Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Minnie Moskowitz

Za Gierka nie było źle

Polecane posty

Moja Mamusia wspomina, że w domu niczego im nie brakowało. Dopiero po stanie wojennym się pozmieniało. Ale wciąż można było dobra przywieźć z ZSRR. 

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Brakuje mi tamtych cen, ciastek w cukierni po zeta, magazu z płytą kilku gier po 25 max i ogólnie słodyczy po 30-99gr. Wtedy można było się obkupic za dyche a za 2 to już wgl było panem życia na dzielni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, Minnie Moskowitz napisał:

Moja Mamusia wspomina, że w domu niczego im nie brakowało. Dopiero po stanie wojennym się pozmieniało. Ale wciąż można było dobra przywieźć z ZSRR. 

Jasne, można było jechać 18 godzin pociągiem do Moskwy, kupić trochę złota, schować w gacie i wrócić tą samą trasą do domu. Sprzedać złoto trochę drożej i kupić papieru toaletowego na rok. Oczywiście jeśli pociąg się nie spóźnił, celnik dostał odpowiedni upominek, a papier akurat był.

Dziś jest dużo trudniej, bo na zakupy można lecieć do Mediolanu. To jest zbyt oczywiste, żeby można uznać za wartościowe. Wystarczy mieć pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, oubli napisał:

Jasne, można było jechać 18 godzin pociągiem do Moskwy, kupić trochę złota, schować w gacie i wrócić tą samą trasą do domu. Sprzedać złoto trochę drożej i kupić papieru toaletowego na rok. Oczywiście jeśli pociąg się nie spóźnił, celnik dostał odpowiedni upominek, a papier akurat był.

Dziś jest dużo trudniej, bo na zakupy można lecieć do Mediolanu. To jest zbyt oczywiste, żeby można uznać za wartościowe. Wystarczy mieć pieniądze.

Och, niewiele wiesz jak widać o tamtejszych czasach. 

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Minnie Moskowitz napisał:

Och, niewiele wiesz jak widać o tamtejszych czasach. 

Uznam to za komplement. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Minnie Moskowitz napisał:

Moja Mamusia wspomina, że w domu niczego im nie brakowało. Dopiero po stanie wojennym się pozmieniało. Ale wciąż można było dobra przywieźć z ZSRR. 

Teraz też nie jest źle, bo wszystko jest na wyciągnięcie ręki 😎

Ale to temat na inną dyskusję lub spotkanie przy kawie 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, 250GodzinTak napisał:

Teraz też nie jest źle, bo wszystko jest na wyciągnięcie ręki 😎

Ale to temat na inną dyskusję lub spotkanie przy kawie 😘

Och, to zapraszam na północ, bądź gdzieś w centralnej Polszy (Łódź, Warszawa). Ja mobilna 🌹

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Minnie Moskowitz napisał:

Moja Mamusia wspomina, że w domu niczego im nie brakowało. Dopiero po stanie wojennym się pozmieniało. Ale wciąż można było dobra przywieźć z ZSRR. 

Przed stanem wojennym już było licho. Dobre kilka lat wstecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie było źle, bo kraj wpędzono w ogromne kredyty przez Gierka, spłacane przez pokolenia. Ale po co komu jakaś wiedza... 😉

Edytowano przez KróliczekZły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, BabkaBożaBezdzietnica napisał:

Ja pamiętam czasy gomulki i to były najlepsze czasy 

Pamiętasz jak ciemniacy byli u władzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, BabkaBożaBezdzietnica napisał:

To kazdy widzi obecnie.

On przewidział przyszlość

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Minnie Moskowitz napisał:

Moja Mamusia wspomina, że w domu niczego im nie brakowało. Dopiero po stanie wojennym się pozmieniało. Ale wciąż można było dobra przywieźć z ZSRR. 

To ten. W wielkim skrócie.

Stan wojenny (rygor) wprowadzono ze względu na strajki. Strajki były efektem niezadowolenia naszego społeczeństwa z powodu braku wszystkiego,  a jak już coś było, to ceny zbyt wysokie itd. 

Czyli? Przed stanem wojennym było ujowo.

Nie musieliśmy wyjeżdżać do ZSRR na handel. Ich wojska stacjonowały w Polsce (między innymi w Legnicy) i wiem jak wujek z nimi ubijał interesy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×