pytanie o kotka, prosze o rade

mam poltora rocznego kocurka, razy brytyjski. Przygarnelam go jako kociaka z dworu i mam pewien problem z nim. Niewiem czemu tak sie zachowuje. Czesto sie łasi, przymila, mruczy na kolanach i ogolnie domaga pieszczot, ja go głaszcze i drapie za uszkie, on widac zadowolony a nagle w jednej chwili łapie moja reke pazurami, prubuje ugrusc, drapie, no napad szału w jednej dosłownie sekundzie. Nie raz wbil mi zeby w reke i mocno pograpal. czemu tak robi? moze ktos mi pomoze bo to dosc meczace a dodam ze ogolem jest milusi.Czy mam go karac i w jaki sposob??? bardzo prosze o rade

odpisalam juz .....na dole

chce sie bawic, nic w tym dziwnego a wiadomo czym jest dla niego zabawa, pauzurki i gryzienie. moze daj mu jakis przedmiot np kłębek welny ;) i zobacz czy bedzie latal jak szalony.

i nie radziłąbym dawać wełny do zabawy, to dla zwierzaka niebezpieczne, mój kot jak tylko dorwie się do wełny (robię na drutach) od razu odgryza kawałek i nie potrafi tego wypluć, więc połyka długi sznur wełny, już parę razy wyciągałam mu ją z pyska, na szczęście w porę zauważyłam.

e tam to jakis durny kot ;) moj skacze jak szalony i tak slodko lapkami porusza ta welne. nigdy jej nie wszamał :)