odchyly po tabletkach

kto ma? jak wam sie objawiaja? Ja mam straszne hustawki nastrojow, placze, kloce sie z facetem i generalnie nie jest pieknie :/

i doszłam do wniosku ze to chyba własnie po tabletkach :( ale nie chce przestac ich brac bo zaczełam je głownie brac po to zeby wyregulowac okres, zeby był mniej obfity i krótszy i zeby mi sie cera poprawiła....i niby tu jest ok ale psyche siada totaknie:(

Tez tak mam... zmienne nastroje to jest to... i zmniejszona ochota na seks. Z tym drugim da sie walczyć bo wystarczy odpowiednia zachęta :P ale te nastroje to mnie samą czasem wykańczają... usmiech, płacz, usmiech, płacz...Też nie chcę zakonczyc brania bo znacznie poprawiła mi sie cera no i jakby nie było mamy wiekszy komfort niz przy stosowaniu prezerwatyw. Ja czuje sie fizycznie bardzo dobrze... gorzej z psychika ;)

gdy stosowalismy tylko prezerwatywy miałam wieksza ochote na sex ale nie chciałam tak sama bo panicznie bałam sie ciązy...teraz wiekszy komfort ale psychika siada...

kurka, ale jak z tym walczyc? z tymi hustawkami? Ziolka pic na uspokojenie? :/ :( Czuje ze wylewam dziecko zkapiela, bo przez moje zmiany nastrojow przezywamy kryzys w zwiazku.. :(