Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 23245g

przy koleżankach śmiała

Polecane posty

Gość 23245g
nie jestem potworem...Mam 180cm wzrostu jestem dość dobrze zbudowany...szatyn...nie mam problemu z kobietami.. Trudnotak mówić o sobie bo zaraz mi ktos zarzuci że narcyz jestem... nie mówie że jestem jakimś chodzacym ideałem ale do brzydkich nie naleze:-)ja na ogół utrzymuje dystans ze studentami wiec jak zaczne okzaywac jej uwage to odrazu bedzie widać,ale raz si ezyje wkońcu:-)spróbuje....Może zaczne od zdrabniania jej imienia jako wyraz mojej sympati?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 23245g
chyba po raz pierwszy w życiu zupełnie nie wiem jak poderwać dziewczyne.......:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 23245g
poza tym...najgorsze jest to że tak jak pisałem ona nie czuje sie przy mnie swobodnie traktuje mnie jak wykładowce.....z wielkim dystansem nie jest przy mnie soba....wstydzi sie boj..nie widzi we mnie zwykłego faceta ale cały czas nauczyciela od matmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gąska nr2
23245g - spróbuj :) Może też jej się podobasz, tylko nie wierzy w to, że możesz na nią zwrócić uwagę. Ja bym chyba padła trupem ze zdziwienia, gdybym się dowiedziała, że się komuś podobam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no serio pokaz jej ze w jakis sposob cie soba zainteresowała..nie jakos ostentacyjniei chamsko ale powoli tak zeby poczuła i zauwazyła to tak najllepiej tylko nie podchodz odrazu nie pytaj sie o spotkanie bo bedziesz spalony na wejsciu .jak ona jest taka wsydnisia:D:D.....to odrazu usłyszysz nie!! a jej kolezanki jak sie wobec ciebie zachowuja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 23245g
No właśnie kolezankiz achowuja sie bardziej swobodnie....ale kolezanki mi sie nie podobaja..Wiem że ona ma chłopaka...bo ja widziałem z nim studiuje w tej samej szkole..ale ja tez mam dziewczyne....wiem że zachowuje sie nie fer ale mimo że cały czas wydawało mi sie ze kocham swoja kobiete zakochałem się winnej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 23245g
no i co ja mam zrobic...?Wybic ją sobie z głowy..?.to nakazuje rozsadek..:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to nakazuje rozsadek...oczywiscie mozesz jej okazywac zainteresowanie.......nic nie stoi na przeszkodzie.....tylko po co oszukujesz swoja obecna dziewczyne?? mowisz ze sie zakochałes....ja bym powiedziała zauroczyłes w lasce której wcale nie znasz:O pomysl o sowjej dziewczynie po co zawraczasz jej głowe, przeciagasz znajomosc skoro \"kochasz\" inna pomysl tez o tamtej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 23245g
mysle ale narazie przecież nic nie zrobiłem złego;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×