Co ja mam zrobić? Ciąża i załamanie...

no chcialas zalozyc rodzine i najpierw pomyslec o mieszkaniu - to sie chwali ale jak widac nie pomuslalas o tym, ze o dziecko sie starac jak masz juz zamienione mieszkanie. ciaza to nie jest czas na przeprowadzki do innego miasta i szarpanie sie po urzedach. nie rozumuem dlaczego twj chlopak mieszka z wami na takiej malutkiej powierzchni. jak to mowliwe ze chce sie przeniesc do innego miasta ot tak sobie? wnioskuje z tego ze nie pracujesz, nie uczysz sie i nie robisz nic innego poza biadoleniem. naprawde, co rusz slyszy sie w tv czy w gazetach o ludziach oszukanych. wplacilem 1000 euro i mieli mi zalatwic prace a teraz wrocilem z torbami. powiedzili, ze cos tam wiec podpisalem i nteraz nie mam mieszkani, zrzeklem sie obligacji, podpisalem rozwod z orzeczeniem o mojej winie chociaz to druga strona zdradzala i takie tam bzdety. nie rozumiem, kto cie zmusil do zrzeczenia sie mieszkania po ojcu to raz, dwa ze mialas 18 lat wiec chyba i troche rozsadku w glowie, trzy ze zawsze molas sie chyba kogos w tej sprawie poradzic. no ale juz chuj w bombki strzelil, przepadlo. czy twoj facet pracuje? jesli nie to niech ruszy dupe. a nie, sorry, zaraz napiszesz, ze pracowal u takiego jednego ale go oszukali i teraz woli siedziec z toba w domu. powtarzam, masz faceta, niech ruszy dupe i znajdzie robote - a pracy teraz w warszawie jest duzo - i niech cos dla was wynajmie.

ch*j w bombki strzelil- dobre ;)

No super. Może najpierw należało się zastanowić, gdzie będziecie mieszkać, nim zrobiłaś sobie dziecko? I czemu twój chłopak mieszka z wami? Nie potrafi zarobić na wynajęcie czegoś? Wiesz co sorry ale to jest postawa roszczeniowa i roszczeniowa. Są tysiące ludzi nie mających własnych mieszkań i jakoś nie piszą do władz, żeby im te mieszkania dało społeczeństwo. ja jako owo społeczeństwo mówię nie. Nie mam ochoty z własnych podatków utrzymywać nieodpowiedzialnych dzieciorobów. A jak już masz ochotę walczyć, to może zawalcz o to mieszkanie po ojcu, które tak łatwo odpuściłaś. Fakt? Po pierwsze raczej spuszczą cię po brzytwie, bo lepszych story szukają, po drugie masz zamiar zostać bohaterką brukowca i pierwszym biedakiem RP?

Już poczytałam i wiem więcej niz kiedykolwiek wiedziałam, i mieszkanie po ojcu straciłam przez głupote i nieświadomość skończyłam wtedy dopiero 18 lat nie myślałam o czytaniu przepisów itp. poprostu podpisałam papierek który pani mi przeczytała teraz już wiem ze powinnam go przeczytac osobiscie mogło być tam wszystko...., babcia była ze mna jak pisała ten papierek ale jej nie wpuściła rzekomo nie było miejsca mimo tego że były 3 wolne krzesła. Moją mame tez wyrolowali zrzekła sie mieszkania bo powiedzieli jej ze jesli to zrobi szybciej uzyskam tytuł prawny, komuś bardzo zależało na mieszkaniu na saskiej kępie :(

kakakka TY CZYTAJ CO NAPISAŁAM JA NIE PROSZE O MIESZKANIE MAM OSOBE KTÓRE CHCE SIE ZE MNA ZAMIENIC JEJ MIESZKANIE ZA MOJE ROZUMIESZ?????????????????????????????????????????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! O CO JA SIE NIBY PROSZE OD SPOŁECZENSTWA O ZGODE NA ZAMIANE?????????????????????????????????????????????????????????????? CIŚNIENIE MI PODSKOCZYŁO>>>>>>> I JAKIE DZIECIOROBY???????????? Z OPIEKI NIE KORZYSTAM WIEC O CZYM TY PISZESZ JA POBIERAM JAKIES PIENIADZE OD INNYCH NIE WIEC O CO CI CHODZI?????

o prostu najlepiej niech wszyscy nieudacznicy RP zaczną pisać do władz o mieszkania. Czym ty się niby różnisz od milionów ludzi? Nie potrafisz sobie radzić w życiu, straciłaś mieszkanie, które ci się należało, zaszłaś w ciąże nie mając gdzie mieszkać. A teraz rączkę do Państwa. Jestem przeciw!

No to co ma do tego burmistrz, jest twoje, to zamieniaj. Ale jesteś panna nieodpowiedzialna, to fakt.

Krystianek - odpowiednie imię do poziomy świadomości rodziców. Ostanio był program o więźniarkach. I tam też było pełno Senastainków, Nikoli i Krystianków.

Pisałam juz wczesniej mój facet pracuje ja obecnie nie i mam powody dlaczego nie pracuje, on opłaca rachunki, i wszystko reszte wiec dajemy z tym rade. ale zamiana wiaze sie z 40tys zł na zamiane mieszkania na 34 metry na to już mnie nie stac.

Nie sądziłam że spotkam tu takich ludzi... jaka pomoc od innych JA MAM SWOJE MIESZKANIE i chce je tylko zamienic tak ciężko wam jest to zrozumieć???? Nie każdemu się tak zajebiście powodzi i nie kazdy może liczyc na dobry start bo ja startowałam od zera a osiągnełam juz coś własną praca bez niczyjej pomocy....

O bardzoooooo na poziomie czpianie się teraz imienia dla dziecka, jak juz się nie ma czego. Gratuluję pomysłowości

ale sie czepiacie nawet do imienia dziecka sie przyczepia :P no niezla klase posiadacie.NIE GLUPIO WAM ??? przeczytajcie lepiej o co chodzi zanim sie na kims wyzyjecie:P zakompleksione jedze :P

autorko topiku nie zwracaj na nie uwagi to zwykle zakompleksione kaszaloty , zal im dupe sciska jak by mialy cos z wlasnej kieszeni ci dac :O

gameakk - przesadzilas ,nie masz sie kogo uczepic?biedne dziecie jeszcze sie nie urodzilo a juz na nim sie wyzywaja

więcej wyrozumiałości.... dziękuje własnie o to mi chodzi, niestety szanowne panie nie czytaja o co chodzi i zarzucają mi że ja prosze się o mieszkanie. czytajac wpisy wywnioskowałam ze ludzie tu niektóre uważają mnie : -za osobe bez mieszkania - bez grosza przy duszy - bez rozumu - dziecioroba ( to jest najlepsze ) i inne nie pradziwe rzeczy....

No właśnie tylko ja z ich kieszeni NIC NIE BIORE I NIE BRAŁAM!!! ale tego nikt pod uwage nie bierze.

Bezire - wybacz ale takie stwierdzenia nasuwaja sie po pczeczytaniu twojego problemu, co do 40 tsys to moze dalo by sie to jakos uzgodnic z zamieniajacym sie ,ze na raty czy cos ,co?

powiedziala ze zglaszam sprawe do "Faktu".

Kurcze jasne że dało by się ,ale moje próby skończyły sie na tym ze kazdy chciał cała gotówkę. A ta osoba z którą chcemy się zamienić to znajoma mojej babci wiec jest o tyle łatwiej, po znajomości zawsze lepiej. Ale poprsotu nie mogę przełknąć tych zarzutów o proszeniu się o coś od społeczenstwa przeciez o nic od ludzi nie proszę, o żadne mieszkanie a nie rozumiem tych oskarżen...., i jeszcze czepianie się mojego dzidziusia przesada.... Najchetniej wykasowałabym tu nie które wypowiedzi innych bo są przykre, a najgorsze ze osadzaja mnie ludzie którzy mnie nie znaja, a pisza to tak pewnie jakby znali mnie od lat.

Chodziło mi o porade ze może warto poruszyc tą sprawe wiele osób ma podobne sytuacje , nie pisze ze jestem jedyna ale wiekszosc nic z tym nie robi. Moze rzeczywiście pierw do burmistrza i oznajmić mu o decyzji ujawnienia sprawy mediom??

laska nie gadaj o Bogu jak jestes taka święta to powinnas wiedziec ze najpierw slub a później dziecko:O porażka. rzeczytwsicie dziecku nic nie zabraknie.. mieszkanie 18.55 m...:O jezu:O moja kuchnia ma tyle :O :O wspólczuje i jeszcze z babcią na kupie :O ja pierdykam

A jakie podał uzasadnienie odmowy....napewno na pismie jest napisane gdzie mozesz się odwołać...w łodzi zamiane mieszkań załatwia biuro zamiany mieszkań a u was?dziwne ,że załatwia sie to u burmistrza

jasne ,najperw postrasz burmistrza sukinkota ,moze sie przestraszy i nei bedziesz musiala dalej tego ciagnac

a boga schowaj sobie w kieszen ,i sama licz na siebie ;)

Łooo ludzie ale żeście na nią najechali!!! Jak zwykle wiekszość komentarzy nie ma zwiazku z tematem topicu tylko od razu docinki itp. Gdyby wszyscy czekali z dzieckiem do czasu az beda na to "odpowiednie" warunki, to polowa społeczenstwa w polsce by zniknęła. W tym ja również w dniu moich urodzin. Bezire - życze ci zdrowego maluszka i pomyślnego dla ciebie i rodziny rozwiązania tej sytuacji. Sama za duzo ci nie doradzę niestety. Jak już ktoś w pierwszych postach wspomniał walcz do upadlego. Nie wolno sie poddawac! Pisz gdzie sie da o zgodę na zamianę! A co do mieszkań ogólnie to osobiście znam przypadki gdzie zamienili znajomym mieszkania państwowe z mniejszych na wieksze z powodu dzieci... wiec to jest wykonalne jak najbardziej, nie rozumiem tej upartej postawy burmistrza.

Tyle dałyście rad i pocieszenia...az nóz się w kieszeni otwiera.Jesteści zawistne,wredne i wsadzcie sobie wasze rady w d..e.je żeli nie macie nic madrego do powiedzenia na ten tamat to siedzcie cicho.

Burmistrz w Warszawie stwierdził najpierw że nie wyraża zgody ze względu na zamiane poza miasto tzn na Łódź. A teraz że poprostu potrzymuje poprzednią decyzje. A o tym Bogu napisałam w przenośni, święta nie jestem błagam nie czepiajcie się już bo mam dosyc.

Bezire - sorry rzeczywiscie sie unioslam jak glupia

mame wyrolowali, ciebie wyrolowali, i babcie wyrolowali. nie do pomyslenia. mialas 18 lat i nie moglas poprosic o danie ci czasu na przeczytanie tego co podpisywalas? wiesz co mi ojciec zawsze mowil? ucz sie czytac i czytaj wszytko co podpisujesz, zeby wyroku smierci na siebie nie podpisac. nie rozumiem jak znajoma babci chce sie zamienic z 66 mestrow na prawie 50 mniej?. w glowie mi sie to nie miesci ale niech bedzie. idz do faktu. zachowaj gazete jeslmi o tobie napisza i potem pochwal sie dziecku jak dorosnie jak zaradna mamusie mialo. zrobilas sobie dziecko nie patrzac na kosekwencje. naprawde istnieje skuteczna antykoncepcja, ktora jest o wiele tansza niz dziecko. moglas o tym pomyslec, o tym ze mieszkanie zamienic napierw lub popracowac troche, zeb y odlozyc na cos wiekszego? 40 tysiecy to nie jest majatek i jesli popracowalabys rok czy dwa, ty i facet to moze akurat byscie mieli. ale nie, najpierw ddzieciak a potem jakos to bedzie. gdzie w ogole mieszka twoja matka?

Kociekota... i Ratujcie dzieki śliczne za miłe słowa motywują mnie do działania dla was :)