Czy wy też kochacie wariatów?

Jak w tytule, ja tak...

ja też. :-)

:D i ja

Ja chyba też. :p

nie jestem sama :)

ja jestem.

w jakim sensie wariatów? :O

nie psycholi, tylko wariatów, takich trochę oderwanych, szalonych

ja tez :D

Ja chyba też :O ale jeszcze nie spotkałam NAPRAWDĘ normalnego człowieka... :D

i ja! przynajmniej sie nie nudze :)

No wiesz, ale niektórzy są przynajmniej przypominający normalnych. A są tacy...wariaci, nieprzewidywalni,szaleni,czasem żyjacy na wyższych obrotach (tak przynajmniej w moim przypadku)

Kocham wariata, jestem pewna ze to wariat, ale ja tez normalna nie jestem wiec czego sie spodziewac? Jesli ktos kocha i kieruje sie w zyciu miloscia a nie kasa, tym co inni powiedza, co jest przyjete ogolnie za norme - oczywiste ze nie jest normalny. Ja nie chce normlanego kolesia co tylko: praca, dom, piwko... Ja sie ciesze ze moj ukochany biegnie do mnie w srodku nocy bo mnie rozbolal zab. Normlany facet to by powiedzial: jest 3 w nocy, wez srodki ,rano idz do dentysty.Zreszta gdyby byl normlany to bym nawet nie probowala go wtajemniczac w swoj bol zeba. Jestesmy wariatami. I to jest piekne!

Ja jestem wariatka i nikt mnie nie kocha:(

moze wariujesz na smutno? a tu trzeba na wesolo- jak male dziecko cieszyc sie deszczem, sloncem, sniegiem, ludzmi, wszystkim

ja kocham Wariata... najcudowniejszego na świecie... ale on mnie nie ...

???

a ja kocham...bardzo...ale nie umiem z nim być

co skad wiem?

...ze on Ciebie nie...

bo ma dziewczynę... opowiadał, ze nie ma... a po 2 tygodniach przyznał się, ze właściwie to ma tzn nie ma ale ją koca i są razem... więc mnie raczej nie kocha...

a chodzi wam o kochanie wariatów w sensie że \"jestem w związku z niebanalnym facetem\" czy \"uwielbiam niebanalnych, pozytywnie zakręconych ludzi?

chyba chodzi bardziej o taki typ roztrzepanego faceta. Nie wiem, co ludzie w tym widza :o