Diabel - pod moim lozkiem mieszka- POMOCY!!!!!! Czesc 2

Alez dyskusja :D bardzo mnie sie ona podoba :)

Uffffffffffff :) Gio to mi już ulżyło. A co do spania pod grzejnikiem w kłębku :P to mam łóżko blisko kaloryfera i zasypiam niby rozwalona na całej długości łóżka, ale budzę się jak embrionik, za to kot rozciągnięty gdzieś w nogach. Broń Boże się nie owijam ani nie przewlekam przez żeberka :D Tygrys ---> hehe nic nie poratowałaś koleżanki (ani jednej ani drugiej) w tej ciężkiej batalii, tylko się z boku przyglądałaś jak pióra lecą :D tyyyyy to jesteś

E taaam nie nie lecialo :P Zreszta ja sie zgadzam z Gio, sexualnosc musi byc fizyczna!! Znaczy sie nie mozg a np glowa Borka - Potworka moze Ci sie spodobac jako jego sexualny element :P A ze w glowie ma jeszcze mozg.... (ma?? ;) )

E taaam nie nie lecialo :P Zreszta ja sie zgadzam z Gio, sexualnosc musi byc fizyczna!! Znaczy sie nie mozg a np glowa Borka - Potworka moze Ci sie spodobac jako jego sexualny element :P A ze w glowie ma jeszcze mozg.... (ma?? ;) )

No.... co do seksownych elementów... to ja własnie wymęczyłam wszystkie jakie mogłam :P Od mózgu... po inteligencję stojącą... :D:D W kompie zaś dzieją sie dziwne rzeczy... jakieś burczenia, odłosy.... dyski sie bzykają... czy co? :D Gio... w sumie też masz racje... najpierw działaja takie... magnesiki... :):) a jak jeszcze obok podoba sie nam charakter... to już sie przepadło.. :D No farta mam... i teraz przez to same przeboje ;):D Dobrze ze kazałas mi jechac :):) Chcialabym sie w końcu razem z Tobą Tygrysem i Szamką... spotkać w Wawce.. Musze sie w wakacje wybrać :) Kachni uuu.. to Tobie sie już kończą... ;) Mam nadzieje ze wypoczęłas :) Do Krakowa tez musze kiedyś zajechać :) Saszka.. o co chodzi ze skrzynka...? Nie mozesz zdjęc jakichs otorzyć? Tygrysek :D Borek mózg chyba ma... ;)

ta...hmmm:) czuje się doceniony:)...a moje ego! ...lata gdzieś pod sufitem :D:D Tygrys...a mnie jak się podoba ta dyskusja:D:D

Otworzyłam, a jakże, po zapisaniu na dysk, i zaraz w te pędy zamykałam bo nieletni przez ramię zaglądali..... (Nieletni w zeszłym roku mieli razem tyle lat co ja) Nina, faceci po 3 miesiącach nie byliby tak wyluzowani i zadowoleni :))

heh...a spodobała mi sie ta dyskusja... Borewicz...no prosze...to sie rozgadały na twój temat...no no :) Ninka...obejrzyj \"Apartament\" cały...początek jest conajmniej dziwny i nieciekawy ale jak obejrzysz do konca to spodoba ci sie...jakby co to ja tez bardzo chetnie zobacze zdjecia ;) Saszka...musiałaś wygladać przekomicznie wychodząc z tego bagażnika :)

W wiadomej dyskusji jest mi bliższa strona Air :))

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1421161&id_f=5 napięcie rośnie do ostatniego wpisu....

Saszka, ano jak widać , przeżyłam. Najpierw tygodniowe szkolenie, a potem do boju. Po tygodniu nie ma się wystarczającej ilośći informacji, więc pierwszy tydzień to wielka improwizacja. Ponieważ odbiera się po 100 telefonów dziennie, po tygodniu ma się już sporo wiedzy. Jest to praca wymagająca dużej odporności na stres, spokoju i opanowania...ale bywa też przezabawna :) Dobrze wspominam ten czas, mimo, że pracowałam 5 dni po 10 godzin, a weekendy po 8 ...w międzyczasie zaś kończyłam i broniłam mgr :) Cmokam walentynkowo !!!!!!!!

Szczesliwych Walentynek:)

życzę wszystkim mnóstwo miłości

Rozciągłam nam stronę :P dobrze że już się stronka kończy i wskoczy na następną :D Jeszcze raz, czy ktoś uznaje czy nie uznaje SZCZŚLIWEGO DNIA ŚWIĘTEGO WALENTEGO :D

Mam w d... takie Walentynki!!!! :(( jestem zła, rozżalona, smutna!! Nie chce mi się gadać.... Idę sobie do sypialni poczytać kolorowe czasopisma- tylko to mi dziś zostało! FUCK!!!

Cale szczescie, ze dzis nie musze byc w Centrum, bio chyba by mi sie niedobrze od tych rozowosci - kiczowatosci zrobilo :P Zamiast tego spedzilam przedpoludnie na intensywnym poszukiwaniu pracy i wyslaniu cv.. nie, nie, jeszcze nie skonczylam, tylko przerwe sobie zrobilam ;)

Cale szczescie, ze dzis nie musze byc w Centrum, bio chyba by mi sie niedobrze od tych rozowosci - kiczowatosci zrobilo :P Zamiast tego spedzilam przedpoludnie na intensywnym poszukiwaniu pracy i wyslaniu cv.. nie, nie, jeszcze nie skonczylam, tylko przerwe sobie zrobilam ;)

Tygrysku, aż mi lepiej, że nie tylko ja reaguję agresją na ten cały walentynkowy ......... rozgardiasz. Chociaż z drugiej strony, nastolatkom może łatwiej, moje wczoraj pisało kartkę, z godzinę bidula myślała jak napisać, żeby było że to tylko do kolegi....

Siemanka z ranka.... Fajna pogoda .. bo śniegu nasypało..Tygrys mam podobne zdanie na temat..walentynków (świetego walnietego) ... :D Nina ..e tam zaraz .. walentynki ..to taka tandeta dla dzieciaków...a Ty co ? focha strzelasz ..bo laurki nie dostałaś ;):P;) hihi..a my się dorwaliśmy do kompa .. w hotelu ..mają dostęp do neta..ale tylko w recepcji ..i to na ladzie:D..ech ..no ale jest ..to taka rozrywka ..dla klientów ..jak czekają na zamówienie ..z restauracji..hehehe..:D:D

A własnie .. klient podszedł, pyta sie o pokój i czy mozna zjeść kolacje ..a pani mu na to ..ze wolała by później ..:D bo ma dużo ludzi teraz do obsłużenia ..:D a restauracja ..pusta! a tymi ludźmi to my jesteśmy i jeszcze dwie inne osoby ..moze za dużo zamówiliśmy sobie.. do żarcia :P:D ze sie pani ..nie wyrabia ..hihihi oj .. to i tak jest skomplikowane ..bo jak pytałem ..o cene ..to pani podała mi karte cen ..i powiedziała ..że mam sobie przeczytać ..a w cenniku bylo że pokój z netem ..tyle ..że po fakcie okazało się ..że ten net ..to na recepcji :D:D:D...ech :)

..no ...co z tą stroną ...kto tam się już czai na 500 strone:P:D

Ha!!!! stawiam flaszkę i ide jeść:D:D;)

Ha!!!! stawiam flaszkę i ide jeść:D:D;)

hihihihihi Borek, oj Ty to masz przygody w podrozy ;) Moglbys artykuly do gazet pisac ;) Tylko sie nie poobzerajcie za bardzo, bo potem znow beda problemy ze swiezym powietrzem :P

Tak Borewicz głupia jestem i tyle!!! I nie o laurkę mi do cholery chodziło!!! Wrrrr! Ale już się wszystko wyjaśniło :) Ja nie uważam Walentynek za hiper-super ważne święto, ale my z moim D. mamy jeszcze inną okazję do świętowania tego dnia.... bolało, że zapomniał! Ale ja to po prostu furiatka jestem, bo zamiast te czasopisma babskie se spokojnie poogladac i ochlonac, to NIE! Od razu wskoczylam w auto i pognalam ...w miasto! O 17.00 zjezdzam do domu, otwieram drzwi a tam: kwiaty, świece, muzyka......szczęka mi opadła!!! A ja chłopinie mojemu tyle nerwów napsułam!!!! Uwaga! Pisze to po raz pierwszy i ostatni: jestem durna baba i mam boskiego janioła!!! Do dupy z tym moim temperamentem! ja chcę byc spokojną, zrownoważoną babką!!! Gio .....jak to ty pisałaś, że z wiekiem to tylko gorzej jest? O RANY!!!! Żle to widzę! A dla wszystkich obchodzących lub szydzących :

Nina... wiesz co... ja też czasem jestem durna :P:D i też chce być zrównoważoną babką... tylko niech.. mnie ktoś/cos.. wreszcie zrównoważy :P:D:D ;) Ech... z tymi babami... to już tak jest.... :):):):D:P:)

ech..wy durne baby;) ....choć raz się do tego przyznałyście bez bicia ;):P:D Elles ...natychmiast Cie widze w pokoju!! zaraz Cie zrównoważe :D:D hihi..i nie czekaj nas to co ja napisze:P to jest jawny podstęp :P Tygrys spokojnie ..wsio ..zostanie wywierzone:D

Tygrysek... co złego... to wiadomo kto... :P:D:D:D Ale mysle..ze nawet jeśli.. to do Wawy nie doleci... ;):D Więc mozesz spać spokojnie ;) Borewicz nie bądź taki hop siup.... :P My to chociaż czasem sie potrafimy przyznać.. a Wy jak te osły, wiedzą ze źle... ale nie... bo przecież musicie.. pokazać.. ze macie ZAWSZE RACJE.. :P Ta.... do pokoju... a moze byś mi dał klucz... kołku...? :D:D:D:D:D :P

Halooo... jestem ..:D ..dzisiaj z okazji Walentynek ..prawie caly dzien przesiedzialam przed ..lustrem .. ..Bożeeee..jaka jestem ...pięknaaaaa !!!!! [:D normalnie nie moglam odejsc .. ..błagam ..tylko nie wyprowadzajcie mnie z błędu ..jak nie chcecie sie dowiedziec , że za grosz ..gustu nie macie ..!:D Linking >>.wielkie dzieki za ..\"Walentynke \"..:) Nina 28 >>> ...Elles ... :D ..WY to jakieś ..normalnie ..histeryczki jestescie ..wyrazy wspolczucia..dla waszych ..Aniolow ..!:D Borewicz ..Elles ..>>powinni Wam dac znizke za ten pokoj z netem .. ..jak caly czas w Recepcji siedzicie ..! DarkElf >>..dzieki..jestem pod wrazeniem ..bomba ...!!!:) Tygrys ..nooo i jak tam ..mow dzisiaj bo jutro to tylko na komorce bede dostepna .. Pozdrowienia ...

Cześć :) Babki furiatki :) a ja bym chciała być bardziej furiatką, śwignąć czasem talerzem w ścianę, nie bać się trzasnąć drzwiami, pojechać za miasto :P Ja to jestem melancholik straszny, zaraz sobie pójdę popłakać jak coś nie tak, albo sobie coś napiszę, narysuję. No i przede wszystkim będę robić wszystko byle się szybko pogodzić i wyjaśnić nieporozumienie. Mi się tam walentynki udały :P Nie różnił się ten dzień od innych spędzanych z moim Miśkiem, chyba tylko laurką - zrobioną własnoręcznie :) No i pizzę mu zrobiłam, czego normalnie nie robię :D Całuję mocno, szczególnie tych, którzy zasmutkani są dzisiaj