Schlecker - praca

Jak klika lat temu przyjmowali do Schleckera to pismo o niekaralności było konieczne i zwracali pieniądze.

schlecker juz nie istnieje;)))

Taaaaakkkkk???. Jejciu nie wiedziałam!!!. Dobrze, że mi napisałaś, bo przez 21 miesięcy nie zauważyłam.

A gdy mam umowę absolwencką do 13 października z tygodniowym okresem wypowiedzenia to w sytuacji gdy potem nie zamierzam podpisać zleceniówki z workiem to czy muszę pisać wypowiedzenie tydzień przed końcem umowy czy wystarczy tylko ich poinformować że nie zamierzam kontynuować dalej z nimi współpracy?

U mnie dziewczyna dała wypowiedzenie na wszelki wypadek,bo jak sie kończy umowa to nie trzeba ale oni maja tam taki bałagan źe lepiej dać bo pani Bu... to raczej nic nie wie;-)

Wystarczy że powiesz że nie przedłużasz umowy i tyle..

Ja nie dawałam żadnego wypowiedzenia.. po prostu dwa dni przed tym jak kończyła mi się umowa zgłosiłam regionalnej że nie podpisze nowej umowy

A czy ktoś w ogóle zamierza zostać jeszcze w Dayli ??

Teraz kazdy po pracy bedzie latal do banku kase wplacac...to chore jest.A kierownik za co kase lepsza dostaje i ma umowe o prace przepraszam bardzo????

zgadzam się w 100% w poprzedniczką.. to nie leży w obowiązkach kasjera żeby do banku latać...

No faktycznie kierownik to ma kasę :-)))

Kierownik ma g****o nie kase to fakt ale co się dziwić jak od teraz każdy ma takie obowiązki jak kierownik a kasa o połowę mniejsza niż to g****o co kierownik dostaje

procedura super rano klient roni zakupy za 25zl i daje 200 zl a ja mu na to sory ale nie wydam panu bo mam pogotowie kasowe tylko 100zl wiec brakuje mi jeszcze 75zl chyba ze zostawi mi pan napiwek

a pisał ktoś do ,,góry,, że to jest zawracanie dupy a nie żadne zabezpieczenie finansów??? a kod indywidualny ktoś już dostał\???.. będzie teraz takie zamieszanie z pieniędzmi...że dopiero się w tym pogubimy... i w ogóle przy takich zmianach to moim zdanie powinnyśmy zarzadać miesięcznego okresu wdrażającego a nie że ja nie wiem jakim cudem mam kasę rozliczyć 1.10 i co mam zrobic z tą kasą jak kończę bo do banku już raczej nie polecę ...wpłaty wypłaty cuda wianki.... ja chcę OKRESU WDRAŻAJĄCEGO.... BY SIĘ TEGO NUCZYĆ A NIE 1-EGO MAM WIEDZIEĆ I JUŻ!!

Ja się na to nie zgadzami tego nie podpisze...

dziewczyny chyba troche przesadzacie, procedura jak w każdym innym sklepie, mało jeszcze wiecie. Mnie też się nie podoba ten punkt o noszeniu kasy do banku, bo tego nie ma w moim zakresie obowiązkow, zresztą jak wielu innych rzeczy też , co jest zadaniem kierownika . ale sama procedura kasowa moim zdaniem jest przejrzysta, jestem za tym żeby każda miała swoją kasetkę i z tego się rozliczała.

gość dziś procedura super rano klient roni zakupy za 25zl i daje 200 zl a ja mu na to sory ale nie wydam panu bo mam pogotowie kasowe tylko 100zl wiec brakuje mi jeszcze 75zl chyba ze zostawi mi pan napiwek gość dziś a pisał ktoś do ,,góry,, że to jest zawracanie d**y a nie żadne zabezpieczenie finansów??? a kod indywidualny ktoś już dostał???.. będzie teraz takie zamieszanie z pieniędzmi...że dopiero się w tym pogubimy... i w ogóle przy takich zmianach to moim zdanie powinnyśmy zarzadać miesięcznego okresu wdrażającego a nie że ja nie wiem jakim cudem mam kasę rozliczyć 1.10 i co mam zrobic z tą kasą jak kończę bo do banku już raczej nie polecę ...wpłaty wypłaty cuda wianki.... ja chcę OKRESU WDRAŻAJĄCEGO.... BY SIĘ TEGO NUCZYĆ A NIE 1-EGO MAM WIEDZIEĆ I JUŻ!! macie racje pogotowie kasowe zbyt małe też mnie to bardzo martwi. A powiedzcie jak to teraz chyba nie będzie szans rozmienić pieniędzy pomiedzy kasetkami ? Czy pomiędzy sejfem i kasetka kazda swoje zapakuje i tyle ... A co z dokumentacją mamy je wysyłać co 10 dni ? Gdzie są znaczki do tego gdzie są kasetki nowe

Ja do banku nie chodziłam, nie chodze i nie zamierzam chodzić tyle w temacie... co do kasetek nie jest mi to do niczego potrzebne, ja swoim koleżankom ufam i wiem, że skoro poprzedniczka tyle zdeklarowała w kasie to tyle jest... nigdy nie było z tym problemu

B. nie wie jak jest na sklepach jakie są realia i wymyśla bo podpatrzył jak jest u konkurencji z tą różnicą, że tam panie dyrektorze jest pełna obsada a u nas jesteśmy same na zmianie... co do rozmiany kasy, teraz jak klient nie ma drobnych to zakupów u nas nie zrobi i tyle...

kochane nawet jak dadza kazdej kasetke w co watpie,to one do sejfu sie nie zmieszcza a nawet to one musza byc zamykane kazda z osobna aby nikt nie zagladał do kasetki ,co jest nie realne,w kazdym sklepie jest taka procedura,ale to w marketach gdzie jest obsada pełna rozliczasz sie przy kierownictwie i przejmujac kasetke tez liczysz ja przy kierownice i to ma wtedy racje bytu a nie tu jak pracowników jets na styk ,róbcie jak chcecie ja juz sie zwalniam ,ale tu dobrze juz nie bedzie odgrywaja porzadna firme a persone jak na lekarstwo i warunki pracy do kitu ,

my też mamy do siebie pełne zaufanie ale pracujemy razem już kilka lat gorzej jesli ktos przychodzi na zastępstwo wtedy jest gorzej. Ale co do fałszywych pieniędzy to ze mozna zobaczyć na monitorze komputera poazali nam zasady rozróżniania falszywek nie uważam za załatwienie sprawy.Nie podoba mi się ten punkt bardzo. Poza tym dochodzi jeszcze sprawa gdy rozmieniamy pomiedzy sobą pieniązki i wowczas się pomylimy i jednej wyjdzie na plus drugiej na minus to co np. ja bede musiała oddać firmie kasę bo się pomyliłam i firma będzie na plus bo koleżance nadwyżki nie odda tylko zarobi 2 razy ! uwazam ze to tez trzeba przepracować

A gdzie tam macie podpisywać to jest do zapoznania, jeszcze raz to poczytam ale nie było nic o podpisywaniu.Teź były tam wypisane dni do wpłacania kasy, ja tego nie widze źeby kaźda miała chodzić sama do banku dla mnie to nierealne, bo my mamy tylko 30 minut na rozliczenie przekazanie co waźne.

Brak kasetek,koperta bezpieczna,czyli zwykla...po co to dzielenie po 100zl,skoro i tak przechiwywane bedzie nadal w jednym sejfie.Mu sobie ufamy i powinno zostac jak bylo do tej pory...

Kolejny chory pomysl,zero czasu na przemyslenie.Wdrazyc i juz...pojeby

Tym bardziej że u nas utargu w,rosły i trzeba chodzić z 6 czasami 10 tyś zlotych

kasetki mają zastąpić bezpieczne koperty... bu...hahah.... a jak już ktoś zauważył obrazki kasy na monitorze to nie szkolenie.... a podpisu chcą na końcu... ja dziękuję ... nie oznacza to wcale drogi panie B że nie chcę odpowiadać za pieniądze bo choć dotąd nic nie podpisywałam czuję się za nie w pełni odpowiedzialna, jak i moje koleżanki... ale jeśli chcecie mieć to na piśmie ... proszę bardzo ale niech to ma ręce i nogi.. bo to wygląda dokładnie jak zapożyczone z jakiegoś tesco gdzie jest 20 kasjerów...i i przepraszam tak przy okazji ... czy ja mam teraz robić grafik pod wpłaty do banku czy jak...??? stary sposób... dać chwilkę przed i niech se jakoś z tym radzą ...a jak se nie poradzą to niech za błędy niewiedzy płacą .... czy niemożna tego było przedstawić np w zeszły pon? albo wcześniej ...by był czas na pytania i odpowiedzi, by dobrze móc wykonywać swą pracę??? czy może zamysł był taki że termin musiał być krótki byśmy pytań jak najmniej mogły zadać szanowny Panie Dyrektorze?ja jak pewnie wiele innych niemiałm szansy zadać pytań do niedzieli ... z racji wolnego! więc pytam tutaj...!

Pracowałam w różnych sklepach i chcę Wam powiedzieć tylko tyle, że nikt się nie interesował, czy mam jakieś pytania dotyczące rozmaitych procedur, które miałam podpisać, choć czasem też były skonstruowane dziwnie. Po prostu albo podpisuję, albo dziękuję. Widzę, że tu mądralińskie panie kasjereczki chcą decydować o wszystkim, szkoda tylko, że jedynie na forum, bo w rzeczywistości jakoś żadna elokwencją nie błyszczy i w oczy nikomu nie powie tego, co tutaj smaruje :D

ojjjjj jakas nawiedzona kolezanka....a cie zaskocze gdyz ja zawsze co mysle powiem kr.....i nie interesuje mnie czy mnie znienawidzi przez ciagle pytania....od tego jest...choc zgadzam sie z toba ze wiekdszosc tylek lize a prawda jest taka ze kr lubi nas wowczas gdy nas potrzebuje....ale dupowlazow jest masa......ja jestem upierdliwa jesli chodzi o to co podpisuje...tez pracowalam w wielu sieciowkach i powiem szczerze ze mimo wszystko bylo jasne co i jak....masz roznice pow.5 zl...ok potracaja ci ale po cholere kolejne raporty do wysylki skoro jest system....nie kumam tego.....mialo byc latwiej...a zabieraja nam czas ktoregoi i tak nie mamy...

a dziewczyny wzięłyście pod uwagę też to że teraz nie będziemy kończyć pracy o 20.15 (chociaż nawet i teraz już tak nie kończymy bo u nas dziewczyny wychodzą o 20.30 z pracy) bo tyle jest wypisywania druków... Teraz zanim policzyć kasetkę, wypiszesz kopertę bezpieczną, wypiszesz druki to wyjdziesz ze sklepu o godz. 20.45 czyli 30 min za darmo robisz w firmie... tygodniowo wychodzi 1,5 h a miesięcznie... 6h....kto nam za to zapłaci ja się pytam???

do d**y z tym wszystkim do d**y