Urzędnicy to najgorsza kategoriaa ludzi

najczesciej dostaja prace, po znajomosci, sa zarozumiałymi gburami i bufonami, nie potrafia pomóc,wyżywaja sie na petentach, są ślamazarni i mało inteligentni

ps. jestem nauczycielką i biorę odwet za topik o nauczycielach :)

podpisuje sie pod tematem. Większość urzędników gania petentów jak zaraze. Są mało poinformowani. Odsyłają jeden do drugiego. Zapominają, że to oni pracują dla nas a nie na odwrót. W Polsce urzędnicy pracują skandalicznie!!!!!!! (nie wiem jak jest na zachodzie)

jak piszecie, jestem dla petentów uprzejma i zawsze staram się im pomóc, ale powiem wam w sekrecie, że jak mam coś do załatwienia w urzędzie to mnie również w dołku ściska

kiedyś poszłam do US a kobieta nawet nie oderwała wzroku od swoich paznokci. Połamała jednego i musiała go natychmiast wypiłować. Gadała ze mną piłując i obserwując swe pazury. Jak dostała z j e b k e była bardzo zbulwersowana, że młodsza osoba mogła ją tak potraktować ale gdybym nie narobiła rabanu to nie pomogłaby mi w wypełnieniu formularza. Moje motto: jeśli urzędnik nie chce czegoś zrobić po dobroci na pewno zrobi to po zje bce. (Wypróbowałam to niejednokrotnie. To działa!!!!!!!@!!

jak możesz tak wogóle pisać takie bzdety?? Nie można tak ludzi szufladkować, że wszyscy są tacy. Ja sama jestem "urzędnikiem" i wierz mi, że naprawdę się staram, pomagam ludziom jak mogę. Kiedyś też miałam podobne zdanie jak Ty, ale odkąd jestem "po drugiej stronie" inaczej na to patrzę. Więc nie uogólniaj, że "wszyscy"!

a gdzie jest słowo wszyscy? widać,że jesteś urzędnikiem bo nie czytasz dokładnie tego co jest napisane i oczywiście wpierasz swoją racje. niech ci będzie jesteś świetnym urzędasem;)

ja tez mialam okazje poznac prace urzednika od kuchni i wiem, ze to użeranie sie z (czesto upierdliwymi) ludzmi za grosze :O

po co się użerać z ludżmi? lepiej układać cegły na budowie. Nikt was nie zmusza do pracy urzędniczej.Jest mnóstwo młodych i energicznych na wasze miejsce. Jak macie się "UŻERAĆ" to lepiej zrezygnujcie.U większości urzędasów jest właśnie takie podejście :UŻERANIE. A może by to zamienić na :w czym moge pomóc? lub w czym moge nie przeszkadzać?

nieeeeee to wam przez gardło nie przejdzie.

ale nie ma też słowa "niektórzy", czyli wynika z kontekst, że ktoś uogólnia swoje stwierdzenie do danej grupy ludzi mądralo

są najgorsi z wszystkich pasożytów

jest słowo WIĘKSZOŚĆ (jeśli wiesz co to znaczy). Znów narzucasz swe "mądre" teorie.TYPOWE!!!!

O tak o tak o tak. Ale nauczyciele to taka sama banda idiotów

nauczyciel = urzędnik

a ja jestem chodzącą uprzejmością, tylko od czasu do czasu wpadam do urzędu żeby opierdolić tych urzędasów, niech sobike nie myślą...

żebyś wiedziała, że uważam, że jestem dobrym urzędnikiem. Pomagam ludziom jak mogę, często poza moimi służbowymi obowiązkami. Jak piszesz "urzędnicy to najgorsza kategoria ludzi" to jako nauczycielka powinnaś wiedzieć, że ewidentnie piszesz o "wszystkich" więc się nie wypieraj:p

nie ja nie jestem super miła (dzięki podszywaczu) więc nie jestem urzędnikiem i nigdy nie będę. WIĘKSZOŚĆ urzędasów to gbury!

"Urzędnicy to najgorsza kategoriaa ludzi najczesciej dostaja prace, po znajomosci, sa zarozumiałymi gburami i bufonami, nie potrafia pomóc,wyżywaja sie na petentach, są ślamazarni i mało inteligentni" gdzie słowo "większość" w tym stwierdzeniu?

a to nie mój cytat! a gdzie słowo wszyscy? twierdziłaś ,że tam jest.

chciałabym być urzędnikiem, ale mnie nie chcą zatrudnić, stąd ta moja frustracja

że jest ?

milion tu podszywaczy więc skąd mam wiedzieć z kim teraz pisze?

twój cytat nie obchodzi mnie, nie jesteś autorką tematu, my odnosimy się do 1 wypowiedzi, a twoja opinia nie jest ważna w tym przypadku

pisze sama do siebie i to jest ta magia internetu

naśmiewasz się z urzędników a po twoich wypowiedziach łatwo rozpoznać, że jesteś mało inteligentna

a niby dlaczego?