Gość zapaskowana Napisano Grudzień 4, 2007 niedawno poznalam calkiem fajnego faceta. od razu zaznacze, ze to on zabiegal o to, abysmy sie poznali i jakos utrzymywali ze soba kontakt. Gadalismy od przypadku do przypadku, bylo milo, fajnie itd, az dal mi swoj numer telefonu i gg proszac, abym sie odezwala to moze uda nam sie jakos umowic w koncu na spotkanie, zebysmy mogli pogadac normalnie, a nie w biegu gdzies na miescie. napisalam mu smsa z numerem, wiadomosc na gadu zostawilam, a tu cisza glucha! nic, kompletnie nic, a bylam pewna, ze zadzwoni, napisze, cokolwiek...ehhh faceci....zrozumiec was to chyba trudniejsze od zdobycia mount everest :| Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach