Jak zniechecic do siebie faceta??

chyba sie zakochał... a ja nie chce nic z nim tylko przyjazn... a nie chce go urazic co mam robic

powiedz mu że nie chcesz nic z nim tylko przyjazn

nie raz juz tak mowilam i skonczylo sie zerwaniem kontaktow, oni maja swoja dume i wiekszosc tylko mowi ze wolalaby zeby powiedziec w[prost a pozniej wiadomo co jest ;/

w takim razie to baba jest nie facet

a moze nie mysl o sobie tylko o nim co ? To czy zerwie kontakty czy nie jego sprawa, ale prawda mu sie nalezy jak psu zupa... Wy to byscie chcialy zjesc ciastko i miec ciastko

przeciez mysle o nim ! stad rozterka, gdybym miala go gdzies to bym wykorztystala i rzucila ! a tego nie chce bo to bardzo wartosciowy czlowiek jak malo ktory

porozmawiaj szczerze z facetem.

ale nikt nie lubi byc oklamywany,,,nierozumiem czego ty tak sie obawiasz ?

przejdzie mu

go do drogiej restauracji i niech zapłaci rachunek:P

rozmawiamy zawsze na rozne tematy, jest wspaniały zna moje podejscie do zycia, wie ze nie chce sie z nikim wiazac, boje sie ze go skrzywdze, on twierdzize tez nie chce sie wiazac tez a na drugi dzien przychodzi z kawiatami, i proponuje romantyczny wieczor.... nie wiem co robic

jak masz kiepskie to mu przejdzie a jak masz fajne to nie pokazuj raczej :o

ale nadal nie odpowiedzialas czego sie boisz w powiedzeniu mu prawdy ? Ze skoczy z mostu ?

prawdę mówiąc, to boję, że jak mu powiem prawdą to wypłaci mi takiego liścia, że się nakryję nogami :o

to chyba podszyw? bo jak nie... szok normalnie!

podszyw oczywiscie

wiec jak bedzie z odpowiedzia ?

boje sie ze zle to odbierze i go skrzywdze

nie skrzywdzisz boisz się jego czy o niego?:o

Ja miałam taka sama sytuacje...Chlopak ciagle nalegał na spotkania, od roku o mnie zabiegał, bardzo go lubiłam i lubie ale nic wiecej.On nie dawał za wygrana ale wprost mu wyjasniłam, ze to tylko przyjazn z mojej strony i dla jego dobra ograniczyłam nasze kontakty.Po kilku miechach chyba do niego dotarło..i nadal rozmawiamy i jest ok.To po prostu zalezy od czlowieka do niektorych dotrze do niektorych nie, wtedy sie okaze kto jest wartosciowym czlowiekiem i zachowa klase.

hmmm...jak zniechęcić do siebie faceta tak żeby odkochał się ale nie przestał cię lubić jako koleżanki....nie wiem cz się da ale zawsze możesz spróbować...a czego nie lubi w kobietach?? nie wiem może nie lubi jak dziewczyna jest bałaganiarą albo jak się spóźnia itd.

--> pedro* { w takim razie to baba jest nie facet } Oczywiście nie znam tej konkretnej sytuacji. Natomiast sam raz zerwałem taką znajomość gdzie prawie się zakochałem a ona właśnie że chodzi tylko o przyjaźń. Czasem nie da się zapanować nad sercem. Wtedy dla dobra obojga lepiej sie nie spotykać. Chyba że ten zakochujący się uzna że już nad tym jest w stanie zapanować.

Glupio jest zniechecac kolesia w taki sposob, osobiscie nie chcialabym zeby jakis mial o mnie zdanie ze jestem balaganiara, bekam czy jem jak swinia;] Lepiej jest wyjasnic to jest trudne i krepujace poniekad ale coz.Okazesz wtedy szacunek i powage dla tej osoby...

zniechecić ? hm..... to moze zacznij rapowac ;)

No oczywiście...wiadomo że lepiej wyjaśnić i nawet zerwać znajomość na chwile żeby dać mu czas niż zniechęcać kogoś do siebie żeby miał nie wiadomo jakie o nas zdanie ...że jesteśmy brudne źle wychowane,zaniedbane głupie itd. i osobiście również radzę porozmawiać szczerze i poważnie...nie wspomnieć że "ale wiesz że jesteś dla mnie tylko przyjacielem" tylko przeprowadzić spokojną rozmowę...i jeśli zajedzie taka potrzeba to zerwać znajomość na 2-3 miesiące może dłużej....tylke ile czasu będzie potrzebował tyle mu daj...