Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość olaf12345

do Pan ktore juz maja swojego faceta

Polecane posty

Gość olaf12345

witam Was mam problem sprwa zwiazana jest z pewną kobietą, studiujemy razem znamy sie juz dosyc długo. Ona od samego początku mi się podoba i nie moge przestać o niej myśleć......ale ma juz swojego partnera :( jak myslicie powiedziec jej mimo wszystko co do niej czuje /wiedzac ze i tak nic z tego nie będzie/ czy lepiej sie nie blaznic..... wiem ze ulży mi wtedy jak jej juz to powiem ale nie wiem jak ona na to moze zareagować, proszę doradzcie, czy to ma sens

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja se myślę
skoro i tak nic z tego nie będzie to po co jej mówić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaf12345
napisalem "wiedzac ze i tak z tego nic nie bedzie" ale tak naprawdę chyba żyję nadzieją ze jak jej powiem to cos sie u niej zmieni....ja juz sam nie wiem....zawsze trafiam na kobiety ktore sa juz zajete.....chyba chce od was uslyszec "tak powiedz jej" ale czy to mam sens???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak chcesz mów jak nie to nie
Jak chcesz mów, jak nie to nie mów. Radze nie mówic, bedzie sie tylko dziewczyna nieswojo czuła. A ty poszukaj sobie innej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaf12345
jak ja mam sobie poszukać dziewczyny skoro ta o ktorej maze jest tuz obok mnie ale jednoczesnie tak daleko...czest robimy rozne zadania razem /z uczelni/ traktuje mnie jak dobrego przyjaciela, jak mnie zaprasza na impreze do siebie to czuje sie cholernie glupio widzac ja z nim i nic nie moge zrobic, tak bardzo, tak mozno chcialbym jej powiedziec co i jak, co ja czuje.........Boze..........czy to egoizm??? chyba nie widze tego ze ona jest szczesliwa wlasnie z nim........ chcialbym wyjechac, zapomniec zaszyc sie gdzies, a studia????????/ pewno bede sie meczyl tak do konca I JAK TU DALEJ ZYC???????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to jest...
a jezeli powie ze nic z tego nie bedzie albo sie rozesmieje? i w dodatku zacznie cie unikać albo rozpowie cos kolezanka i wszystkie beda sie na ciebie dziwnie patrzyly? bedzie ci głupio do konca studiów:o spore ryzyko ale kto nie ryzykuje ten nie ma:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na ten sam temat rozmawiamy na topiku \" czy okazanie uczucia to poniżenie\" i okropnie sie denerwuje że tak wielu ludzi skrywa swoje uczucia , tłumi je i nie umie lub boi sie je okazywać. Rozumiem, strach przed poniżeniem! moze zacznijmy zmieniać cos w sobie, jeśli ktoś wyzna nam miłośc, przyjaźń to nie smiejmy się z tego, ale porozmawiajmy o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaf12345
up co tu rodzic, jak sobie dac radę, nie moge jesc, spac, uczyc sie ciogle o niej mysle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przejdzie ci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaf12345
przejdzie mi..... moze kiedys tak, przywykne do tego.. ale dlaczego nie miałbym być z nią....czy dylko dlatego ze juz jest z kims........ ja chciałbym byc z nią i tylko z nią jest dla mnie po prostu perfekcyjna i nie jestem desperatem piszac te slowa......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llahh
nie jestes desperatem jest milion sosobow zeby dac do zrozumienia a nie powiedziec ale to jest rola faceta inaczej jest tchorzem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro ona ma juz kogos..byc moze jest z nim bardzo szczesliwa..po co chcesz psuc relacje miedzy wami (przypuszczam,ze wiele moze sie zmienic jak wyznasz jej swoje uczucia). Pomysl - moze znajdziesz niedlugo kogos \"jeszcze bardzie perfekcyjnego\" od niej a w niej odnajdziesz prawdziwego przyjaciela. Nie burz jej zwiazku.. Chyba,ze czujesz,ze ona jest z tym kims nieszczesliwa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej powiedzieć
bo później możesz żałować, że nie wykorzystałeś swojej szansy, ja żałuję wielu niewyrażonych uczuć z powodu mojej nieśmiałości, bo może moje życie potoczyłoby się wtedy inaczej... Może ona też coś czuje, wierz mi kobiety są nieśmałe, często chcą wzbudzić w facetach zazdrość udając sielankę z innym chłopakiem, czasem lubią być też zdobywane...pozdrawiam i życzę odwagi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaf12345
ciężko mi powiedziec czy ona jest z nim szczesliwa??? ale to co moge powiedziec to -czasem wpada po nia na uczelnie i widze w jej oczach zadowolenie -jak jest na co dzień to nie wiem, ona o nim nie mówi a ja nie pytam ale jedno wiem ze ja przy niej czuje sie naprawdę szczęśliwy, a ona ??? na przykład mamy zajęcia ja się spóźniam i siadam w pierwszym wolnym miejscu i wtedy ona wstaje i przesiada się do mnie pod pretekstem ze musimy omówić jakieś zadanie (projekt)-- tak juz było przynajmniej parę razy......... ludzie na uczelni utożsamiają mnie z nią--- bo na przykład ona nie przyszła to się pytają mnie "ej słuchaj nie wiesz dlaczego nie przyszła" nie wiem czy ona coś do mnie czuję, czy jest tzw"chemia"" czy to tylko przyjaźń i moja wyobraźnia doradzcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaf12345
Lapinkulta--- to co napisalem wyżej nie wystarcza???? jakich "sygnałów" oczekiwać, wypatrywać???????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej powiedzieć
szczerość jest funadamentem w przyjaźni i miłości... Jesli naprawdę jest twoją przyjaciółką to napewno się nie obrazi i nie odtrąci cię, a jeśli nie "czuje mięty" to delikatnie ci to wyjaśni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaf12345
Błękitna Laguna----thx za wsparcie wiem dobrze ze trzeba walczyć i wchodzić przez okno jak drzwiami cie nie wpuszczają, nie boje sie poniżenia, zlekceważenia bo znam ją na tyle ze wiem ze zachowa to tylko dla siebie i o ile zdecyduje się jej o tym, co do niej czuję powiedzieć, zawsze mogę poprosić zeby zostawiła to tylko dla siebie............................. przeraża mnie myśl że jednak z tego nic nie wyjdzie, a ja przywiązałem się do niej o bardzooo, jak rozmawiamy to ona i ja często używamy tego slowa "my"--podoba mi sie bardzo to, ale to "my" odnosi sie to tego co musimy zrobic na uczelnie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie to nie jest sygnalem niestety. Ja np wole towarzystwo facetow i takowych mam a kolegow i przyjaciol, i np w moim przypadku takie zachowanie byloby czysto przyjacielskie. Zastanow sie najpierw bo mozesz latwo zniszczyc ta przyjazn :( przykro mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta2007
POWIEDZ jej o tym co czujesz jestem pewna, ze nie będzie się śmiać ale jak powie otwarcie, że wasz związek jest niemozliwy to wtedy sobie odpuść przyjaźń pozostanie :) trzymam kciuki powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***Marzenka***
Lepiej żałować, że coś się zrobiło niż, że się czegoś nie zrobiło... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Ci szczerze, ze sama bylam w takiej sytuacji. Podobalam sie koledze z grupy podczas, gdy bylam w zwiazku. On mi wyznal co do mnie czuje, ale smsowo. Napisal, ze mnie kocha, ze tak jest od pierwszego roku, ze juz dluzej nie mogl czekac. Moj facet przeczytal tego smsa, mialam niezla awanture, bo uznal, ze ja na pewno tego mojego kolege z klasy \"podjudzam\", skoro on mi tak napisal i generalnie nie wiedzialam co robic. Kumpla bardzo lubilam, ale niestety kontakty z nim bardzo mi sie ochlodzily ( generalnie bylam zaskoczona tym jego wyznaniem). Tak wiec stracilam kumpla i stracilam zaufanie faceta. Od tej pory mialam przegladany telefon, wszystkie smsy a kumpel nie odzywal sie do mnie, bo go odrzucilam... Nie wiem, co Ci poradzic... :( Ciezka sytuacja. Bylam w identycznej. Mysle, ze mozesz jej to powiedziec, bedzie Ci lzej, ale powiedz prosto w twarz, zeby nie bylo niepotrzebnych niemilych sytuacji. Powodzenia 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaf12345
autorrrrkaaaaaa----- a czy po tym jak ci wyslal smsa rozmawialas z nim, probowalas mu to jakos wyjasnic, czy wasze ochlodzenie stosunkow wlasnie bylo tym spowodowane ze nie przyjelas jego wyznania-milosci????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaf12345
autorrrrkaaaaaa-----przeczytalem twoja wypowiedz raz jeszcze i juz rozumiem, tak wiec cofam moje pytanie czuje sie fatalnie, nic mnie nie cieszy zawsze jak przychodzę do mieszkania to mam okropnego doła i tak jest pare godzin, później to trochę mija ale wciąż o niej myśle sorki ale musze sie wygadac, wyżalić, komu mam o tym opowiedzieć????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaf12345
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja z Toba chetnie porozmawiam :) otoz teraz jestem sama. I nadal jestem z tym chlopakiem w grupie. Niedawno znow mi wyznal ( tym razem na gg), ze nie jestem mu obojetna, ale ja... nie potrafie patrzec na niego inaczej, jak na kumpla. Jest dla mnie zbyt dziecinny. Aczkolwiek jest jedynym czlowiekiem w grupie, ktorego interesuje moja osoba, ktory zapyta co u mnie itepe. I to jest mile. Staram sie jednak robic wszystko bardzo ostroznie, gdyz on wiele rzeczy odbiera opacznie, czesto moje zachowanie znaczy dla niego wiecej, niz tylko kolega - kolezanka. Gdyby on sie inaczej zachowywal... Stara sie mi zaimponowac w tak dziecinny sposob i to mnie od niego odsuwa... Co ja Ci moge powiedziec olafie... Mezczyzna jest w zyciu kobiety i nagle znika... Tak, jak bylo u mnie. Mozesz jedynie poczekac. Jesli masz na to sile... A jak ona Ciebie traktuje?? Ja tego mojego kolege naprawde bardzo lubie. Jest inteligentny, bardzo, bardzo wrazliwy i szczery. Ale to nie ma zadnych szans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedz jej - tylko nie sms czy gg - normalnie w oczy, jezeli nawet ona nie odwzajemnia,to przynajmniej \' bedziesz mial mozliwosc pogadac z nia o tym szerzej,to wcale nie musi oznaczac ochlodzenia stosunkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×