Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zezolkaaaa

wlasnie uswiadomilam sobie ze zawsze bede sama

Polecane posty

Gość zezolkaaaa

i ze musze sie z tym pogodzic bo tak bedzie dla mnie lepiej. im predzzej to zrobie tym dla mnie lepiej. nie ma sensu rozpaczac tylko sie pogodzic z samotnoscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagooo
gowno prawda...chcesz sobie wmowic cos choc sama wiesz ze to nie prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arsilianna
jagooo ma racje, g**** prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadnij_kto
tez tak myslałam kiedys, juz sie nawet pogodziłam z tym a jednak teraz jestem zakochana po uszy ;) nie łam sie wszystko bedzie dobrze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zezolkaaaa
ale ile mozna sobie wmawiac ze bedzie dobrze?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arsilianna
ale ja ci nie mowie ze bedzie dobrze!!! ale to, ze nie bedziesz sama to roznica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spoko ja tez tak mam
nawet zaczyna mdostrzegac tego +

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tikitikitiki84
a ja sie czuje tak samo jak zezokaaaa :S Łatwo się mówi jak jest się po drugiej stronie problemu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaa...
nie trzeba sobie wmawiac tylko w to wierzyc,po burzy zawsze wychodzi slonce,trzeba sietrzymac tej zasady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zezolkaaaa
stara jestem a na dodatek zezowata :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja cierpie na chorobe skory
Mam straszne plamy na lokciach, troche w glowie na nogach a jak mam obnizona odpornosc to i na twarzy. A mimo to mam meza i to bardzo przystojnego. Takze jak widac nie tylko uroda stanowi o tym czy sie kogos ma czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zezolkaaaa
pewnie masz racje. ale ja mam straszne kompleksy bo w zyciu sporo wycierpialam z tego powodu i nie umiem sie na nikogo otworzyc . wiem po porostu ze nie jestem z nikim w stanie stworzyc zadnego zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja cierpie na chorobe skory
Ja tez sie w zyciu nacierpialam zarowno z powodu choroby jak i przez facetow i inne motywy. zanim poznalam mego meza to mialam chyba z piec rozczarowan milosnych ale powodem rozstania nigdy nie byla moja choroba tylko inne rzeczy. moja choroba jest na tyle podstepna ze potrafi nie dawac objawow przez iles tam miesiecy a nawet lat a potem nagle wyskakuja mi czerwone plamy tak nagle np stes lub choroba. i jak poznalam mego meza to tak wlasnie mialam. to byla jeszcze wtedy swieza znajomosc mogl spokojnie mnie zostawic a nie zrobil tego. takze mysle ze nie powinnas sie dolowac z powodu jakis kompleksow tylko uwierzyc w siebie i z usmiechem wyjsc do ludzi. nie ty pierwsza i nie ostatnia ze masz klopoty milosne. pieknych i bogatych tez to nie omija tak wiec po prostu trzeba trafic na TEGO JEDYNEGO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tikitikitiki84
a np u mnie uroda nie stanowi problemu... tylko ze mną "wewntrznie" jest chyba coś nie tak.... nie "przyciągam" nikogo.... ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zezolkaaaa
tikitikitiki84-------------- a u mnie to jedno i drugie wiec wogole nie ma szans na zmiane. ja zawsze bylam sama nigdy nie byla w zadnym zwiazku nigdy kolo mnie nie bylo zadnego faceta zadnego ktory by sie mna zainteresowal chocazby przez pięc minut . smutne ale prawdziwe :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zezolkaaaa
no 40 jeszcze nie mam. moze zle to ujelam mowiac ze jestem stara. mam 32 lata a nigdy z nikim nie bylam zero doswiadczen w relacjach damsko meskich nigdy nie bylam na zadnej randce nie trymalam faceta za reke o innych rzeczach nawet nie wspominam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tikitikitiki84
Powiem Ci, że uroda to pojęcie względne, jeszcze 2 lata temu wyglądałam jak upiór ;) serio ... ale się zawściekłam i wiele zmieniłam.... Niestety nie wiem co jest nie tak z moim stylem bycia czy chaakterem, osobowością.... i nawet nie wiem nad czym mam pracować :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja Ci powiem, ze znajdziesz kogos:-) A jak nie Ty to on Ciebie znajdzie. Pomyśl sobie, on gdzies tam jest i być może własnie marzy o takiej osobie jak TY! Uwierzw to!! A raczej badz tego pewna;-)_

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zezolkaaaa
no ja to tak ogolnie nie jestem jakas upiorna wiec za bardzo nie mm czego zmieniac . ale ten zez wszystko pieprzy niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak zwykle takie same banaly
"Mam straszne plamy na lokciach, troche w glowie na nogach a jak mam obnizona odpornosc to i na twarzy. A mimo to mam meza i to bardzo przystojnego. Takze jak widac nie tylko uroda stanowi o tym czy sie kogos ma czy nie." Skoro to takie nie wazne to dlaczego podkreslasz ze twoj maz jest bardzo przystojny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvv
Napisała, że mążjest przystojny, bo to kobiety bardziej patrzą na wygląd. On ładna nie jest a ktos ją chciał, dla facetów widocznie uroda ważna nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja cierpie na chorobe skory
Nie podkreslm ze moj maz jest taki przystojny. Chcialam tylko napisac ze przystojny w sensie ze podoba sie tez innym kobietom gdyz czesto jak jakas osoba z tzw defektami urody pisze ze ma kogos inni maja tendencje do glupiego gadania "a pewnie on jakis brzydki, desperat, trafil swoj na swego itp..." Ja chcialam podkreslic ze w naszym przypadku tak nie jest. Oczywiscie przystojnosc mego meza glowna jego zaleta nie jest, jest on szalenie dobry, opiekunczy, kochany ec... (moglabym sobie tak jeszcze pisac) ale milo jest w sumie widziec ze innym kobietom tez sie podoba. To sprawia ze czuje sie taka troche wyjatkowa ze pokochal wlasnie mnie. No i jak sie poznalismy wogole nie wiedzial o mej chorobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak zwykle takie same banaly
No dokladnie, o to mi chodzi Piszesz, ze jest przystojny i dajesz znak innymi "brzydkim" dziewczynom, ze mimo iz same tak wygladaja nie musza sie godzic na brzydkiego, gorszego faceta Pomijajac inne przymioty ten wydaje sie najwazniejszy dlatego, ze samej ci tego brakuje - przynajmniej w swoim mniemaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak zwykle takie same banaly
->inni maja tendencje do glupiego gadania "a pewnie on jakis brzydki, desperat, trafil swoj na swego itp..." i cala odpowiedz, no przeciez obciach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×