Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość magdakrakow

niech mi ktos pomoze

Polecane posty

Gość magdakrakow

mam depresje pomóżcie co mam zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 111111111
pójść do psychiatry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 111111111
jeżeli to naprawdę depresja to gadanie cnic nie da,tylko leki wiem bo miałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozmowa
gadanie nikomu nie zaszkodziło, czasami pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 111111111
a miałas depresję?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozmowa
mam, problem sam się nie rozwiąże, leki tylko łagodzą objawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozmowa
ale wizyta u lekarza nie zaszkodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdakrakow
jestem załamana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdakrakow
jakbyć twarda kobieta przy twardym facecie jak zrobic by on nie widział łez?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozmowa
to trudne zadanie, ja jestem facetem, też mają depresje, po 5 latach kiepskiego stanu psychicznego zaczyna być lepiej, rozmowa z żoną o problemach i oczekiwaniach obu stron daje rezultaty, ale trzeba czasu i dużo rozmawiać. Depresja jest wynikiem czegoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozmowa
musisz uświadomić partnerowi dlaczego cierpisz, ale on misi to zrozumieć, to bardzo trudne. Pogadał bym jeszcze ale obowiązki wzywają. Będę na tym forum w piątek, chętnie pogadam bo doskonale Ciebie rozumiem, na razie głowa do góry - będzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdakrakow
tak.Mieszkam z facetem który jest w trakcie rozwodu codziennie jezdzi do dzieci i ma dobry kontakt z zona ona robi wszystko zeby mnie sie pozbyc wiem ze on mnie kocha ale jak ja mam to wszystko przejsc juz nie daje rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdakrakow
nie mam pojecia jestem załamana on ja utrzymuje bo ona nie pracuje jakjamam sie czuc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość królowajaśminowa
chcesz być twarda- przyjdzie to z czasem. zawsze żyłam myślą i zasadą by nie powiedziec komuś czegoś czego sama bym nie chciała usłyszeć.rozumiesz? ale te słowa usłyszałam od męża po 5 latach znajomości jak wzielismy ślub. na początku przykre słowa w jego strone nie przechodziły mi przez gardło,wolałam cierpieć i płakać w ukryciu.i odbijało sie to na mojej psychice. jakoś samo to przyszło teraz mówie co najgorsze bez mrugnięcia okiem,i nie daje sie depresji,bo bym sfiksowała przez to. jest mi o wiele lepiej,mam satysfakcje-a mężuś zaczoł sie normalnie zachowywać zaczoł myśleć nad tym co i jak mówi. u niego w domu takie chacharstwo było ale dyskretnie to ukrywała cała jego rodzina teraz ich nie nawidze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdakrakow
jak to zrobic by sie nie poddac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdakrakow
mieszkam z facetem ktory nie jest jeszcze rozwiedziony jest w trakcie rozwodu ma kontakt z zona utrzymuje ja i powtarza mi co ona mowi o mnie codziennie jezdzi do dzieci pisze z nimi ciagle smsy nawet jak jestesmy sami lezymy w lozku dziwnie sie wtedy czuje co mam myslec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdakrakow
prosze niech ktos ze mna pogada bo zwariuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniusia 44
praca jest dobra na depreche zajmij sie czyms!!!!! zamiast miauczeć i marudzic!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdakrakow
myslisz ze powinnam czyms konkretnym sie zając?ze wszystko inne to kwestia czasu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×