Siedze w pracy,pale ale nastawiam sie już,że od jutra

zaczynam walke z nikotyną. W zeszłym roku udało mi sie rzucić na trzy miesiące ale potem przez głupote wróciłam do nałogu... Po pracy ide na poszukiwania apteki w której kupie tabletki ,,TABEX,, bez recepty. Czytałam na ich temat dużo i opinie ludzi którym te tabletki naprawde pomogły:) Trzymajcie kciuki:) Jak kto ma doświadczenie z tymi tabletkami niech sie wpisuje:)

w styczniu za kase którą bym wydała na papierosy zainwestuje w karnet do klubu fitness:) Boże daj mi siłe, silna wolo też.

??

z tego co sie doczytałam to jakieś 38 zł.

Od jutra :D Typowa gadka postanawiaczy. Odezwij się JUTRO :D

ja rzucialm z dnia na dzien jak mi sie paczka skonczyla, tabex chce kupic tacie bo on bez wspomagaczy nie rzuci

Wiesz prób już miałam wiele bez wspomagaczy ale nie wyszło:) W końcu musi sie udać:) Odezwe sie jutro ale pod wieczór w domu bo nie bede miała możliwości zajrzeć na kafeterie w pracy.

Gratuluję decyzji i życzę powodzenia :)

:) Rzuce ja a potem bede musiała jakoś chłopaka oduczyć bo też biedaczek dużo pali do tego czerwone,ja bynajmniej pale miętowe cienkie;)

Ale tak szczerze,to boje sie jutrzejszego dnia. Nie wiem jak to zrobiłam,że w tamtym roku w lutym rzuciłam. Może dlatego,że konkurowałam wtedy ze wczesniejszym chłopakiem i byłam pod presją jego rodzinki która nas tępiła za to,że palimy.

Dobra,mam już te tabletki:) długo nie musiałam szukać:) od jutra akcja-determinacja

Dzień o 6 zaczęty bez papieroska... Pieniądze w domku zostawiłam-wiadomo-żeby nie korciło;) Jak prezesowi dziś przez tel. powiedziałam,że rzuca to on powiedział,że też go mam oduczyć;) jak wróci,też sobie tabex chce kupić.

jest Oprocz tego ,że pije dużo wody i zielonej herbaty i sikać co chwile latam;) chłopak dziś powiedział,że też sie podejmie rzucenia palenia-skoro i ja sie podjełam;)