Chcę tylko zrzucić ciężar -

:D

albo się ma mocne poczucie własnej wartości A jak się nie ma, to co ? Ktoś, kto tego nie ma się internetową ofiarą ? To powód czy okazja do jakiegoś zachowania dla innych ? Czy jest to wada społecznie nieakceptowalna ? Czy jest to cecha szczególnie wyjątkowa ?

nie napiszę nefrytka, bo już mi się znudziły chwilowo przepychanki z komiczne :P, tym bardziej, że jego dowcip obniża loty, a nieudolne próby wpakowania szpili jakoś nie budzą mojego entuzjazmu A co do diety, to nie da rady, ostatnio znów schudłam i aczkolwiek za literki się jeszcze nie biorę to staram się nieco przytyć, bo moja kreacja sylwestrowa na mnie wisi

O w mordę.. a na mnie się opina:O chcesz? oddam Ci pare kilo:D:D Ok, rozumiem niechęc:D

dawaj, te kilogramy, trochę stresu i śladu po nich nie będzie :D

Kurde, że ja zawsze musze na odwrót... jak mam sres to tyje:P:P Daję te kg:D:D przez net:D no ale zawsze:P PS I się zrobiło na temat topiku:D:D:D:D

jak mniemam do mnie to pytanie? ech nie chce mi się dziś gadać w ogóle! :( jak się nie ma poczucia własnej wartości na poziomie odpowiednim, aby się nie dać wirtualnej rzeczywsitości, która jest jaka jest to trzeba nad tym popracować a nie użalać się jaki świat jest zły, a inni wredni wierzę w dobroć ludzi, nic nie jest czarne lub białe i od krechy do krechy, choć może to ułatwiłoby sprawę co do Lany, nic jej nie powiem, gdyż jej nie znam samo to, że zaangażowana była poprzez sieć, wiele mówi o całej sytuacji topików jest bez liku na temat - do czego prowadzi angażowanie się poprzez sieć w stosunku do fikcyjnej i nieznajomej osoby potrzeba czyni nas podatnymi na zachowania niekoniecznie nam służące podobnie, jak okazja czyni złodzieja ooo jak widać nie stać mnie dziś na nic więcej gdzieś widziałam temat, że kafe ryje mózg i powoli się zaczynam z tym zgadzać może nie mam zrytego, ale jestem całkowicie wyczerpana i pójdę za radą \'niewrażliwego\' Komiczne i może nawet odpocznę :D życzę wszystkim ograniczenia przepustowości netowej rzeczywsitości do minimum miłego dnia! PS Kotka poluj na myszy - a waga sama zleci ! :P

A tak po prawdzie: ale gdzie te myszy mam znaleźć??????:D:D:D:D Wiesz, że koty to leniwe stworzenia są:P

Moj dowcip obniża loty od początku... tzn wg Ooolgi :P on juz dawno sięgnął dna, teraz ryje jakiś dłuuuugi tunel, i jest juz w nim bardzo głęboko :P \"To powód czy okazja do jakiegoś zachowania dla innych ? Czy jest to wada społecznie nieakceptowalna ? Czy jest to cecha szczególnie wyjątkowa ?\" to nie jest powod czy okazja... ale to jest problem tylko i wyłącznie tej konkretnej osoby... tak jest świat zbudowany, ze nie da się wymagać od ogółu, by dostosowywał sie do słabszych jednostek.. to one muszą sie dopasowac i nie miec pretensji o to, ze cały swiat nie dba tylko o to, by kogoś nie urazić...

Nie jesteś ogółem. Jesteś jednostką.

Kiedyś i Ty będziesz słaby. To pewne, to kwestia czasu. Słabość przychodzi z czasem albo z wiekiem. Albo ze zdarzeniami. Wtedy ktoś z tego świata będzie Ci pomagał. Bo tak ten świat jest zbudowany.

trzeba zalegalizować: niekoniecznie musisz mieć rację. Jeśli ktoś całe zycie jechał na swojej sile i pogardzie dla słabości może mieć problem ze znalezieniem frajera, który mu pomoże. Nie kazdy ma aspiracje, aby zostac świętym za zycia i złośliwy stary i słaby gnom który nagle zaczął zauważać cos więcej niz czubek własnego nosa i kase sypiaca się do kieszeni może liczyc raczej tylko na hienę cmentarną :P I tak nie rozrózni :P

Frajerzy nie pomagają, Olga. Pomagają ci, co chcą. A każda siła przemija :) I każdy ma swoją słabość.

trzeba zalegalizować: niektórym pomagaja tylko frajerzy niestety... Nigdy nie spotkałeś osób które jadą z wyrachowania na cudzej pomocy? Które uśmiechają się do ciebie tylko wówczas, jak mają do ciebie interes? Które wreszcie załatwiwszy interes zapominają o twoim istnieniu do czasu aż przypomni im sie nastepny interes do załatwienia?

Ja zauważyłam, aż za dobrze... I Ty jak rozumiem też. Teraz (pewnie za późno.. a moze nie..) zmadrzalam. Komiczne w kreta się zamieniasz????:P:P

Są tacy :( Zauważyłaś Olga, że ten świat silnych dostosowuje się do słabych ? Bardzo powoli, ale jednak. Podjazdy dla wózków inwalidzkich są już normą projektową :)

Nie zauważyłam, trzeba zalegalizować. Ten świat silnych dzieli się na dwie grupy: tych co potrafia się dostosować do słabych i tych co nie zawracają sobie d...kimś, z kogo nie ma pożytku A propos podjazdów dla wózków: ostatnio trafił mi w rece wdzięczny artykuł napisany przez studenta na wózku. Wywalczył podjazd do akademika dopiero jak wezwał prasę i zrobił pod tymże akademikiem pikietę. On w swojej słabości był silny psychicznie. Ilu nie jest?

może nie w kreta, ale raczej w górnika poddennego :P Ale cały czas się staram by obniżyć poziom swojego dowcipu... I to tylko specjalnie dla Ooolgi - podobno kobiety doceniają starania mężczyzn :P A co do potrzebujących... zazwyczaj jest tak, że najbardziej potrzebujący pomocy nie domagają sie jej i staraja dac sobie radę sami... za to najgłośniej krzyczą i najwieksze roszczenia mają pasożyty.. Ps jesli ktoś potrzebuje pomocy, bo nie stać go na proszek do prania prześcieradła, mogę mu zafundować 5 kg Yelpa - bedzie czysto i antyalergicznie jednocześnie... :P

ludzie silni psychicznie nie są słabi... niepełnosprawnosc to tylko delikatna ułomność i jesli ktos jest silny psychicznie, to jest dla niego naprawdę mało dolegliwa...

Skoro nalegasz komiczne :P http://www.wiosna.org.pl/swiatecznapaczka

\"Zauważyłaś Olga, że ten świat silnych dostosowuje się do słabych ? Bardzo powoli, ale jednak. Podjazdy dla wózków inwalidzkich są już normą projektową\" chyba ktoś tu myli dwie rzeczy... co innego udogodnienia dla osob obarczonych ułomnościami, które są oczywiste... a co innego uważanie na każde słowo, formułowanie swych wypowiedzi pod kątem tylko i wyłącznie zakłamanej poprawnosci politycznej tylko dlatego, że moze gdzies jakis freak 500 km stąd, przeczyta moją wypowiedz na necie i załamie sie, bo napisałem, że niewłaściwe jest niepranie prześcieradeł... :P W ten sposób rozumując, komuś moze złamać życie nick \"oolga\" bo odbierze go jako kpinę z tego, że sam się jąka... Myslalas o tym oolu? Moze ktoś pod Twoim wpływem tnie sobie żyły :( :P:P Ps i potem mowi sie, że to ja generalizuje... Pod moje stwierdzenie, że mam gdzies czy kogos zmartwi to, co napisałem na necie, podciąga sie brak poszanowania niepełnosprawnych :D:D Doprawdy jestescie bogami generalizowania

Olga, świat ma strukturę piramidy. Najsilniejszy jest tylko jeden i ciągle trwa wyścig o palmę pierwszeństwa. Ale oparciem dla tej konstrukcji są słabi ludzie. Oni są podstawą tego świata. Kliknij i zniknij w jednej chwili 6 miliardów słabych, zwykłych, biednych ludzi. Zobaczysz, co się stanie z wierzchołkiem tej piramidy. Spadnie na sam dół. Roztrzaska się. W jednej chwili stanie się biedny i słaby, jak najbiedniejszy i najsłabszy człowiek na ziemi. Świat nie może istnieć bez słabych i biednych. :)

komiczne, na moje ostre słowa trzeba sobie zapracować :P wybierz sobie kogo z nich chciałbyś obdarować yelpem. Słowo się rzekło :P http://www.wiosna.org.pl/swiatecznapaczka/pl/baza/index.htm?s=3

Czułbyś się gorzej, gdybyś zważał na słowa ? Wymagałoby to jakiegoś wysiłku z Twojej strony ? Straciłbyś coś na tym ? Pozbyłbyś się jakiejś przyjemności ? Cztery pytania :)

a wyobraź sobie, że wybiorę :) poza tym ostatnio strasznie obkupiłem się na tę akcje dożywania w marketach - masę fajnych słodyczy i produktów zbożowych podarowałem :)

\" Czułbyś się gorzej, gdybyś zważał na słowa ? Wymagałoby to jakiegoś wysiłku z Twojej strony ? Straciłbyś coś na tym ? Pozbyłbyś się jakiejś przyjemności ?\" nie lubię kłamać... Nie mam zamiaru tego robić... Masa ludzi jest nieszczera i zakłamana myśląc podobnie jak i ja, lecz wychowana w kłamstwie nie dpuszcza do siebie nawet mozliwosci powiedzenia wprost co mysli na określone tematy...

Bóg ci w dzieciach wynagrodzi komiczne :D

Podjazdy dla wózków inwalidzkich są już normą projektową W ramach NFOZ pomoc psychiatryczna i psychologiczna jest dla kogo ?

wystarczy mi jedno, bez wad genetycznych :P bo inaczej... This is spartaaaaaaaa !!!! :P:P:P