Ja 17 lat, On ma 23...

Hej! Mam 17 lat (prawie 18) i spotykam się z 23 latkiem... Bardzo fajnie się czuje w jego towarzystwie... No ale wlasnie... czy to nie jest za duza roznica wieku ? Dodam,ze on tez spotyka sie z 27 latką... Boje sie, ze z nia moze stworzyc jakis zwiazek... A ja chciala bym go blizej poznac i moze... cos wiecej...

Poszukaj sobie młodszego lepiej:P.

roznica srednia , ale dlaczego sie spotyka z inna ? POwinnas go rzucic

to jak on spotyka się i z tobą i z inną to daj sobie z nim spokój...

ja mam 18 moj chlopak 23 jest 5.5 roku roznicy i jestesmy od 3 latr ze soba...mysle ze nie ma ograniczen zalezy jaki kto jest

Ja mam 18 , w czerwcu 19 a moj luby 26 i zadnemu nie przeszkadza roznica wieku, ale jesli do tego dochodzilaby druga dziewczyna to zrezygnowalabym ;)

Hmmm ale on się z nia spotyka w relacjach kolezenskich.

Satystycznie w związkach różnica wieku to ok 4 lata. To oczywiście średnia arytmetyczna bo jest dużo małżeństw z mniejszą i większą różnicą wieku. (badania dotyczące europejskich małżeństw)

Psy na lata się nie gryzą!

Tylko radze Ci tak. Pomyslij sobie, co facet majac 23 lat chce od dziewczyny 17 lat ? Jako facet to ja wiem dobrze i wiekszosc facetow wie o co tu chodzi. Nie chcem Ci niczego wmawiac. Jak odpowiesz sobie na to pytanie to moze zastanow sie sama.

zastanawiające, że spotyka się z dwiema na raz, nawet, jeśli teoretycznie po koleżeńsku jedynie....ja bym się zastanowiła na Twoim miejscu...

roznica wieku nie wielka...moj facet jest starszy ode mnie o 8 lat...ale...ale na Twoim miejscu wlasnie zastanowilabym sie czy masz ochote spotykac sie z facetem, ktory widuje sie jednoczesnie z dwiema dziewczynami

Ciekawe, wy sie nie martwicie ze moze ten facet chce 17 letnia dziewczyne bo takie sa moze traktowane jako zabawe jak sa w takim wieku, tylko ze ma druga dziewczyne ? Roznica wieku nie jest duza, ale mysle ze ten facet chce ja bo ma 17 lat.

Moim zdaniem AniTakCzyTak to kobieta (np taka przed 30-ką)

różnica 6 lat nie jest jakoś wyjątkowo duża, w każdym razie nie na tyle, żeby miała decydujący wpływ na relacje (chociaz to tez zależy od ludzi) - jeśli sie dobrze ze sobą czujecie, dogadujecie się, to jest ok. jednak z wiekiem to jest różnie, w zależności od okresu, w ktorym sie związek pojawia. Pamiętam, że jak miałam 16-17 lat kumplowałam się z niejednym starszym mniej więcej o tyle facetem (mam starszego brata, więc siłą rzeczy ten kontakt był) i relacje były świetne, ale jesli chodzi o związki, to sprawa nie była już taka prosta. Czułam jednak, że ta różnica JEST - widać to było począwszy od tego, że facet o 6-7 lat starszy ode mnie był już na etapie, że \"informował rodziców, że wychodzi lub wyjeżdża i wróci wtedy i wtedy\", ja natomiast musiałam się jeszcze wówczas pytac o zgodę, której de facto często nie otrzymywałam jeśli chodziło o wyjazdy, całonocne imprezy, zostawanie na noc u chłopaka (jak sobie przypomnę reakcję taty na to pytanie - o zgrozo ;) ) itp. No wiadomo, że facet mający wówczas te dwadzieścia parę lat oczekiwał pewnych rzeczy (i to jest naturalne). Różnice było tez widać w podejściu do związku - ja jeszcze nieco rozszalała, nie mysląca zbyt poważnie o wiązaniu się na stałe, a facet po dwudziestce myslący już o czymś konkretniejszym. A dziś między sobą, a facetem starszym o 5, 6 , 7 lat nie wyczuwam żadnej róznicy :)

Hmmm ale ja moge wychodzic z domu bez problemów. Zreszta... nie mam ojca :-( Rodzice się rozwiedli. Mama woli zebym spotykala sie ze starszym bo z reguly są odpowiedzialniejsi..

ja mam 18,a moj 23 i jestsmy razem od ponad roku.dola mnie to zadna róznica,dla niego tez.Tego sie nie odczuwa,przynajmniej w naszym przypadku.pozdrawiam.