genetyczne badania usg

mialyscie takie badania? czy sa potrzebne?

USG nie robi badan genetycznych...

Nazywa się to usg genetyczne lub połówkowe. Nie jest to badanie typowo genetyczne, ale badanie, które robi się w okolicach połowy ciąży (20-22 tc), czasem nieco później. Jest to poprostu bardzo dokładnie przeprowadzane usg, które ma ocenić prawidłowy rozwój poszczególnych narządów u dziecka. Czasem wykonuje się też wtedy badanie przepływów dopplerem. Wg mnie warto zrobić to badanie.

badanie usg przeziernosci karkowej na przelomie 11 i 13tc tez jest badaniem genetycznym profilaktyka prenatalna jest bardzo istotna, zarowno badania genetyczne inwazyjne jak i nieinwzyjne sa w stanie wykryc wiele wad plodu

ja miałam robione badania prenatalne(chodzi nam o to samo?)Oczywiście lekarz odradzał bo po co ale chciałam zrobiłam prywatnie...myślę że jednak warto:)

było to usg i badanie krwi w II trymestrze ciąży

badanie genetycznne nie robi sie bez podstawnie, moja kuzynka miala to badanie w Łodzi, bo tam ponoc najlepiej te badania robic, podejrzenie za malo wod polodowych i co za tym idzie jakas wada u dziecka ciezko tam sie dostac, ale oboje lekarze wiec nie mieli problemu a takie badanie polowkowe ma kazda kobieta w ciazy i nie jest niczym nadzwyczajnym, jest to profilaktyczne badanie - nie genetyczne! jezeli lekarz zasugeruje badanie genetyczne, napewno da skierowanie do lepszej placowki z lepszym sprzetem a tam zostaniesz w szpitala na pare dni

USG genetyczne Od zwykłego badania ultrasonograficznego różni się tym, że powinno być wykonywane na bardzo czułym sprzęcie przez doświadczonego specjalistę. Trwa aż 40-60 minut. Dzięki temu można dokładnie zbadać, w zależności od wieku ciąży, pęcherzyk ciążowy i żółtkowy, grubość fałdu karkowego, kości nosowe, zarys i wymiary poszczególnych organów płodu oraz pracę jego serca, długość kości udowych, a także łożysko, pępowinę i płyn owodniowy. Pozwala stwierdzić niektóre choroby genetyczne u dziecka, m.in. zespół Dawna, Edwarda, lub Tarnera oraz wady wrodzone, np. serca, bezmózgowie, wodogłowie, rozszczep wargi lub kręgosłupa, karłowatość. przeklejone ze strony :http://www.biomedical.pl/ciaza/badania-prenatalne-23.html sama osobiście robiłam ze względu na wiek ale może zrobić je każda kobieta jeśli sa jakieś wskazania medyczne bezpłatnie lub płacąc za nie jesli chce mieć spokój i pewność,że dziecko jest zdrowe

caly czas, to szkoda pieniedzy na prywatne lazenie na usg genetyczne, chyba ze ktos ma szczegolna ochote, a usg pzreziernosci karkowej w 11 tyg jest teraz robione wszystkim, moe sie nawet o tym nie wie, ja bylam na takim genetycznym dalam 230zl i nic mi z tego nie przyszlo, to samo wiedzialam od lekarza prowadzacego :/ to tylko nazwa jest specjalistyczna i sie wydaje ze to cos innego, faktycznie jesli sa rozne podejrzenia o wady i choroby to warto zrobic badanai genetyczne ale to wtedy nie usg tylko inwazyjne prenatalne albos pecjalistyczne badania krwi iw od plodowych, ale to zupelnie inna historia, wtedy dostaje sie skierowanie od lekarza, najprawdopodobniej do szpitala i to ma sens, ale bez potrzeby to bym sama nie chciala do tego dazyc, samo usg mowi sie ze nie jest grozne dla dziecka, ale kto wie czy sie za jakis czas nie okaze inaczej? jednak to jest jakis rodzaj promieniowania :/ wiecej nie zawsze znaczy lepiej.

usg genetyczne robi się ******** TYLKO W SKOJARZENIU Z TESTEM PO POBRANIU KRWII******** inaczej nie jest miarodajne i jest to faktycznie wyrzucenie pieniędzy w błoto w zachodniopomorskim robi to tylko PSK na Pomorzanach jeśli to kogoś zainteresuje:) wystarczy mieć powyżej 35 lat---bez skierowania;umawiasz się telefonicznie w poradni patologii ciaży,badania są bezplatne...

Jesli z ciaza jest ok...a kiedy jest ok???masz 100%pewnosc???ja poszlam na to badanie i okazalo sie ze moja coreczka ma gastroschisis,czyli 2cm otwor w powlokach brzusznych i jelita plywaly na zewnatrz,brzmi groznie,ale wada do skorygowania prostym zabiegiem po cieciu cesarskim,jednak na zwyklym u.s.g nie bylo jej widac,dzieci z taka wada wczesniej nie zdiagnozowana po normalnym porodzie,bez przygotowanego zespolu lekarzy do zabiegu,praktycznie nie maja szans na przezycie...u mnie niestety nie doczekalismy finalu,gdyz po kolejnym zabiegu aminopunkcji wymiennej dzidzius przestal sie ruszac .to byl 32tydzien ciazy:(((