Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zalamanaaaaaax

jak mu dyskretnie powiedziec,ze nie sprawia mi przyjemnosci???

Polecane posty

Gość zalamanaaaaaax

kochani czasami mam 0chote powiedziec mu prosto w oczy ,,jestes do dupy\",od 2 lat jestesmy razem,jestem jego pierwsza partberka,na poczatku uczyl sie.... a teraz tez mu zbyt wiele nie trzeba,mozemy kochac sie w jednej pozycji misjonarskiej i po 10 minutach nasz sex sie konczy!!! nie czerpie z tego zadnych przyjemnosci,a on mimo tego ze mu mowie jak jest uwaza sie za eksperta,czuje ,ze jest swietny!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opanuj się
no skoro mu nie mówisz to tak własnie się czuję a gdzie szczerość w związku?????????? masz pretensje do niego....zacznij od siebie i od rozmowy z nim a nie na kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamanaaaaaax
mowilam mu kilka razy ,ze nie mam zadnej przyjemnosci z naszego sexu,na co on mowil ,nie martw sie z czasem bedzie lepiej,ale co z tego jak on i tak uwaza sie za najlepszego,wkurza mnie to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hopin
poproś go może któregoś wieczoru abyście się zabawili w ten sposób, że będzie robił to co Ty chcesz i pokaż mu wtedy co naprawdę lubisz i jak lubisz, - porozmawiaj z nim i powiedz, że chciałabyś aby wykazał trochę zainteresowania Twoimi potrzebami, - nie pozwalaj mu skończyć gdy zbliża się jak zawsze zaproponuj zmianę pozycji i nie daj się przekonać by skończył zrób to kilka razy, najważniejsze rozmawiajcie tylko wtedy dasz znać partnerowi, że nie jest Ci zbyt dobrze większość facetów nie funkcjonuje zbyt dobrze, gdy taka ilość krwi odływa z mózgu i zbiera się w wiadomym miejscu,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość likos
jaki dyskretny komunikat!!! jesteście dwa lata ze sobą tylko "idiota" by nie wzobaczył, że coś jest nie tak tu nie o dyskrectny komunikat chodzi Ty powinnaś transparent 2x3 m rozwiesić żeby zauważył po dwóch latach pożycia przestań się bawić w subtelności albo za następne dwa lata będzie 5 minut a potem zaczną się problemy z przedwczesnym wytryskiem i czyja to będzie wina TWOJA bo "zawsze tylko leżysz i się nie ruszasz" i to on biedaczek musi się starać zagraj w otwarte karty albo się postara albo ..., no chyba że tak go kochasz, że wolisz położyć swoją satysfakcję seksualną na ołtarzu Waszej miłości przestań bawić się w subtelności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sexdupacipawargisromoweduże
a ty wiesz czego chcesz jeśli tak to mu pokarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamanaaaaax
oczywiscie,ze mu pokazywalam nakierowywałam go swoja reke,ale co z tego jak zaraz skupilal sie na sobie i swoich przezyciach,to ja moglabym powiedziec ze on lezy jak kloda,to ja co chwila chce zmiany pozycji,a on nic aby szczytowac!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość catherine g.
jeny Troche ci zazdrosze bo mój znowu nienawidzi pozycji misjonarskiej. Po "bożemu" t jak za karę... a ja czsem lubię bo mogę sie poprzytulać i pocałować... U niego znowu tylko jeździec albo od tyłu. No i jest długodystansowcem. Godzina samej peneteracji (nie licząc gry wstępnej) to norma. Ja potrafię miec 4 orgazmy a on nic. I po godzinie "klepania", kiedy już wszytko mnie boli i mam dość on dochodzi. No i po 5 latach zwiazku gorąca gra wstepna z półgodzinnej zmieniała się w 5 minutową. Jak mówę, że chce jeszcze z wetnieniem zaniecierpliwienia, mówi: "po co, przecież już jesteś mokra..." :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×