Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żałobniczka

Schodzę z benzo, trzymajcie mnie mocno!

Polecane posty

Gość oghhghg
no to mnie po prostu załamałaś... ja mam tendencję do uzaleznień... a lekarz zapewnaił że nic mi nie grzoi mimo tego... to musze schodzic z niego na mneijsze dawki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żałobniczka
ufff, tak jak poprzednim razem....przetrwać ten cholerny stan, ból mięśni, oszołomienie, lęki, niewyobrażalną drażliwość i nagle taki błogostan... wiem, że to dopiero początek, ale najważniejsze to: NIE COFAĆ SIĘ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oghhghg
żałobniczka prosze Cię uświadom mnie choć trochę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janeczka www
kurde niby mają racje, ale ja już rzygam na to że trzeba się tak zachować, że trzeba iść na kompromis, nie przejmować się, wyluzować. ale jak mnie coś wk........to musze im to powiedzieć, po co udawać. a oni tylko osądzają że jestem agresywna, nie chca znaleźć przyczyny, albo pomyśleć że niemogę się powstrzymać, że to jest silniejsze. ale wiem, wtedy mi się lepiej żyło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żałobniczka
Twój lekarz najnormalniej w świecie kłamie, najlepiej będzie jak zmienisz lekarza i lek, Ty akurat masz większy wybór niż ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oghhghg
boże ja juz wolałam moją bezsenność... uzaleznienie?? Już jutro idę do lekarza żeby to zaprzestać - czy jest gdzies lista sprawdzonych psychiatrów - Szczecin meni interesuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żałobniczka
janeczka, a co ty bierzesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oghhghg
mniej więcej rozumiem... ja po prostu w parcy umeiram do 9 mimo mocnej kawy bo tak mi się chce dalej spać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oghhghg
czyli muszę dalej brać to gówno tylko powoli schodzic z dawki?? k..a mać!!!!!!!! ja tylko czasem nei mogłam spać w nicy, do p. wysłaął mnei 1. kontaktu, ba sama mnei zarejetrowaął żebym tylko poszła... poszłam po pomoc - i dostałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żałobniczka
a ile ty to bierzesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janeczka www
ja nic nie biore , cały czas uważam i inni mi to wpajają że mam zły nastrój i tylei że mam sie uspokoić i że jestem nie normalna. myślisz że powinnam coś brać???ten wk..r.u.w.y mam tak pół roku. chciałam coś na uspokojenie i brałam kalms ale nic nie dało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żałobniczka
może lepiej hydroxizynę czy jak jej tam? i tylko doraźnie? może melatoninę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oghhghg
niestety jak widac tak... wczesniej mi przepisali stilnox a to chyba psychotropy? i to 1. kontaktu i nawet nei poinformowali - odstawiłam je bez problemu bo brałam tyllko okazyjnie - jak jużpo 5 nieprzesapnych nocy chicąłm się wyspać po pół tabletki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żałobniczka
janeczka, ziołowe nic Ci nie pomogą prawdopodobnie masz depresję, polecam się zmuszać do wszystkiego, musisz to zrozumieć, to w końcu, po długim albo nawet dłuższym czasie odpuści, musisz być cierpliwa jeśli tego nie pojmiesz, nie przejdzie antydepresanty to jeszcze gorsze bagno niż benzodiazepiny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żałobniczka
oghhhhh, to dlaczego przestałaś brać tamto? benzo to leki psychoaktywne, inaczej psychotropowe, inaczej narkotyczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oghhghg
mając 16 lat przeszłam (tak mi się wydaje) depresję... sama dzięki bardzo silnej woli wyszłam z tego - tzn. mialam wtedy ważny cel i to pomogło! Teraz wzystko naraz - nowa ciężka praca, problemy małżeńskie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oghhghg
problemy z bezsennością przeszły dzieki przemęczaniu sie.. lekarze już nie chcieli wypisać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janeczka www
No i rycze, ja wiem , że zemną źle, kiedyś byłam (sorrki za skromność) takim słoneczkiem, uśmichnięta i wogóle a teraz rzygam na wszytko , nie chcę mi się żyć i tak wykańczam wszystkich że mała bania. dziś zerwałam z facetem bo nie mogłam go znieść,ale go kocham. ryczeć mi się chce bo wszyscy gadają że jestem nieznośna a ja siedze sama w domu i rozmyslam. mogłabym iść do lekarza ogólnego?? to jest taka świetna babka, ale nie wiem sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żałobniczka
współczuję oghhghh, przykro mi musisz się do tego zdystansować...nie znam Cię, nie wiem, ile masz lat, ale hmmmm wiesz, w życiu są chwile, które uświadamiają Ci, co tak naprawdę jest ważne, a wówczas te wszystkie doły, kłótnie z mężem wydają się takie błahe i niepotrzebne :o Nie trać na to życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oghhghg
mam 27 lat a problemy małżeńskie to po prostu horror - molestowanei psychiczne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oghhghg
i to tylko wierzchołek góry lodowej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żałobniczka
janeczka -> wybacz, ale to będzie moja ostatnia odpowiedź --> siedzenie w domu to najgorsze, co możesz robić, uwierz, że w ten sposób nabawiłaś się choroby i robiąc tak dalej, z tego nie wyjdziesz NIGDY pierdziel lekarzy, dupa w troki, uwierz, że uzależnienie jest gorsze od nerwicy, a skutkiem ubocznym stosowania benzodiazepin jest depresja, wybieraj więc, innych opcji nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żałobniczka
oghhghh to po co się tak męczysz? to facet cię molestuje psychicznie czy Ty jego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oghhghg
szczerze - wina leży zawsze po 2 stronach... Tak on mnei molestuje... sytuacja jest bardziej skomplikowana np rodzina która udaje że tego nei widzi i nei uznaje rozwodów.. wogóle to długgggggggga historia... nei na ten topik chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ta która zeszła
Hej Żałobniczko, uważaj na siebie,bo ja przy samodzielnym schodzeniu z benzo o mało nie "zeszłam" z tego świata. Dostałam takich boleści,że wylądowałam pod kroplówką. Potem było jeszcze gorzej-wymioty i ataki paniki itd. Słowem "do samobójstwa jeden krok". O chodzeniu do pracy nie było mowy. Wyciągnął mnie z tego świetny lekarz,ale nie był to lekarz ogólny. Teraz egzystuję na antydepresantach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żałobniczka
Ta która zeszła --> powiem Ci jedno, nie wierzę Ci..to Twoja własna diagnoza :) do oghhgh, to mój ulubiony fragment artykułu o benzo "Wyniki badań wskazują że benzodiazepiny przestają być efektywne już po kilku tygodniach zażywania. Tracą większą część swojej użyteczności z powodu rozwoju tolerancji. W miarę tego rozwoju, pojawiają się „symptomy odwykowe”, pomimo, że chory kontynuuje zażywanie benzodiazepin. Tak więc, dolegliwości na jakie cierpią zażywający te leki, stanowią mieszankę efektów niepożądanych i objawów odstawiennych." :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oghhghg
k...a bardzo długo wybierałam sie do psychiatry włąśnie bojąc się uzależnienia - bojać się że i tak mi nie pomoga jak sama nei dam sobei rady z sobą... i poszłam w końcu... po co??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żałobniczka
oghhgh, kurna no, ale po co się tak męczyć?? kobieto, marnujesz życie....jesteś młodsza ode mnie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oghhghg
czyli co odsatwię to i bezsenność wróci i do tego koszmary i inne... SUPER

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×