płodność

skąd kobieta (bez badań) ma wiedzieć czy będzie mogła mieć dzieci?Słyszałam,że jeśli ma się krótkie okresy to szansa na dziecko spada, ale coś w tej teorii śmierdzi zabobonem.A wy co myślicie?

up

Bez badań to chyba nie da się mieć 100% pewności. Co do długości okresu - pierwsze słyszę i nie sądzę żeby tak było.

w połowie cyklu są chyba dni płodne i chyba wtedy sluz jest taki ciągnący, chociaż podobno są okresy bezowulacyjne, hmm dobrze gadam?

długość okresu nie ma znaczenia (poza patologią) - po prostu owulacja jest wcześniej i tyle a co do szans na dziecko - po co robić badania? trzeba zacząć od spróbowania zajścia w ciążę. jak się nie udaje z pół do roku to dopiero do lekarza... gdzie nota bene może się okazać ze w organizmie wszystko ok tylko psychika blokuje

up up niech ktoś się jeszcze wypowie