Chcę tylko zrzucić ciężar -

Jestem mężatką, on żonaty, razem pracujemy, zawsze go lubiłam. Często zabawialiśmy się w grę słów typu - ale ładnie wyglądasz, fajne masz pośladki, ty to jesteś sexi itp. Rozmowy te prowadziliśmy najczęściej przy innych pracownikach, było przy tym dużo śmiechu i fajnie się bawiliśmy. Ta niewinna gra słów trwała długo. Pewnego dnia okazało się, że on jest zainteresowany czymś więcej. Spodobały mi się te przytulania, które nie zdarzały się zbyt często, ale dawały mi wiele do myślenia. Następnie była wspólna delegacja. Wiedziałam, że to się źle skończy, jednak brnęłam dalej. Stało się tak jak przypuszczałam, nie potrafiliśmy powiedzieć sobie nie i przez trzy noce osiągaliśmy szczyty. Po tych uniesieniach oznajmił mi, iż od długiego czasu jest w związku z moją najlepszą koleżanką z pracy i jest im cudownie, a gra którą prowadził ze mną była tylko kamuflażem. Obydwoje bardzo obawiali się aby ich związek nigdy nie ujrzał światła dziennego i dlatego koleżanka godziła się na nasz flirt (oczywiście bez czynów). Teraz wiem jak zabawiali się moim kosztem. Byłam naiwna i bardzo tego żałuję. Zostałam potraktowana jak szmata. Zrobiłam straszny błąd, którego będę żałować do końca życia. Koleżanka nadal nie wie iż jestem doskonale zorientowana w całej sprawie. Nie chę im psuć dobrych relacji. Udaję, że nic się nie stało i się zadręczam. Są nadal moimi znajomymi. Nie oczekuję odpowiedzi. Chciałam tylko wyrzucić to siebie, gdyż nie mam osoby której mogłabym to opowiedzieć. Pozdrawiam wszystkich

widzę, że jednak czasem jest sprawiedliwość na świecie.....

czarnym nickiem ?

Zapewne doskonale było widać, że facet chce sie tylko zabawić, ale nasz autorka jedyna biedulka tego nie zauważyła.. czasem myśle, że gdyby bezmyślność bolała, to 3/4 kobiet żyłoby tylko na środkach przeciwbólowych

nie przejmuj sie komentarzami:) myslalby kto , wszystko takie swiete! czasami czlowiek robi bledy, oby to byla tylko nauczka dla Cibie na przyszlosc...i nie martw sie !

jasne, nie przejmuj się sypiaj dalej z żonatymi na delegacjach, zdradzaj ile wlezie to jest takie nowoczesne i wyzwolone... :)

Ewo- przeczytaj jeszcze raz poczatek... nie potepiaj , abys sama nie byla potepiona!:)jakby dziewczyna nie miala wyrzutow sumienia to by o tym nie pisala, chodzila z tymi zonatym- swietymi do lozka i dobrze sie bawila! niestety , czasm robi czlowiek glupote-tez tak o tym mysle- ale to nie znaczy , ze jest zepsuty czy glupi... zwiazki pozamalzenskie tez potepiam:):):)

Jesli mam być szczery, to wole gdy ktoś zrobi coś z wyrachowania niz z głupoty... Po człowieku wyrachowanym wiadomo, czego sie mozna spodziewac... Głupi jest nieprzewidywalny... A takie, ktore wierzą kazdemu bajerantowi , ktory z nimi flirtuje, nie ucza sie na błędach... tzn uczą sie, ale do kolejnego razu

a ja myslę, że jak ktoś ma zasady, to akurat takich błędów nie robi sory, ale nie mam usprawiedliwienia dla zdrajców i zdania nie zmienię a cudze sądy raz, że mi wiszą, dwa, że się ich nie obawiam, bo żyję zgodnie ze swoimi zasadmi, w których m.in. nie ma miejsca na zdradę

Ciekawe, czy gdybyś okazała się jego drugą, a nie trzecią damą serca jednocześnie, też byś to tak przeżywała?

Wiesz co? Prazdę powiedziawszy to mnie zemdliło jak to przeczytałam. Sorry, ale jesteś stuknieta! Sma żonata i faceta żonatego zaczepia. Nie kochasz męża? To po co z nim jesteś?

Oczywiscie miało być MĘŻATKA

i ma (conajmniej) dwie kochanki w pracy? którym jeszcze takie kity wciska że boją się potem odezwać piękne :D

CONAJMNIEJ dwie :P moze jest ich wiecej ;) z goscia widac niezly uwodziciel. A idiotki daja sie nabrac.

Jedno tylko mnie zastanawia... że niby facet chciał ukryć związek z koleżanką autorki, ale z samą autorką (mimo, iż jest mężatką) już nie? Eeeee....

no wlasie...baby sa glupie i sie puszczaja , a ON to tylko taki uwodziciel..pewnie jego nikt nie potepi:)

A co tu potepiac? On dal dupy czy ona?

i to jest podwojna moralnosc:) jak sie puszcza kobieta to jest szmata , a facet to co ...nabiera doswiadczenia? tez ma zone , pewnie dzieco, i sobie igra z uczuc innych ...kawal ch.. Oczywiscie , ze trzeba nie byc DURNA , ale zycie sklada sie z niemilych niespodzianek...

baby są głupie, bo sie puszczaja a potem cierpią... przez swoją głupotę on nie cierpi, tylko zalicza..

podwójna moralność :D:D:D:D zauwaz, że ta puszczajaca sie kobieta zostanie ochrzczona szmatą... ale przez inne kobiety... po prostu wszystkie są tak przerażone, że autorka i jej podobne mogłyby dać przyjemność ich facetom, że atakuja z ogromną agresją...

Trudno stało się nic na to nie poradzisz. Ty jeszcze jakby nigdy nic się nie stało normalnie rozmawiasz z tym męskim ścierwem i tą jego suką? Oby tylko ten jebak pod pretekstem szantażu nie zmusił Cię do ,,Trójkąta\". Zostałaś perfidnie wykorzystana przez tego drania. Dlatego nie musisz mieć wyrzutów sumienia bo jesteś ofiarą spisku dwóch dewiatów seksualnych. Nie popieram tylko tego, że zdradziłaś Twojego męża. Jednak jak Twój mąż też dopuścił się kiedyś zdrady to nie wnikam w szczegóły.

Komiczne- otoz to! o tym wlasnie pisze ! wszystkie takie swietoje* we ,pelne zasad i rozsadku..tylko wystarczylby dobry bajerant i szybo zamienily by sie miejscami z Durna...ale poki co to najbardziej jej dowalaja !

don-na, nie mierz wszystkich kobiet własną miarką. Znam sporo takich, które takiego lovelasa wysłałyby na drzewo :P

Jaka miarka!:) dziewczyno , pewnie moglabym byc Twoja matka ...znam troche zycie i nigdy nie musialam zdradzac meza, a za kilkanascie lat na pewne sprawy spojrzycie pod zupelnie innym katem

wątpię don-na, musiałabyś być w okolicach sześdziesiątki :D natomiast zwrot: nie MUSIAŁAM zdradzać męża ubawił mnie do łez :D

do-na,,,,bez dziwnych projekcji:D

piecdziesiatka na karku :) a to " nie musialam " to troche prowokacyjnie:):):)

oolga.... Ty jak zwykle pokazujesz, że jestes strasznie dziecinna... taka silna, a netowy manipulator i bajerant Atmo Cie nabrał :P:P:P Najsmieszniejsze jest to, że kobiety wyobrazaja sobie, że lovelas bajerant wygląda jak filmowy amant, rzucający 1500 komplementów na godzine i wsadzający łapy pod sukienke po 15 minutach znajomosci... Tacy też są... Ale zazwyczaj najwiekszymi lovelasami są sentymentalni, troche zadumani faceci, robiący wrazenie bardzo wrażliwych i oczywiscie za żadne skarby nie ciągnący kobiety do łóżka... co wiecej - wzbraniajacy sie przed tym... Tacy własnie mają Was kiedy chcą, że przescieradeł nie nadążają zmieniać :P I gowno da Wam doswiadczenie, bo kazda sie na to łapie... jedna szybciej inna wolniej... inna nie złapie sie wcale, bo nie jest dość atrakcyjna by lovelas zagiął na nią parol... ale jesli sie ktoś uprze, to wyrwie każdą.... ktos, kto umie to robić oczywiscie

Nasza DURNA gdzies zniknela, pewnie czeka na nastepnego zonatego , a my sie tutaj przekomarzamy:):):)

jak to komiczne umie :O