Schlecker - praca

Nie wszystkie sklepy oddawaly PULANNE I NONI

Bo w trzech turach te wysyłki pullany.Zdążysz jeszcze oddać.

Faktycznie u nas też było jakieś połączenie nieodebrane od warszawskiego numeru , a pullana nie była na warszawski adres zwracana ? Dziwne że nie była zwracana jako zwrot na magazyn czy przemagazynowanie tylko jako rozchód wewnętrzny

Bo to drogie kosmetyki i u nas wcale się nie sprzedawaly .Najprawdopodobniej dostawca wstawil je w komis tak to nazwę lub nasza firma miala w umowie ze mozliwy zwrot.wiec zażądali zwrotu.bo jakbyśmy upadli to by ich nie odzyskali.a mail o zwrocie do wszystkich sklepów byl wiec po co klamstwa?my tez w drugiej turze zwracalysmy na

Drogie to fakt, ale akurat U mnie bardzo dobrze się sprzedawaly.

U nas się sprzedaje, może dlatego nie musiałyby oddawać...

To że mail poszedł na wszystkie sklepy nie oznacza że wszyscy oddawali... U nas nadal stoi i nawet się sprzedaje

nie rozumiem już tego wszystkiego. Niby zamykają, niby do końcca roku. Zamiast dotowarowywać sklepy to jeszcze zabierają. Meksyk. jak firma jest już zadłużona to znikome szanse, żeby odbiła się od dna. Żeby wróciło do normy to dayli musi najpierw uregulowac długi u dostawców a potem zacząć jakby od początku. A to potrzeba czasu. Dyredztwo - nie mogą nam powiedziec prawdy, żebyśmy sie nie poddawali i wysprzedali towar. Regionalni tez nie mogą siać nam paniki. Niestety czytam te wpisy - to pozostało czekać. Jak według mnie i tak zamkną sklepy - prędzej czy później. jak nie w tym roku to w nastepnym. Nie łudźmy się. bo tam gdzie jest spór o pieniądze to Klapa.

Oczywiście, że to wszystko padnie... pytanie tylko kiedy? Czy dociągniemy do końca grudnia? Bo raczej nikt już nie wierzy w zapewnienia szanownej pani A., że towar wjedzie na koniec listopada...

Co fakt to fakt. Nie ma szans na zyskanie wiarygodnosci i zaufania skoro firma nie płaci i jest zadłużona a na dodatek ciągle coś zmieniają. ... No ale co zrobić jeśli nie mamy perspektywy zmienić pracy to ciągniemy ten wózek.

Dziewczyny wkutza mnie moja regionalna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

a co się stało????

no właśnie ,co się stało?

czy jeszcze kiedyś dostaniemy jakąś dostawę ?

Ja też czekam na dostawę, ale chyba marna szansa. Napisali że towar pod koniec listopada, jak dla mnie już jest koniec listopada,czarno to widzę.

To najbardziej falszywa osoba jaką znam! Klamie na kazdym kroku.potrafi tylko straszyć. Nic jej nie pasuje od grafiku po moje podejscie do klienta.a ja nie jestem jakims zoltodziobem pracuje w tej firmie dluzej niz ona.mam wrazene ze szuka powodu zeby mnie zwolnić,

a o kim mowa?

Wiara czyni cuda !!! Towar będzie.......jeszcze trochę .....bądźcie cierpliwe!

Ta chyba nam z nieba spadnie :-)

wiara czyni cuda... tak!ale kasy nie produkuje a to nam potrzebne do uzysakania towaru!

Pod koniec listopada to Jarek pisał że magazyn zaczynają towarować , tak więc do nas kiedy dotrze nie wiadomo , czy wogóle dotrze

Towar = odpadki po zamkniętych sklepach :( my mamy już dwie mm na towar z przemagazynowania, alevpodejrzewam, że połowa będzie przeterminowana...

Dokładnie! !

A jakie sklepy zamykają w tym tygodniu?

Kto napisał że zamykają tylko nie rentowne sklepy ten jest w błędzie. Ozimek byl bardzo dobrym sklepem a zamkneli go z dnia na dzień zaco można podziekowac regionalnej.nawet nie potrafila pogadac z wynajmujacym .ona nadaje sie do pasienia krow a nie do pracy z ludzmi.przez takich jak ona firma upada.

Taka prawda...

Jak firma nie płaci za czynsz wynajmującemu to kr może sobie pogadać w wynajmującym o dupie , nikt nie będzie czekał aż zapłacimy mu łaskawie za czynsz, i tak będzie z każdym następnym sklepem ja tak firma będzie postępować

Nasza regionalna stara się ratować te sklepy które przynoszą zyski,ale wiadomo nie ona podejmuje decyzje ale udało się dwa juź są na nowo otwarte.Teź im nie zazdroszcze bo tak naprawde teź nic nie mogą.

I tutaj się mylisz! Trzeba umieć rozmawiać z ludzmi a nie olewac , kłamać, i nie odbierać telefonów .

Kobieto, zanim coś napiszesz zastanów się czy wież o czym piszesz. Nigdy nie wypowiadaj się za kogoś, jeżeli jesteś taka wygadana, to dlaczego nie powiesz o tym swojemu Kr jak przyjedzie na wizytę, a napewno grasz super pracownika.Oni już dobrze wiedzą, kto jest dobry, nie raz wysyłali statystyki pracownicze i napewno dobrych pracowników przenoszą, tak jak było u mnie w regionie.