Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wanda1

Mój związek przeżywa kryzys.

Polecane posty

Mam serdecznie dosyć. Dlaczego do faceta tak trudno dotrzeć. Dlaczego mimo, że tłumaczę setki razy i mówię jak do dziecka, spokojnie, prosto i składnie to dalej nie rozumie. Poszło o jego przeszłość, która ciągnie się za nami jak gluty. W pracy byłam do kitu dzisiaj przez to. Nie mam ochoty z nim rozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ona xxxxxxxxx
zyj terazniejszoscia,nie przeszloscia a bedzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety przeszłość włazi nam na głowę. On kiedyś się ożenił, potem okazało się, że nie moga być ze sobą. Jesteśmy razem ale nie jest możliwe odciąć się od przeszłości w tym wypadku. Czasami żałuję, że postanowiliśmy być razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj zwiazek tez w kryzysie. jemu juz chyba nie zalezy...tak bardzo nie chce zeby to sie rozpadlo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Onja - długo jesteś w tym związku? Wiesz co zauważyłam, że często ja widzę, że coś jest nie tak a facet twierdzi, że on niczego nie widzi i według niego jest wszystko w porządku. Jakim cudem? To tak ma wyglądać związek dwojga ludzi? Powiedz co się tobie przydarzyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj chlopak doprowadza mnie do szalu!! nie wiem czy go kocham, nie wiem dlaczego z nim jestem skoro tak zle mi ostatnio z nim;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje alter ego - rozwód to ostateczne skreślenie wszystkiego więc zastanów się. Choć trwać w czymś co sprawia tylko przykrość nie jest dobrze. Życzę powodzenia w podjęciu decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ty Wanda powiedz lepiej
dokładnie o co chodzi bo napisalaś same ogólniki co znaczy, że przeszłość się ciągnie za wami? co mu tak starannie tłumaczysz? itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tłumaczę różne rzeczy, nie jestem w stanie teraz opisać wszystko. Po prostu mam wrażenie, że jak kobieta gada do faceta do facet tego nie rozumie (rozumie po swojemu) i odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo to jest tak
wszyscy mówią, że palenie szkodzi - pytają rozumiesz - odpowiadam - rozumiem, wiem że szkodzi, ale ja to lubię, idę zapalić. Podobnie jest z Twoim facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo to jest tak
podaj jeden konkretny przykład tłumaczenia, a może uda się rozwiązać problem. Faceci są jak dzieci tłumaczysz i nic nie dociera może źle tłumaczysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Symffonia
u mnie tez przeszlosc sie ciagnie :( mimo ze nie byl niczyim mezem, jego ex zrobila mu siano z mozgu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko on jest cały czas
żonaty? dlatego przeszłość daje się we znaki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Symffonia
nawet gdy sie chce zyc dniem dzisiejszym..przeszlosc wraca jak grom z jasnego nieba :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj Wanda Wanda
jak nie stawisz czoła problemom, jak nie nazwiesz ich po imieniu to nic nie wskórasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×