Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Karinkass

A ja mam beznadziejna sytuacje Smutno mi

Polecane posty

Gość Karinkass

Nie mam pracy Jestem 21 letnia dziewczyna a siedze w domu bo w Polsce pracy nie ma Wlasciwie to jest ale w sklepie a ja w sklepie nie chce pracowac bo to do pozna Jestem caly czas spiaca spie do poludnia Nie widze juz w niczym sensu Mam tylko kochanego chopaka on mnie podtrzymuje na duchu i mi pomaga Z mama sie dzis poklocilam caly czas sie mnie czepia nic jej nie pasuje a ja stracilam checi do zycia Smutno mi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz gdyby tylko mnie chcieli to pracowalabym i w sklepie...ale to tylko zalezy od checi do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja w sklepie bym nie chciala
pracuje za mniejsze pieniadze niz w sklepie ale za to robie to co lubie ;) I moze za 3 lata da mi to jakies zyski wieksze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie pisz, ze nie ma pracy, bo JEST w sklepie. Chyba lepsze to nic nicnierobienie? Zajmij sie czymkolwiek, to checi do zycia wroca, przestaniesz byc zmeczona (trudno nie byc spiac do poludnia). Gwarantuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żółta torebka
Kobieto, więcej wiary w siebie i we własne możliwosci! Jesteś taka młoda, masz całe życie przed sobą i tylko od Ciebie zależy co z nim zrobisz. Rozumiem, że w życiu różnie bywa i czasami są chwile kiedy mamy wszystkiego dosyć, ale dlaczego na siłę sobie je marnujesz? Piszesz, że nie masz pracy, bzdura, masz. A jeśli praca w sklepe nie jest dla Ciebie szczytem marzeń to zastanów się co w życiu chciałabyś robić i staraj się osiągnąć swój cel. I pod żadnym pozorem nie możesz użalać się nad sobą, bo wtedy każdy następny dzień będzie dołował Cię coraz bardziej. Może zacznij też dostrzegać pozytywne strony swojego życia. Piszesz, że masz wspaniałego chłopaka - chyba tego nie doceniasz. Pzdr i życzę więjszej wiary w siebie (a wtedy napewno spojrzysz na swoje życie z zupełnie z innej strony) :) SMILE proszę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hm............................
no to faktycznie, straszny masz problem. rowy kopac albo na rynek jajka sprzedawac, moze nauczysz sie, co to prawdziwa praca ksiezniczko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuuu
najlepiej nic nie rob

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie chce nic mowic, ale czy wy myslicie, ze jak sie juz dostanie byle jaka oferte, to trzeba od razu pasc na kolana, calowac stopki i leciec do roboty z usmiechem na ustach? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karinkass
Jest mi smutno Chcialabym pracowac w biurze ale mysle ze sobie nie poradze Jejku jestem beznadziejna:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no widzisz nie jest źle
przynajmniej masz spokoj. Ja po długim okresie poszukiwań pracy, w koncu ją dostałam i okazało się , że jest beznadziejna, nie chce mi się tam chodzić, wolałabym być w domu, ale wiadomo- kasa potrzebna. A jak pomyślę,że jutro znowu muszę tam iść to... brrrrrrrrrrrrrr:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×