Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jagodka1987

co o Tym sadzicie???

Polecane posty

Gość jagodka1987

moj BYly ma dziewczyne, a z checia lubi do mnie przyjechac.... i pogadac, interesuje go doslownie wszystko.... jak ja mam go rozumiec?? dzwoni odzywa sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poprostu sam nie chce
a drugiemu nie da :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodka1987
zstanawiam sie czy nie walczyc o niego bo bardzo mi na nim zalezy, a jak widac ja hcyab tez nie ejstem mu obojetna, skoro nawet jak wraca od niej o 4 rano a mysli o mnie, bo strzalki puszcza,,,, doradzcie mi cos pliska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodka1987
czy to moze cos znaczyc, skoro on chce mnie odweidzac??? bo przeciez nie fair zachowuje sie w stosunku do swojej dziewczyny...?? co o tym sadzice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak tak a potem
jak juz o niego zawalczysz i zejdziecie sie na nowo to sobie znajdzie jakas nastepna, i jadac od ciebie do swojego domu o 4 rano to jej bedzie puszczal bity , a nie tobie tym razem....:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodka1987
moze tak nie byc, ale jak sadzisz za jakies szanse aby on wrocil, mowi mi zezalezy mu na dziewczynie i ze jest z nia na powaznie, ale czy tak,,, hmmm sama nie wiem czy w to wierzyc.... koham go i chcialabym z nim byc tegto jestem pewna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a z jakich
powodow sie rozeszliscie? on ciebie zostawil czy ty jego..? moim zdaniem nie fair zachowuje sie w stosunku do swojej obecnej dziewczyny (postaw sie na jej miejscu i pomys czy byloby ci milo?) powinnas z nim pogadac o tym wszystkim i skoro chce byc ze swoja dziewczyna to daj sobie z nim spokoj i zobacz jak to wszystko wyjdzie... moze odmawiaj odwiedzin i nie puszczaj do niego strzalek zobaczysz co bedzie sie dzialo... moze on sam nie wie czego chce i dlatego chodzi od niej do ciebie i na odwrot... dajcie temu wszystkiemu czas... ale jakby co to nie wpieprzaj sie specjalnie do jego zwiazku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodka1987
on zakonczyl ta znajomosc, bo sadzil ze nic do mnie nie czuje.... ale ja widze jak on sie zachowuje w sotosunku do mnie, dzwoni ciagle interesuje sie i tylko czeka az go zaprosze, wraca do przeszlosci, a jestem poewna zeon dobrze wie co ja do niego czuje,,, na bank... zalezy mi strasznie, ja wiem ze on nic do niej az takiego nie czuje nie zakchal sie, mowi ze nie chce sie mu do niej jezdzic, ze nie ejst o nia zazdrosny, dzwoniw kazdy wekend aby zapytac sie co robilam albo co bede robic, sama nie wiem czy to cos mzoe znaczyc tak do konca, wmawiam sobie ze to tylko przyjazn ale czy az tak kolega ibnteresowal by sie kolezanka.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja na twoim miejscu
troche bym go odsunela od siebie... jesli naprawde chcialby do ciebie wrocic to wroci ale jesli sama sobie bedziesz to wmawiala i tak nie bedzie i znow sie rozcarujesz...? naprawde czas robi swoje... ja rozeszlam sie z chlopakiem mimo ze kochalismy sie ale cos nie moglismy sie dogadac... (zadne z nas nie mialo nikogo innego w miedzy czasie zreszta rozstanie trwalo niecaly miesiac) dopiero jak sie nie widywalismi i nie odzywalismy do siebie zrozumielismy ze nie mozemy bez siebie zyc! jestesmy oczywiscie razem i za kilka miesiecy pobieramy sie :) wiec czasem lepiej troche sobie odpuscic zeby zobaczyc jak to wszystko sie ulozy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodka1987
powiem ci ze probowalam sie od niego odsunac, nawet poprosilam go aby zerwac kontakt ale co mi to dalo po tygodniu, pogodzilismy sie i on znowu zaczal dzownic, interesowac sie, wypytywac oraz opowiadal mi o swojej dziewczynie z ktora jest jak anarzie tylko miesiac.... teraz doszlo do spotkania, w tamtym tygodniu i wczoraj sie z nim widzialam, powiedzial ze czeka teraz na moje zaprosimy a obiecalam mu ze w tym tygodniu mu napisze bo on zawsze sie wprasza,,,, sama nie wiem czy on sobie moze ze mnie zarty robi,:( ciekzo mi jest bo ja go chyab pokochalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodka1987
powiem ci ze probowalam sie od niego odsunac, nawet poprosilam go aby zerwac kontakt ale co mi to dalo po tygodniu, pogodzilismy sie i on znowu zaczal dzownic, interesowac sie, wypytywac oraz opowiadal mi o swojej dziewczynie z ktora jest jak anarzie tylko miesiac.... teraz doszlo do spotkania, w tamtym tygodniu i wczoraj sie z nim widzialam, powiedzial ze czeka teraz na moje zaprosimy a obiecalam mu ze w tym tygodniu mu napisze bo on zawsze sie wprasza,,,, sama nie wiem czy on sobie moze ze mnie zarty robi,:( ciekzo mi jest bo ja go chyab pokochalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chodzi o to
zebyscie sie klocili... odsunac nie znaczy zerwac wszelki kontakty... powiedz mu ze chcesz sobie poukladac teraz zycie... a on jak sie wprasza do ciebie -mimo ze z tego co piszesz wydaje mi sie ze to ci pasuje- nie pozwala ci na to... jak ma dziewczyne niech sie nia zajmie skoro domyla sie co do niego czujesz to wie tez ze rani cie swoimi opowiadaniami o swojej dziewczynie... nie wiem co poradzic... wiem ze nie latwo ale po prostu nie odzywaj sie do niego nie kontaktuj itd a jak on bedzie to robil to zapytaj o co chodzi (tak przy okazji dawno zerwalisci?) bo skoro on odszedl i teraz tak cie zaczepia to cos nie gra... albo chcialby wrocic albo po prostu chce zebys ty byla na jego "skinienie" zebys miala go w glowie caly czas i tak jak wyzej ktos napisal sam nie ma i innym tez nie da...!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodka1987
zastanawiam sie dlazego to zycie jest takie trudne, :( wiem ze czas pokaze wszytsko ale jak dlugo mam czekac, wiem ze jak on jest mi pisany to wroci, ze bedziemy razem,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodka1987
nie ejstesmy ze soba juz przeszlo 3 miesiace... :( wiem ciekza sprawa, sama sobie tez z nia nie umiem popradzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiekk23
a pomysl o nim z tej strony- ze jesli on takie cos robi tej swojej dziewczynie, to bedac z Toba bedzie do innej dzwonil i puszczal strzalki chcesz byc z takim kolesiem?ja bym nie chciala daj sobie spokoj moze jednak stac cie na kogos lepszego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Major Skin Head

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
złapalam dzisiaj jakiegos big dola sama nie wiem co mam o tym sadzic, moze on faktycznie widzi we mnie tylko kolezanke, a ja sobi wmawiam cos innego:( jejku pomozcie mi prosze bo ja sama nie wiem co robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwi mnie to haslo
ON NIE KOCHA ANI CIEBIE ANI JEJ... LUBI WAS. ALE JA TROSZKE BARDZIEJ JEDNAK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodka1987
bardzo duzo myslalam o tym wszystkim:(jej chyba bede musiala sie poddac, nic nie zmienie,,,, byl u mnie w poniedzialek z kolega... czeka az go zaprosze, ale ja jestem zbedna skoro ma dziewczyne.. wczoraj byl u niej a do mnie odezwal sie dopero o 4 rano:( smutno mi jak cholera bo go kocham ale chyba powinnam zrezygnowac co nie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodka1987
smutno mi strasznie, kocham go i chce dla niego jak najlepiej i chyab jedynym wyjsciem bededzie nie spotykac sie z nim aby zachowywal sie fair w stosunku do swojej dziewczyny:( rezygnuje;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodka1987
hmmm nikt mi nie doradzi??:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodka1987
hmm??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłam jędzą...
nie kocha ani ciebie ani jej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodka1987
hmm??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodka1987
ja wiem ze mnie nie kocha ale czy sa jakies szanse aby go dozykac i aby mnie pokochal?? co o tym sadzicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może wyłóż kawę na ławę i powiedz mu wprost: Co to wszystko ma znaczyć?Albo spotykanie się ze mną, albo bycie z tamtą.Nie pozwól mu na to by \"miał jedno i drugie\".Niech zdecyduje, niech powie czego chce przede wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwykły pies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłam jędzą...
do milosci sie nikogo nie zmusi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodka1987
jej wiem, tesknie za nim strasznie napisalam esa' nie doszed jeszcze, sama sie zastanawialam czy mu nie powiedziec tego ze go kocham, ale on jest chyba szczesliwy z ta dziewczyna...... ostatnio wracal od niej i znow mi sygnaly puszczal:( jejku ja ja mam to rzoumeic, wraca od panny a mysli o mnie o zwyklej kolezance:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×