atrakcyjnym dziewczynom sie nie odmawia niczego, nam sie wiecej nalezy

a jesli nie wierzycie to spojrzcie, na kazdym kroku mamy lepiej od innych dziewczyn, jezdzimy lepszymi autami ( widzieliscie kiedys kaszalota w jakims fajnym aucie ? nie ? a dlaczego ? ) mamy lepsze prace, fajniejszych przystojniejszych i bardziej zaradnych mezczyzn ktorzy nie pozwalaja abysmy pracowaly. mozemy zajac sie zakupami, kosmetyczkami, solariami i innymi przyjemnosciami zycia ;-) no i wiadomo ze mezczyzni inaczje traktuja dziewczyne ktora jest sliczna - wiec jakby nie patrzec mamy lepiej w zyciu ;-) codzien dziekuje Bogu za to, ze dal mi ten atut w postaci atrakcyjnego wygladu ;-)

:o ups co za sugestia

urzekła mnie twoja historia

pusta jesteś jak bęben murzyński, ale masz wiele racji :)

samo jak u innych a jak zdechniesz to i ciebie robale zjedzą.

Nawet mój alfons potwierdzi, że mam rację :)

no ciesze sie ze macie realny poglady na sprawe :-) oczywiscie cos za cos cena za nasz wyglad jest traktowanie nas jak maszynek do seksu, nie zawsze to jest mile np: moj facet uwielbia ass to mouth no i coz - czesto musze lizac jego penisa, ktorego dopiero co wyjal z mojego tylka :-o ale ostatecznie jednak plusy przewazaja :-)

widzę że przemawia przez was zazdrość... wcale nie mam alfonsa a kochanego faceta, który szaleje za mną, zasypuje mnie prezentami i spełnia każde moje życzenie ;-) a po pracy przyjeżdża do mnie i razem spędzamy czas - to piszę aby pokazac ze mnie nie zdradza z innymi. moze i to jest torche bezczelne co pisze, ale uroda mam nieprzecietna i dzieki temu mam wszystko co mam nie musialam konczyc studiow, ba nawet nie muslalam miec matury ( mimo wszystko studiuje dziennie na UW dziennikarstwo ) a mam wszystko. czuje sie cudownie jak widze na sobie spojrzenia zazdrosnych kaszalotów które może w jednej dziesiątej będą miały to co ja... wiem, że to chamskie i bezczelne co piszę, ale taka jest prawda mimo skowytu zazdrosnych kaszalotów ;-)

w dupę, na huj nam to piszesz wszystko? jak taka szczęśliwa jesteś to nam nie truj

jak mozesz studiowac bez matury ?

:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D sorry ale wypowiem się na seroi dopiero jak sie wyrechotam z Ciebie i chba nie nastapi to predko :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

marna prowokacja dziewcze...widac ze sie nudzisz:o

\"Mimo wszystko studiuję (...)\" Ze śmiechu prawie spadłam z krzesła, sorry:-D

też się usmiałam ciekawie kto ci da na psytoterapeutę jak za pare lat będziesz wymieniona na nowszy model

niebanalna panna - ale jesteś banalna :)

chodziło mi o to, że nie musiałam jej robić, mogłam wogóle nie mieć wykształcenia a i tak miałabym to co mam a dla waszej informacji - jesli studiuje znaczy ze mam mature ;-)

jak sie ze mną związał dlaczego miałby mnie wymienić na nowszy model ? :-o widze w tym wasza zazdrość, że JA to mam a nie wy ale co sie dziwicie, jestem na prawde atrakcyjna to mi sie nalezy lepsze zycie i mozecie mnie wysmiewac, robic co chcecie ale i tak nie zmienicie tego stanu ;-)

w sumie też to mamy mamy tez ciut wyższe poczucie własnej wartości nie za wysokie ale starcza na tyle, zeby nie musieś samemu sobie sztucznie pompowac ego na kafe

juz mnie glowa boli od czytania tych twoich zachwytow na temat swojej osoby. powiedz mi czym tu sie chwalic? jesli jestes atrakcyjna, badz, oby jak najdluzej ale dziewczyno daj juz sobie na wstrzymanie,

niebanalna - dzięki za tą infarmacje odnośnie matury.. kurcze bez Twej pomocy bym na to nie wpadła ;)

dodam tez więcej detali dla zainteresowanych maturę zdałam dzięki panu Zenonowi, dozorcy w naszym LO chapałam mu jega wątłą dzidę a on w zamian za to polecił mnie opiece pana dyrektora i jakoś poszło z ta maturą łatwo nie było, co nie, ale zdało sie

ale to akurat prawda to co ona mowi dziewczyna ladna nie musi miec wyksztalcenia wystarczy ze znajdzie sobie bogatego meza i juz jest ustawiona good luck

widac, ze to pusta, slodka idiotka tak tylko mozna Cie nazwac:) kazdemu sie tak wychwalasz???i co myslisz sobie jeszcze, ze kazdego faceta mozesz miec?? przykro mi nie wszyscy lubia takie rozowe landryny :) a przy swoim facecie tez tak siedzisz i gadasz jaka Ty jestes piekna bla bla bla.... zalosne!!!!!!

faktycznie po przebrnieciu przez gesta mgle samowychwalania sie przez autorke postu nabrac mozna podejrzliwosci co do "pewnosci siebie" kolezanki:) Mam 24 lata, skonczylam wlasnie fizjoterapie dzienna na uniwerku medycznym, figure mam naprawde niezla (plywanie, siatkowka, silownia, pilates), probowalam kiedys swoich sil w modelingu ale stwieerdzilam, ze te klimaty raczej mi nie odpowiadaja wiec z moja fizjonomia nie jest najgorzej, hehe, faceci za mna szaleja i nie ma dnia, zeby ktos nie usilowal nawiazac ze mna kontaktu w autobusie, na ulicy itd., moge o sobie powiedziec nieskromnie (ale skoro jestesmy juz przy nieskromnosci hehe) ze jestem naprawde bardzo inteligentna a przy tym zaj.ebiscie zabawna dziewczyna i faceci wrecz sie o mnie tluka, ale NIGDY W ZYCIU nie przyszloby mi do glowy, zeby splodzic taki napomopowany tekst wychwalajacy me walory i umiescic go gdziekolwiek na forum. dlatego, jak wyzej-mam powazne watpliwosci co do stanu emocjonalnego autorki:) Ale ze jestem humanistka i lubie uszczesliwiac ludzi, ktorzy tego potrzebuja powiem Ci, autorko postu-masz racje, jestes wspaniala, wszyscy Ci zazdroszcza, gdybym Cie ujrzala z pewnoscia nie wyszlabym z podziwu i z pewnoscia jestes wozona lepszym samochodem ode mnie (mnie narzeczony wozi audica 89:), jestes..brak mi slow. kocham Cie!!!

PYT: widzieliscie kiedys kaszalota w jakims fajnym aucie ? ODP: tak. Guzik w porsche a co?

ankieter, dobry jestes:), juz Cie lubie:)

niemozliwe ktoś mnie lubi :)

audi z 89 roku :o

ano, z 89 roku, 80 B3, dla dokladnosci. a co, chcesz kupic? bo chce sprzedac, w super stanie, kolor butelkowy:)

O tak, mamy zajebiście fajnie, tylko jak utracimy już nieco naszej młodzieńczej świeżości to jesteśmy wymieniane na lepsze, nowsze modele, bo dlaczego niby facet dla którego JEDYNYM kryterium oceny partnerki jest aparycja miałby satysfakcjonować się towarkiem nie pierwszej świeżości?