Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niezdecydowana_czeka

Kiedy najlepszy moment na dziecko?

Polecane posty

Gość niezdecydowana_czeka

Wiem, ze dla kobiety najlepszy czas to wiek 20-25 lat. ale wtedy się studiuje, i przy pieniążkach za bardzo się nie jest - chyba, że wydatnie się człowiek wspomaga pomocą rodziców. A jednak chcalabym ukończyć studia, poczekać z dzieckiem do ok. 30 roku życia; może gdyby udało mi się mieć dobrą pracę wybudować dom i dopiero myśleć o dziecku... które wyjście jest lepsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak chcesz
powiem tak, ja miałam 22 lata i jestem z tego powodu zadowowlona. Natomiast co 2 para mioch znajomych, która czekała do 30-tki ma duze problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekałam długo; mam 29 lat a moje pierwsze bobo ma dopiero pięć miesięcy :) A pewnie czekałabym dłużej, może zaczęłabym się starać po trzydziestce; gdyby nie wpadka nigdy bym się wcześniej nie zdecydowała. Nie wiem co lepsze, ale teraz, jak mam już jakieś oszczędności na koncie, sporo zarabiamy, to przynajmniej mam ten komfort, że nie muszę oszczędzać np. kupując tańsze rzeczy dla małej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinokia22
20-25 lat? Chyba 2 wieki temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 27 lat
i teraz zaczynam odczuwać instynkt macierzyński. niedługo wychodze za mąż:) i wtedy mam nadzieje pojawi sie dzidzius

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma takiego momentu my zawsze mowilismy jak bedzie auto , dom itd a teraz chcemy miec wszystko lepsze np nowsze auto, wieksze mieszkanko itd ja uwazam ze najlepiej miec wpadke mam na mysli dlugotrawale zwiazki bo swiadomie to trudno sie zdecydowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tttew
Ja jak wyszłam za mąż to miałam 22 lata i byłam na studiach więc dzidziuś nie wchodził w grę,bo nie miałaby go z kim zostawić.Dopiero jak byłam na ostatnim roku studiów zdecydowaliśmy się na dziecko.Obroniłam pracę magisterską z brzuszkiem - dokładniej w szóstym miesiącu ciąży.Jak bym patrzyła na finanse to nigdy bym się nie zdecydowała, ale poradzilismy sobie i jesteśmy z tego powodu szczęliwi.Fakt może,że nie miałam nowego wózka dla mojej coreczki czy nowych ubranek,ale czy to ważne - najwazniejsze jest to dziecko kochać.Teraz sytuacja finansowa nieco się poprawiła - urodziłam dwa miesiące temu drugie dziecko i też jestem szczęsliwa,bo udało mi się porodzic dzieci przed 30-tką.Dla mmnie priorytetem nie jest dom, forsa, dobry samochód,ale rodzina.A reszty można się pomału dorabiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinokia22
teww, strasznie upraszczasz sprawe. To ze ktos nie chce oblozyc sie pieluchami w mlodym wieku, nie oznacza, ze dla niego liczy sie tylko kasa. Za granica kobiety nie rodza tak wczesnie dzieci, bo chca takze miec cos z zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ttew
Pinokia ja nikogo nie namawiam na dziecko.Wiem,że to duża odpowiedzialność brak czasu potem na wszystko.Wyraziłam tylko swoje zdanie.Pieniążki owszem są ważne,bo bez nich nie można zyć,ale moim zdaniem nie trzeba mieć wózków za 3 tysiące a mozna i kupic uzywany i też jest dobrze.Ja też małolatą nie byłam jak rodziłam perwsze dziecko,bo 26 lat to już nie młódka.Na dziecko tez wcześniej bym się nie zdecydowała,bo byłam na studiach dziennych, ale pod koniec studiów czemu nie jak więcej jest się w domu jak na zajęciach.Zresztą córka urodziła się jesienią, a wtedy studia miałam ukończone i dyplom w kieszeni tyle tylko,że nie poszłam od razu do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ttew
Teraz mam jedno dziecko odchowane - pomaga mi przy małym.Nie chciałabym mieć dzieci rok po roku,bo było by cięzko.Nie musiałam się spieszyć z rodzeniem dzieci. Dla mnie też mając 22 lata to zbyt młody wiek na dziecko - no chyba,że któraś czuje taką potrzebę to czemu nie.Każda z nas robi jak uważa i nikogo nie potępiam - czasem młodsz matka jest lepszą matką jak ta dojrzała, ale to tez nie dotyczy wszystkich mam. Pozdrawiam wszystkie mamusie i te młodsze i te starsze i kobietki,które się strają;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×