Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mona lizka

co lepsze, poronienie czy urodzenie niepełnosprawnego dziecka?

Polecane posty

Gość kuraiko ty
sie lepiej zajmij tym czy chlopak przyjdzie na wigilie bo to twoje problemy ,nie masz dzieci nie masz meza nigdy nie stanelas w sytuacji gdy lekarz ci mowi przykromiale ciaza obumarla wiec coty wiesz zastanow sie zanim cos powiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey o jakiej wygodzie mowisz?? wygoda jest malo wazna jak dla mnie, ja nie moglabym zniesc widoku dziecka ktore jest przykute do lozka albo dziecka bez rak i nog... czytalam kiedys artykul o dziecku roslinie ktore sie urodzilo bez nog i rak i jest przykute do lozka i na dodatek nie widzi... ja mialam moze z 10lat i bylam u dziadkow na wakcjach wtedy, siedzialam sama w pokoju i lzy mi plynely... nie chcialabym przezywac tego co przezywa to dziecko lezac w lozku i miec gowno z zycia, i prosze nie mowcie ze ono moze byc szczesliwe przez cale zycie... bo czlowiek caly czas dzieckiem nie bedzie nie?? jak dorastamy to mamy juz swoje potrzeby, np byc z druga osoba, a takiej potrzeby nie spelnia niestety rodzice, taki czlowiek dostaje p i e r d o l c a bedac caly czas sam... sorry ale ja nie chce takiego czegos dla dziecka... ja nie podziwiam matek ktore urodzily dzieci baardzo chore, ja je potepiam tak naprawde bo przyjscie dziecka na swiat mimo wszystko nie jest wlasciwe wczesniej napisalam ze trzeba wybrac mniejsze zlo i ja bym usunela ciaze gdybym wiedziala ze nawet moje dziecko bedzie miec downa... usune wtedy kiedy to dziecko w srodku jeszcze nie bedzie wiedzialo ze zyje, wole mu oszczedzic takiego \'\'fajnego i szczesliwego\'\' zycia... ja wiem ze jak rodzice szczesliwi to i dziecko szczesliwe - ale nie zawsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja przyjaciółka ma dziecko z poważnymi wadami wrodzonymi. Wiem, ze bardzo je kocha i jest wspaniałe, ale wiem też, ze niesamowicie jej ciężko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem KAZDA kobieta powinna miec prawo decyzji i to pozostanie w sumieniu kobiety a nie w sumieniu kobiet ktore mowia ze nigdy przenigdy nie usuna - nigdy nie mow nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuraiko ty
ok ale dopiero jak chociaz troche zaprubujesz sama z tego a niekiedy patrzysz na innych!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie rozumiem ludzi ktorzy mowia ze takie dziecko bedzie szczesliwe... jak moze byc szczesliwe skoro nie moze wyjsc na dwor i sie pobawic z innymi? jak moze byc szczesliwe skoro nie pobuja sie nawet na glupiej hustawce?? rodzice to nie wszystko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuraiko ty
ok wiesz rozmowa to jedno a bycie w tej sytuacji to drugie bo ja z mezem tez rozmawialismy o innych ze zobacz poronila a too bylo jej szczescie i ze ja bym nie dala rady sie podniesc i wogole temat byl mogl dotyczyc nas ale na szczescie nie ale gdy stanelismy przed faktem i wlasnie z diagnoza ze wada genetyczna adookola to wszyscy mowili lepiej bo niepelnosprawne dziecko to klopot wiesz co moj maz odpowiedzial????ale moje i twoje,nasze nie wazne jakie ale nasze!!!!niestety sie nie urodzilo i tu jest wielki zal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz nie dziele ludzi na kategorie i dlamnie kazde dziecko jest warte zycia i milosci,bylo by trudno ale nigdy nie odczulo by ze jest inne mam wokol siebie przedszkola szkoly integracyjne i sa swietnie zorganizowane u mnie w miescie jest duzo takich rodzini wiesz co jest najwazniejsze nikt sie nie wstydzi ze ma takie dziecko i nikt nie mowi o lepszym i lzejszym zyciu bez tych dzieci kazdy sie cieszy za chwile dane im chodz ciezkie ito ci ktorzy chowaja dzieci po domach pomocy czy oddaja to sa tchurze egoisci bo po co maja miec balast? dla nich to dar i nie wazne dlanich to jakie te dzieci sa ale sa dziecmi milosci!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tyna, ok fajnie, ciesze sie ze wokol ciebie dzieci sa szczesliwe i kochane ale obok mnie mieszka dziewczyna ktora ma dwona, sorry ale ile ona razy placze, nawet stajac na przystanku to trudno policzyc, widac ma baardzo smutna mine, kolegow i kolezanek nie ma, tylko matka, super zycie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×