Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mona lizka

co lepsze, poronienie czy urodzenie niepełnosprawnego dziecka?

Polecane posty

Gość mona lizka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zadajesz trudne pytanie.ja sama nie wiem ale jak juz bym miala dzidziusia w sobie to nawet bym raczej nie pomyslala o poronieniu a jesli chodzi o twoja decyzje musisz sama podjac a co jest sluszne??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym wybrała poronienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna 27
a da sie tak poronic na zawolanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mona lizka
justa jak nie potrafisz albo nie chcesz odpowiedziec to po co w ogóle się odzywasz? dla mnie to akurat jest pytanie istotne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mona lizka
nie wiem, mi nie chodzi po poronienie na zawołanie tylko o sytuację kiedy matka nosi w sobie dziecko które będzie na 100% niepełnosprawne - kiedy ciąza jest zagrozona to czy za wszelką cenę chce ratowac dziecko czy odczuwa ulgę po poronieniu ze to dziecko na swiat nie przyszło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym wolala poronic bo poronisz, ale za jakis czas mozezs znowu sie starac o ZDROWE dziecko nie wiemy o jaka niepelnosprawnosc chodzi, czy to bedzie down czy dziecko np bez dloni... moim zdaniem tylko egoistki rodza dzieci niepelnosprawne za wszelka cene, nie mysla co to dziecko bedzie czuc przez cale zycie, kiedy sam nie moze jesc albo np sie umyc fakt, mozna sobie protezy wstawic, ale nie kazdego stac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i tak jak napisalas ja bym odczula ulge ze nie skazalam dziecko na cierpienie bo prosze powiedzcie prawde co to za zycie kiedy samemu nic nie mozna zrobic, nie mozna zjesc, myc sie, ubrac, itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jaaaaa
a w jakim czasie od poczecia mozna poronic? w jaki sposob

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co fajna medchen ja stracilam ciaze i powiedziano mi ze wada genetyczna na co wszyscy dookola ze to lepiej bo bys miala duzo problemu z dzieckiem niepelnosprawnym a ja wiesz stanelam pod znakiem zapytania i wcale tak nie myslalam jak wszyscy i to nie egoizm tylko istota!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pytanie nie na miejscu ale to nie znaczy ze trzeba siedziec cicho i o tym nie rozmawiac to ze wiele kobiet poronilo nie zmienia faktu ze pytania nie mozna zadac moim zdaniem to pytanie jest bardzo madre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie egoizm? urodzic dziecko mimo wszystko? a co by z tym dzieckiem bylo gdyby nie mialo np rak albo nog?? przeciez nic by nie moglo same zrobic gratuluje ze chcesz to dac dziecku albo gdy dziecko mialoby jakies porazenie czy cos i caly czas lezalo w lozku dziecinstwo powinno sie kojarzyc z radoscia, miloscia, z zabawa z rowiesnikami sorry ale dziecko ktore jest przykute do lozka nigdy nie pozna tej zabawy ktora jest bardzo wazna po jakims czasie dziecko przeciez jest starsze, a pozniej juz dorosle i zapewniam cie ze moze dostac pierdolca bo co to za zycie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mona lizka
madchen dzięki, własnie o to mi chodzi - nie mozemy przestac rozmawiac o wszystkim bo w koncu dojdziemy do wniosku ze nie mozna gadac o kolorach bo osoby niewidome ich nie widzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak medsien to wez pale i idz zabij wszystkie niepełnosprawne dzieci i mamy tych dzieci bo egoistki bo dzieci chcialy byc kochane a mamy kochac a wogole teraz jest coraz wiecej perspektyw dla dzieci niepełnosprawnych wiesz sama jestem taka osobe i znam kupe mam ktore maja takie dzieci i one wcale nie sa pokrzywdzone sa kochanymi dziecmi bo wierze ze taka mama jak ty raczej by sie takim dzieckiem dobrze nie zajela bo po co to dziecko niepełnosprawne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) masz racje moze przestanmy w ogole rozmawiac co lubimy bo znajda sie osoby ktore tego nie lubia no i koniec... moje zdanie jest takie ze lepiej poronic i oszczedzic ''rozrywek'' dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bliska mi osoba urodziła niepelnosprawne dziecko sorry ale gdyby to pytanie przeczytała zapewne zadłaby Ci pytanie lepsze chore dziecko czy aborcja...wedłu ciebie oczywiscie i nie piszcie prosze o dziecku ze ono sie meczy etc .... gdy ma NORMALNA WSPANIALA matke to sie nie meczy jest szczesliwe na swoj sposob .... a mama to inna historia ...ale dla mnie matki chorychdzieci sa bohaterkami!! pytanie nie jest mądre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tyna ok jesli rodzice maja warkunki na wychowanie dziecka i jesli to dziecko jest tylko w malutkim stopniu niepelnosprawne to ok ale jesli ma byc przykute do lozka, to sorry ale w imie czego ono ma sie urodzic?? w imie milosci? chyba chorej milosci... duzo jest rodzin ktore nie maja kasy na biezace potrzeby a z takim dzieckiem to zapewne rehabilitacja ktora na pewno nie jest za darmo jakies specjalne leki, itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madchen bezsensu piszesz ..przepraszam! ale bezsensu .... matki które godza sie na urodzenie niepelnosprawnego dziecka to egoistki ?? TY nie wiesz o czym mowisz ... Znasz chocaiz jedna matke ktora ma chore dziecko ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak matki chorych dzieci sa bohaterkami... a moze od razu meczennicami?? ja nie mam ambicji by byc bohaterka dlatego wolalabym poronic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha i bardzo madrze i widac ze masz cos w glowie i duzo milosci i nie sortujesz ludzi na brzydkich ladnych bogatych biednych czy zdrowych i chorych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak dla mnei to egoistki a dlaczego?? dlaczeto ze nie wazne czy to dziecko bedzie zdrowe czy chore, czy bedzie bez nog i rak, wazne ze bedzie dziecko... a nie wazne juz jak to dziecko bedzie funkcjonowac, czy bedzie wdzieczne ze sie urodzilo... gdybym ja miala sie urodzic i byc przykuta do wozka albo lozka - nie dziekuje, wolalabym sie nie urodzic i nie atakujcie mnie za moje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jezu przebacz
jak dla m,nie jesteś pustą dziewczyną , świadczy o tym to co napisałaś , autorko.urodzenie czy nie przez ciebie tego dziecka, to kwestia tylko i wyłącznie twojego sumienia. nikt tu nie będzie brał na siebie odpowiedzialności za twoje czynu. to ty sama musisz zadecydować. napisz to sobie dużymi literami na ścianie w swoim pokoju i czytaj codziennie, zanim wpadniesz na kolejny pomysł zakładania beznadziejnych topicków :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madchen jeszcze jedno co zrobisz gdy urodzisz niepelnosprawne dziecko ?? piszesz o lekim stopniu uposledzenia ...a skad mozesz wiedziec ....jakie dziecko sie urodzi wiec gdzie tu mowa o poronieniu .... Syn mojej przyjaciolki mial byc zdrowym wielkim bobasem . ma porazenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mona lizka
acha, chore dziecko czy aborcja? jak dla mnie aborcja jednak tak, juusta a zarówno z mojej strony jak i strony chłopaka są osoby z zespołem downa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie fajna medchen jest egoistka bo mysli tylko jak sie pozbyc problemu i po co odrowbine milosci dac.co ty z dzieckiem robilas jak bylo male przeciez to poswiecenie wstac i nakarmic dziecko w nocy a zdrowe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co zrobie? oczywisicie ze wychowam z miloscia:) ale jesli wiedzialabym o tym ze bedzie bardzo niepelnosprawne, zastanawialabym sie co robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mona lizka
nie, zadajac pytanie nie mialam na mysli aborcji, przeciez napisalam nizej o co mi chodzi - o to czy poczucie ulgi w przypadku poronienia jest normalne czy niewybaczalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie to nie ejst pozbycie sie problemu a czy chociaz przez chwileczke pomyslalas o dziecku ktore ma porazenie albo jest przykute do lozka?? do mojej szkoly chodzil chlopak ktory mial straszne porazenie oczywisicie mial nauczanie indywidualne ale czasami sie pojawial masakra jednym slowem nie widzialam zeby on byl jakos szczesliwy z tego powodu ze sie urodzil niepelnosprawny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laimonka -----
mysle ze takie matki nie sa egoistkami byly by wtedy gdyby zdecydowaly sie usunac ciaze bo posiadanie niepelnosprawnego dziecka wiaze sie z wieloma wyzeczeniami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×