najbardziej żałuje się niewykorzystanych okazji...

laVita ....sympatyczne tylko dla kobiet boję się że to niewypali ale spróbuję najwyżej bądę idiotą jak mi odmówi :O

Jak się nie uda będziesz musiał zmienić dentyste.

mowisz bo--> raz z nim gadałam :).jakos okazji barkuje..on sie trzyma z taka grupka facetów i sie poprostu boję do nich podejść.jakby stał sam to tak,ale w inaczej to nie ma szans.przyuwazyłąm,ze czase patrzy sie dosc intensywnie w moja stronę..ale mozliwe ze nadinterpretuję fakty :D

piszesz odmowi...a co chcesz jej konkretnie zaproponowac?

ale niemogę zmienic :O bo leczę się ortodontycznie :) tzn prosyuję sobie ząbki

jak juz cos zauwazasz-to, ze sie patrzy o dobry znak:) moj mnie zlewa;p

spotkanie na kawę i ciacho :D

Jak odmówi i cię wyśmieje i będziesz potem ciągle się na nią natykał....nieprzyjemna sytuacja :o

to ile razy juz u niej byles?

a ona się patrzy dosyc często chyba

mowisz bo-->zawsze mozna pożyczyć notatki :)to mi sie wydaje fajnym pretekstem..albo mozesz go poprosic zeby cos Ci wytłumaczył..nie wiem na jakie zajecia chodzicie.ja mam z nim lektoraty,wiec nie ma co tłumaczyć :/.ale jak chodzicie na jakas matme to zawsze mozesz udac ze czegos nie kapujesz...

6 razy

ja tez na lektorat chodze z nim.nie wiem jakos na razie to sobie odpuszcze.

piesek leszek---> ja bym na twoim miejscu zaryzykowała.jak wizyty masz tylko raz na miesiąc to luz :).poza tym jezeli da Ci kosza,chociaz sądze ze nie :P ,to potem i tak bedzie miła dla Ciebie.na 100%.

po 6 razach to ma sie juz jakies wrazenie...jakie jest twoje? widzisz jakies oznaki zainteresowania z jej strony?

hmm wrażenia mam różne tzn ostatnio jak mi orto wymieniała drut w aparacie to ona patrzała się na mnie i chyba uśmiechala ale to chyba nic nie znaczy

mam pomysł: nagram jakąś płytę z muzyką bo wizyta trwa ok 30 min. i sprowokuje rozmowę a zaś zobaczę co dalej :) dobry pomysł

podbijam

:)

a ja załuje ze nie zdradziłam meza z fajnym facetem a miałam okazje:(