Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość robett554

Co za idiotyczny powód

Polecane posty

Gość robett554

zakochałem sie do szleństwa w ewnej kobiecie... Studentce (ale nie studije w mojej uczelni Nidawno zrobiłem doktorat pracuje na uczelni Wydaje mi się że taa kobieta to miłośc mojego zycia.. Dziś niestety powiedziała mi ze nie moze sie ze mna sptykaćpo długich namowach wyjasniła dlaczego "nigdy nie sotykałam sie znikim madrzejszym odemnie zle bymsie czuła w twoim towarzystwie" dodam ze dziewczyna wcale nie głupia!! A może to był tylko pretekst bo sie jej nie podobałem...sam nie wiem..co o tym myslicie..Zdarzyło wam sie odrzuić mezczyzne z takiego absurdalnego powodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ka jo je
wcale to nei jest głupie, tez tak miałam z dwoma facetami, nie powiedzialam im tego wprost ale taki byl powod naszego rozstania- czułam sie przy nich głupia;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenka333
kiedys postapiłam idemtycznie jak ta dziewczyna ale nie miałam odwagi przyznac sie przed nim do tego i poprostu zerwałam kontakt teraz baaaaaardzo zaluje tej decyzji.Prawie sie zakochałam ale...zrezygnowałam z tego uczucia teraz wiem ze bylam beznadziejna Taki facet ciagnąłby mnie w góre,doskonaliłabym sie przy nim. Spotykam sie teraz z...takim jednym..ach szkoda gadac bardzo załuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość green fairy
taki temat już chyba kiedyś był 💤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robett554
jesli był podaj mi link poczytam bo jestem załamany Ja go zakładam pierwszy raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robett554
jak znią rozmawiać..czyjest szansa zezmieni zdanie? janiezachowuje sie przy niej jak zarozumiały palant Naprawde dobrze nam sie rozmawiałoona zawsze miała dużo do powiedzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...
Jeżeli Ci zależy, to przekonuj ją powoli do siebie. A co do powodu - oczywiście może być prawdziwy, tak samo jak i nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nana1310
Zakochałeś się do szaleństwa-wiec walcz. A tak poza tym, to pokaz dziewczynie, ze wcale nie jestes taki madry;) No wiesz, zabierz ja do cyrku, albo do kina na jakis glupi film (komedia;)) ) albo na spacer do parku-ulepcie bałwana, porzucajcie sie listkami, ścigajcie się, kleknij przed nia obdarowujac pekiem lisci-wiesz wydurniaj się na maxa. Niech się dziewczyna bawi, no i Ty tez!! No i nie rozmawiaj doktorku na temat Twojej specjalności! Chyba rozumiesz dlaczego, a przy najmniej nie opowiadaj o szczegółach, moze wlasnie przez to Twoja Kobieta czuje sie głupia. Chociaz glupia napewno nie jest-bo jest świadoma swojej niewiedzy-a to juz madrosc. Pozdrawiam i pisz jak tam losy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pretekst. Pracuję na uczelni i wiem, jak wygląda pracownik naukowy:) Gdzie pracujesz na tej uczelni, bo jak w Polsce, to i kasa marna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...
O, wiem.:D Twoja ukochana może czuć się niedowartościowana przy Tobie skoro takie "idiotyczne powody" - jak sam napisałeś - przychodzą jej do głowy. Więc Ty ją dowartościuj - żeby czuła się przy Tobie mądra i kobieca, doceniona po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...
Niektórzy pracownicy naukowi wyglądają całkiem sobie...:P W Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiennkka
a ja jestem pod wrazeniem szczerości tej dziewczyny nigdy bymfacetowi czego takiegonie powiedziała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest pratekst
Sama nie weszłam w pewien zwiazek właśnie z takiego powodu ale tez nigdy sie do tego nie przyznałam przed facetem bo sie wstydziłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...
Ciociu, w Polsce też. Przecież widzę.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...
Ale Szanowny Autor dał nogę.:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robett554
dzwonie do niej...albo nie..napisze esemesa...i wiecej nie bedę sprawdzał w słowniku ortograficznym zadnych wyrazów(bo ortografia nigdy nie była moją mocną stroną)najwyzej dostanie z błedami zrozumie że jestem normalnym facetem a do ideału dużo mi brakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi sie zdarzylo prawie doprowadzic do rozstania a mezczyzna z takiego wlasnie powodu. swoja droga, ciekawa jestem jak twoje zdanie na jej temat sie zmienilo po tym, jak ci to powiedziala? bo sama cos takiego powiedzialam facetowi. i naprawde zle sie przy nim czulam, bo na tle studiow, wypadalam slabo w porownaniu do niego. ale teraz staram sie wszystko robic sama i nie prosic go o pomoc. jest lepiej. dla kobiety ambitnej, perfekcjonistki madrzejszy facet, to naprawde jest problem. to na pewno nie byl pretekst. jesli nie jest glupia, to po co mialaby wymyslac takie preteksty i to po dlugich namowach? jakby to mialby byc pretekst to po namowach wymyslilaby cos lepszego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robett554
nie odpuszcze jej...będę walczył do upadłego.. Jest też druga możliwośc kiedyś mówiła mi o innych swoich obawach.. Jej kuzyn pracuje na uczelni...jest zonaty i mówiła że wie co tam sie wyprawia..może boi sie że na codzień bedę obcował z młodymi studentkami...zdradzał itp itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...
Popisywać się nie powinieneś zbytnio, ale robić z siebie idioty - tym bardziej.:D A ten ostatni powód jest sensowny - co roku młode ambitne studentki.... Pokusa jest, więc i obawa uzasadniona.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robett554
"ciekawa jestem jak twoje zdanie na jej temat sie zmienilo po tym, jak ci to powiedziala? " w ogóle sie nie zmieniło...no może troche...zacząłem ją jeszcze bardziej cenic i kochać za szczerość,bo na poczatku nie myślałem że to może być pretekst tylko dopiero pozniej zacząłem dzielić włos na czworo i analizować. pomyślałem że jest fajną wartościową kobieta i jeszcze bardziej zaczeło mi zalezec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalalagdd
Nie kręci ją typ faceta intelektualisty i tyle. Dziewczę w dodatku ma problem z poczuciem własnej wartości i pewnie wolałaby faceta, który by ją dowartościował, bo sam byłby mniej rozgarnięty od niej. jak dla mnie - odpuść, jedyne o co zawalczysz to poczucie śmieszności. To był tekst w stylu "za dobra jesteś dla mnie", a to znaczy, że facet usiłuje się grzecznie wycofać, bo się źle czuje przy kobiecie. Znamy to. Intelektualistom nie jest różowo w życiu w ogóle, bo nikt się nie czuje przy nich dobrzei. :( W każdym razie ja się dziwię dziewczynie; mnie nie kręci nic tak bardzo jak facet mądrzejszy ode mnie, :) :) :) hmmmmmmm..... niestety to się zdarza bardzo rzadko. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze bys wykazal sie zrozumieniem dla niej? moze wpadlaby przez ciebie w kompleksy? moze jej samoocena obnizylaby sie przez obcowanie z toba? zastanow sie nad tym, chyba nie chesz zeby bez przekonania decydowala sie na zwiazek z toba, a potem tego zalowala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na jakiej uczelni pracujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalalagdd
Inny klasyczny tekst, to: nie jestem ciebie wart. Cóż, skoro tak sądzisz. A to jesteś lekko zaślepionym skoro ta odpowiedź: a) nie była dla cienie oczywistą odmową b) nie zmieniła twojego zdania o panience, dla której walory intelektualne partnera byłyby jedynie źródłem frustracji. Na dodatek jeszcze wysnuwasz z tego powód do idealizacji jej jeszcze większej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalalagdd
Nie mam wielkiego zrozumienia dla ludzi z zaniżoną samooceną. Trudno się z nimi żyje, wymagają nieustannego dowartościowywania, bywają chorobliwie zazdrosne i zaborcze. Mają negatywną aurę i bywają toskycznie. Więc nie żałuj, naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×