kk twierdzi, że homoseksualizm to choroba

Czyżby potwierdzenie tej tezy? http://www.pardon.pl/artykul/3327/lekarstwo_na_parkinsona_zmienilo_go_w_geja

podnoszę bo artykuł ciekawy :)

że ci chłopa zabraknie?

przestań głupoty rozpowszechniac bo jeszcze ktos uwierzy :O

nie boję się, z tym nie mam problemów :) Natomiast fakt, że można zachowania homoseksualne wywołać farmakologicznie jest dla mnie szokujący

hmm, ja uwazam ze kazdy powinien zyc zgodnie ze swoim sumieniem i liczy sie to jakim jestes człowiekiem a nie z kim spisz...

ja pomijam tu kwestie moralno-etyczne. mnie szokuje, że orientację płciową można zmienić farmakologicznie! Psychiczną orientację oczywiście...

a kk tzn?

A nie szokuje cię to, że różnej maści naciągacze szukają pretekstów do wyłudzania odszkodowań? Pomyśl chwilę...

kościół katolicki :). Podobno chcą leczyć ( leczą?) homo... gdzieś mi się obił o oczy artykuł, że otwierają czy otworzyli jakiś katolicki ośrodek w tym celu...

tylko bez agitacji proszę !

o matko - znam temat - meksyk :o ja wiedzialam,ze niektorzy ksieza maja halo, ale jak wczoraj przeczytalam artykul, to normalnie az mi sie przykro zrobilo :( wiecie co oni wyprawiaja? i co nazywaja \"leczeniem\"? masakra i kosciol to aprobuje, to skandal,a nie ma na to paragrafu cholera!

Owszem, \"leczą\" a raczej robią pranie mózgu. Ludzie tam \"leczeni\", albo nigdy nie wracają do społeczeństwa, albo trafiają na oddziały zamknięte w szpitalach psychiatrycznych...

Nie można wykluczyć i opcji naciągactwa, ale nie-naciągactwa też nie można wykluczyć. Jakby nie było jesteśmy królikami doświadczalnymi koncernów farmakologicznych i to akurat jest pewne. Swego czasu dzieciakom z depresją podawano prozac, a późniejsze efekty były zatrważające: po odstawieniu odsetek popełnianych przez nie samobójstw znacząco wzrósł... Sądzisz, że te dzieciaki popełniały samobójstwa z chęci wyłudzenia odszkodowań? :D

berenka, a możesz podać linka? Bo ja to czytałam już dawno i nie wiem gdzie...

Sądzisz, że dziecko z depresją powinno się porównywać ze starym, zgorzkniałym grzybem?

sądzę pisarzu niezrzeszony, że dziecko z depresją prowadzi się do lekarza i to on sugeruje sposób terapii. Wątpię, żeby sugerował prozac GDYBY MIAŁ ŚWIADOMOŚĆ< ŻE PO ODSTAWIENIU dzieciak ma kilkadziesiąt procent więcej szans na popełnienie samobójstwa. To ty pomyśl trochę. Funkcjonowanie ludzkiego mózgu nie jest do końca zbadane przez medycynę...

cholera,nie moge znalezc,ale wczoraj wysylalam kumplowi na maila urywki,wiec dam tu najwyzej cytaty jedno pytanie: czy jest roznica miedzy kosciolem katolickim a chrzescijanskim czy to jeden i ten sam,bo sie gubie - kojarze,ze protestancki sie rozni

kk to większość kościołów w naszym kraju. A chrześcijańskie kościoły to wszystkie te odłamy, które wierzą w Chrystusa: także protestanci, prawosławie, ewangelicy itd. Tak ja to rozumiem

czyli twierdzisz, że ponieważ dzieci popełniały samobójstwa, symulacja i naciągactwo nie istnieją:) Dziwny tok rozumowania

Jakbyś czytał to co piszę mniej selektywnie :P to może możnaby z tobą nawet podyskutować :P, Przytoczę raz jeszcze: Nie można wykluczyć i opcji naciągactwa, ale nie-naciągactwa też nie można wykluczyć.

dobra - to na poczatek : \"Homoseksualiści, którzy są katolikami, w poczuciu odrzucenia przez rodzinę i znajomych szukają pomocy w Kościele. Według Kościoła, bycie gejem czy lesbijką to skłonność, z której można się wyleczyć. W kilku ośrodkach prowadzone są terapie, na których przekonuje się homoseksualistów, że ich orientacja nie jest wrodzona, ale nabyta i że powinni z niej zrezygnować. Organizatorzy tych terapii zabraniają innym kontaktu ze swoimi pacjentami. Nie chcą też mówić, na czym ta terapia polega.\" widzialam krotki filmik z poczatkowej rozmowy z takiej \"terapii\": oczywiscie prowadza je ludzie,ktorzy zadnego przygotowania psychoanalitycznego nie maja :o przychodzi laska do jakiejs babki i jej mowi,ze kiedys tam jakas inna kobita ja zafascynowala total (bujnela sie jednym slowem - i to nie raz) a ten psychol mowi tak : \"kiedys poczelo sie dzieckoi Pan Bog powiedzial Oto poczela sie dziewczynka [luudzieee...:o ] Jest pani stuprocentowa heteroseksualna kobieta[.. :D .. laska w szoku :D ] ze sklonnoscia homoseksualna,po prostu u drugiej kobiety pani szuka tego, czego pani od mamy nie dostala[ no ku.r.wa. nie mam pytan :D ]moze pani zyc normalnie ,moze pani byc wolna [of course jedyniew po \"uzdrowieniu\"]i oczywiscie Pan Bog ja wyleczy\" no przeciez Bog kocha wsie swe baranki - nawet barany i owce do jasnej ciasnej! \"Inna droga zalecana przez księży to celibat, a nawet ślub i ukrywanie przed współmałżonkiem swojej prawdziwej orientacji. Takie jest oficjalne podejście Kościoła katolickiego w Polsce do sprawy homoseksualizmu.\" i to juz jest bezczeszczenie sakramentu malzenstwa! porabalo ich i to konkretnie! dalej bedzie ciekawiej :o i straszno

\"Homoseksualisci szukają księży, którzy zgodzą się odprawić dla nich msze, wyspowiadać, wesprzeć duchowo. I znajdują. Tacy duchowni ukrywają się, bo za posługę aktywnym homoseksualistom grożą im konsekwencje ze strony kościelnej hierarchii.\" - porazka :o a w ogole to niby jak mozna \"leczyc chorobe\",która nie figuruje w żadnym spisie chorób?

to nie jest niewłaściwa argumentacja. To co piszę dowodzi jednego: że ludziom ( przykład dzieci jest celowy, bo wyklucza posądzenia o wyłudzenia np.) podawane są leki, co do których skutki uboczne: albo bywają zatajane albo bywają niezbadane i dopiero przyjmujący te leki w dużej grupie są żywym dowodem na to, że dany lek wywołuje określone skutki ( dawno temu ciężarnym podawano lek przeciwbólowy- nazwy nie pamiętam, po którym dzieci rodziły się okaleczone) Jeśli wypływają tego typu kwestie jak ta poruszona w artykule, to istnieje możliwość, że faktycznie lek x może wywołać skutek y W tym przypadku - farmakologiczną zmianę orientacji płciowej. I to właśnie mnie zszokowało i o tym właśnie miał być ten topik

\"w kościele katolickim ślub homoseksualistów się nie może odbyć. W żadnym kraju.\", a w protestanckim moze. i powiem wam,ze nie wiedzialam,myslalam,ze np. w Holandii to katolickie koscioly udzielaja,a tu lipa kawalek wywiadu z reporterka jakas czegostam : \" Czy osoby prowadzące terapie są kompetentne? Czy są to specjaliści z zakresu psychologii, psychiatrii czy też wyłącznie osoby duchowne pozbawione znajomości tematu? Nie, to nie są zazwyczaj osoby kompetentne, to często działacze ruchu oazowego, domorośli psycholodzy itp. itd. Czy sądzi Pani, że osoby homoseksualne łączą się z osobami przeciwnej orientacji tylko po to żeby nie być odrzuconymi przez Kościół? Często tak, usłyszałam wiele historii o osobach, które wstępowały w związki małżeńskie, aby zataić swoją orientację, ale są też inne powody, chęć posiadania dzieci, lęk przed odrzuceniem, strach przed reakcją otoczenia. czy ta \"samozwańcza\" terapeutka nie złamała prawa podając się za osobę, którą nie jest. Jakim prawem organizacje kościelne mogą delegować do prowadzenia terapii osoby do tego nieprzygotowane. Ta pani plotła trzy po trzy... Niestety, nie ma u nas paragrafu na coś takiego. A jakim prawem hm… to juz trzeba by zapytać tej Pani. Uważam, że spotkanie z takim \"terapeutą\" może wyrządzić wiele krzywdy osobie wierzącej, która tam trafi.\" mam ci wklejac dalej?bo w sumie,to nie wiem czy sie nie zapedzam :P podobno nawet pradem traktuja na terapii...swoja droga mam nadzieje,ze to nieprawda :(

berenka, ja akurat jestem zwolennikiem poglądu, że dobrymi chęciami to jest piekło wybrukowane i same dobre chęci to trochę mało :(. Z tym, że twoje argumenty przeciw takowym terapiom można by zastosować także do wszelakiej maści bioenergoterapeutów mnożących swe usługi wszędzie, też pasuje jak ulał Ale szkoda, że nie znalazłaś linka

To, o czym mówisz, nie jest żadną tajemnicą. Każda ulotka w pudełku z lekiem psychotropowym (i innym) informuje o możliwych skutkach ubocznych. Xanax i prozac takie ostrzeżenia zawierają (o nasileniu skłonności samobójczych). W internecie dostępna jest wiedza na ten temat. Nikt tego nie ukrywa. jeśli zaś chodzi o skutki uboczne, których nikt się nie spodziewał, to wybacz, ale leki testuje się na zwierzętach, później, na grupie ochotników. Niezawsze skutek niepożądany ujawni się natychmiast. Z tym się wiąże postęp, z ryzykiem.

a wracajac blizej tematu - watpie,aby ten artykul potwierdzal teze,iz leki wywolaly homoseksualizm - idiotyzm mogly go pobudzic emocjonalnie - a jakze - nie przecze, tylko jest jedna sprawa - - kazdy czlowiek ma wyobraznie i ma jakies fantazje np erotyczne, ktorych nigdy w zyciu nie urzeczywistnilby w realnym swiecie, ponadto wielu ludzi tak na dobra sprawe ma sklonnosci biseksualne albo cos w ten desen i leki mogly spowodowac ewentualne mocniejsze podekscytowanie w jakims tam kierunku, ktore pan mial juz w glowie wczesniej,ale nie zwracal na to az takiej uwagi

cytat z \"twego\" artykulu,ktory mnie rozbawil : \"uuuuu rutinoscorbin zmienił mnie w geja, a sylimarol w małpę....\" :D

A z panią się zgodzę:)