Diabel - pod moim lozkiem mieszka- POMOCY!!!!!! Czesc 2

Rokitka, widzę Cię :D Buźka :)

Kluska - a widzisz nas dwóch czy jednego :D

wszystkiego naj :)

i vice versa mała :)

Dla Saszki: SAMOKOŁYSANKA BĄCZA Niech ja zasnę- niech mam sny jak me oczęta jasne- za firanka moich rzęs niech mi szczęścia śni się kęs, gdy już zasnę. W sen spowity niby pnącz Spij pan, śpij pan, panie Bącz. Niech ja lulnę- Niech ma dla mnie mroki noc przytulne- Niech zła mucha ani nic Nie tknie jagód moich lic, Gdy już lulnę. Dłonie już na kołdrze złącz- Lulaj mi pan, panie Bącz. Niech ja kimnę- Niech rozgrzeją mi się stopy zimne – Niech nie wciśnie mi się ziąb Pod okrycie cieple w głąb, Gdy już lulnę. Sen jak poncz z ust nocy sącz- Kimaj mi pan, panie Bącz. Niech ja chrapnę- W kolorowe sny niech duszą drapnę- Ciału zaś w piernatach stu Niechaj będzie jak we mchu, Gdy już chrapnę. Samokołysankę kończ- Śpij pan, śpij pan, panie Bącz. Dla Kluski: [url=http://www.mFoto.pl/]http://www.mFoto.pl/uploads/1014/brzeg i morze_23230.jpg dla Małej: [url=http://www.mFoto.pl/]http://www.mFoto.pl/uploads/1014/róża_ce264.jpg dla wszystkich stworzeń mniej lub wiecej ezoterycznych, lirycznych i prozaicznych: [url=http://www.mFoto.pl/]http://www.mFoto.pl/uploads/1014/choinka_3e268.jpg :)

hmmm...morze...moze? [url=http://www.mFoto.pl/]http://www.mFoto.pl/uploads/1014/brzeg i morze_53cbe.jpg

klika sie w \"przednia częśc\"tylko ALE czemu nie ma morza???!!!sietylko pytam??? URL=http://img267.imageshack.us/my.php?image=brzegimorze0eq.jpg]http://img267.imageshack.us/img267/8660/brzegimorze0eq.th.jpg

....i kwiatek dla Małej:) URL=http://img267.imageshack.us/my.php?image=ra2ix.jpg]http://img267.imageshack.us/img267/8150/ra2ix.th.jpg

no to cześć :)

...slowik to czy skowronek?>.... :D

Ktoś tu wczoraj nie spał? :) Ja jak suseł, po nartach. Jeszcze teraz, hmmm, potrzebuję coraz więcej czasu na reganerację :P

o nartach to ja mogę teraz tylko marzyć i...płakać w poduchę kolano pkazuje sie być niezbędne w niektórych czynnościach:( moje ma 30 lat wiecej ode mie:( i codziennie mi o tym przypomina:( gdzie jeździsz Saszka? - niech choc sobie powyobrażam:o

To się nazywa synchronizacja :) 23.16 poszedł meil z info Brenna :)

13-go piątek...dzińdybry :o ślisko? GOŁOLEDŹ Pokropił deszczyk drogi i mrozek je nawiedził- Spełniając tym wymogi powstania gołoledzi. Nareszcie sen się wyśnił- kierujmy wiec uwagę Na miły widok bliźnich tracących równowagę. Gołoledź, ach, gołoledź! Któż większą radość zna? Oj, nie da nam zramoleć gołoledź, le verglas! Nic ducha tak nie cieszy jak tarapaty ciała, Gdy – bęc i postać leży, co przed chwileczką stała. Nad potłuczonym zadkiem się inna postać biedzi. Nas śmieszą nie przypadkiem ofiary gołoledzi. Gołoledź, ach, gołoledź! Nie powtarzalna gra! Oj, wszędzie będzie boleć gołoledź, le verglas! Tu ktoś się podparł nosem, aż z nosa poszła stróżka! Prześmiesznym tam znów pląsem porusz się staruszka. Staruszek jej z pomocą śpieszący machnął kozła. Rozrywki miłe to są- gołoledź je przyniosła. Gołoledź, ach, gołoledź! To pląs! To wstrząs! To łza! Nad wszystko będziem woleć Gololedź, le verglas! Największe- co i nie dziw-do śmiechu są powody- Gdy się na gołoledzi roztańczą samochody! Piaskarki drzemią w bazach dotknięte brakiem piasku- Więc w krąg po szosach hasa wesoly tan pojazdów. Gołoledź, ach, gołoledź! Kostucha walca gra. Hej, duszę Bogu poleć! Gołoledź! Le verglas! pozdrowienia od St.Panów :)

dzińdybry:o no to idę spać-ale nie snic! :o

Pozdrowienia spod lodówki :)

rokita, ciężki przypadek... :) :) ale damy radę :)

hej tam pod lodówką! fajnie? może też sobie tam posiedzę ? :o

zaryzyuję :), a co mi tam, najwyżej jak nie znasz to... nie Реве та стогне Дніпр широкий, Сердитий вітер завива, Додолу верби гне високі, Горами хвилю підійма. І блідий місяць на ту пору Із хмари де-де виглядав, Неначе човен в синім морі, То виринав, то потопав. Ще треті півні не співали, Ніхто нігде не гомонів, Сичі в гаю перекликались, Та ясен раз у раз скрипів.

dostałaś meila? bo kurcze gdzieśmi spadł i nigdzie go nie widzę :(

rosochaty nie dostał maila ani nic ale se dorobił melodię do pieknych słów i se podśpiewuje pod nosem i widzi te przestrzenie, te blaski...eeech \"ne pytaj czoho meni zaplakani oczi i czoho czastu łtikaju ja (?)łchaj\" noooo nieeee:D:D fonetycznie caly nastrój diabli wzieli! (pod łózko? pod lodówkę?) na dodatek nie wiem czy to nie z błędami-tak to zapamietałam z dziciństwa:)

:D:D:D właśnie mnie siostra uświadomila,ze nie dorobilam melodii tylko taka ona jest- czyli zpamietala moja podświadomość:D zawsze twierdzilam,ze to potęga...podświadomość znaczy sie..

Wklejam: Dlaczego kobiety żyją dłużej... Rodzice oglądali tv i mama powiedziała: "Jest już późno, jestem zmęczona, pójdę spać". Poszła do kuchni zrobić kanapki dla nas na jutrzejsze niadanie, wypłukała kolby kukurydzy, wyjęła mięso z zamrażarki na jutrzejszy obiad, sprawdziła ile jest płatków niadaniowych w puszce, nasypała cukru do cukierniczki, położyła łyżki i miseczki na stole i przygotowała ekspres do zaparzenia kawy na jutro rano. Potem włożyła już upraną odzież do suszarki, załadowała now± partię do pralki, uprasowała koszulę i przyszyła guzik. Sprzątnęła ze stołu pozostawion± grę, postawiła telefon na ładowarkę i odłożyła książkę telefoniczną do szuflady. Podlała kwiaty, opróżniła kosze na mieci i powiesiła ręcznik do wysuszenia. Potem ziewnęła, przeciągnęła się i poszła do sypialni. Zatrzymała się przy biurku i napisała kartkę do nauczyciela, odliczyła trochę kasy na wycieczkę w teren i wyci±gnęła podręcznik schowany pod krzesłem. Podpisała kartkę urodzinową dla przyjaciółki, zaadresowała kopertę i nakleiła znaczek oraz zapisała, co kupić w sklepie spożywczym. Obie kartki położyła obok torebki. Potem Mama zmyła twarz mleczkiem "trzy w jednym", posmarowała się kremem "na noc i przeciw starzeniu", umyła zęby i opiłowała paznokcie. Ojciec zawołał: "Mylałem że poszła do łóżka". "Włanie idę" - odpowiedziała Mama. Wlała trochę wody do miski psa i wypuciła kota na dwór, potem sprawdziła czy drzwi s± zamknięte i czy wiatło na zewn±trz jest zapalone. Zajrzała do pokoju każdego dziecka, wył±czyła lampki i telewizory, powiesiła koszulki, wrzuciła brudne skarpety do kosza i krótko pogadała z jednym z dzieci, jeszcze odrabiaj±cym lekcje. W swoim pokoju Mama nastawiła budzenie, wyłożyła ubranie na jutro, naprawiła stojak na buty. Dopisała 3 rzeczy do listy 6 najważniejszych czynnoci do wykonania. Pomodliła się i wyobraziła sobie, że osiągnęła swoje cele. W tym samym czasie Tata wyłączył telewizor i oznajmił "w powietrze": "Idę spać". Co też bez namysłu uczynił. Co nadzwyczajnego w tej historii? Zastanawiasz się, dlaczego kobiety żyją dłużej? "BO JESTE¦MY SKONSTRUOWANE NA DŁUGI PRZEBIEG".... ( i nie możemy umrzeć wczeniej, bo tyle mamy jeszcze do zrobienia !!!) :D

Rokita, przepraszam cię, ale coś siędzieje z meilami do ciebie- normalnie ktoś mi chyba wentylek do skrzynki zamontował - piszę meila, wysyłam i nic- nigdzie nie ma... :( tak jakby tylko w jedną stronę działała... Nie chce mi się w ogóle odzywać. W sobotę jedziemy na tydzień na Słowację. Dzieci chore. Na razie.

Żeby sie nóżki wyszalały, dziecka wyzdrowiały a Saszki wypoczęły:) Poslałam emalie-mam nadzieję,ze dojdzie. Do zobaczenia-pozdrówka

Rokita, czy Ty nie mozesz przyjsc do nas pod trzecie lozko?? no chodz... zapraszamy :D

Tygruniu- Dziekuję, bardzo,bardzo:) Ale to strasznie trudne. W wolnej chwili puszcze emilkę:)

no dobrze, trzymam Cie za slowo zatem :)

...ja to jednak bardziej chyba tu pasuję...:o są miejsca,w których uwielbiam być i ludzie,do których czuje niesamowita sympatię ale czuję nieswojo,porażona,przerażona,ze zachowam sie nie tak,głupio.....yyyy.... ...tak jakoś...:o

...\"srali muchi wiosna bedzi\"....:D