Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sarkastyczna cyniczka

Czy zmienić lekarza?

Polecane posty

Przydałoby mi się Wasze zdanie na temat zmiany ginekologa prowadzącego. Jestem w 17 tyg. ciąży i ostatnio nabrałam poważnych wątpliwości co do mojej lekarki. Ale nie wiem - może przesadzam? Napiszę Wam w skrócie plusy i minusy, przeczytajcie proszę i napiszcie co o tym sądzicie. plusy: - Ogólnie babka jest miła, sympatyczna i delikatna. - To jest gabinet prywatny, więc warunki są bardzo przyjemne. - Do tej pory (przed ciążą) bardzo sobie ją chwaliłam, miałam do niej zaufanie i skutecznie leczyła mnie z infekcji. minusy: - Babka się zawsze spóźnia, minimum 20 minut ale najczęściej 30-60 minut, potrafi też zrobić sobie 20 minut przerwy w przyjmowaniu (pogaduchy z innym lekarzem). - Nie uzupełnia mojej karty na bieżąco, robi tylko wpisy w kartę ciąży. - \"Zapomina\" o badaniach itp - np. do tej pory nie zrobiła mi cytologii (ostatnią miałam 2 lata temu!), ani razu nie zbadała mi piersi a chodzę do niej już kilka lat, nie zaleciła badania na toksoplazmozę (zrobiłam sama bo wiedziałam że byłoby dobrze). - Nawet nie wspomniała o kwasie foliowym (łykałam bo wiedziałam że trzeba). - Za każdym razem musiałam jej przypominać że biorę Duphaston i pytać czy kontynuować. - Przy zakładaniu karty pytała o operacje i choroby przewlekłe, ale nie pytała o choroby w rodzinie (a mam np. przypadek cukrzycy). - Jak zapytałam o usg tzw. genetyczne, to zapytała czy wiem coś o chorobach genetycznych w rodzinie i po odpowiedzi \"nie\" - odradziła badanie (też zrobiłam mimo wszystko). - Moim zdaniem błędnie wyliczyła termin porodu, do tego nie wzięła pod uwagę że mam cykle dłuższe niż 28 dni, o czym powinna wiedzieć. - Nie ma żadnej inicjatywy - nie zaczyna tematów typu dieta, witaminy, jakich zmian/objawów mogę się spodziewać itd. Dopiero jak zapytam to odpowiada i to też zazwyczaj zdawkowo. W zasadzie większość wiedzy jaką mam, pochodzi z książek i internetu. Niby wystarczy ale tak chyba nie powinno być? Mam nadzieję że ktoś da radę to przeczytać, chociaż pobieżnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeczytałam od deski do deski. Wydaje mi się , że powinnaś zmienić lekarkę jeżeli cię olewa. Ciąża to fantastyczny stan pod warunkiem, że nic się nie dzieje. Życzę ci abyś przeszła ciążę jak najlepiej aleróżńe rzeczy się zdarzają a potem za późno żałować i obwiniać lekarkę. Mój lekarz też był taki mrukowaty. Zawsze jednak odpowiadał na pytania jak mu zadawałam. Podczas ciąży pomimo że nie był wygadany dał mi woją komórkę i mogłam dzwonić do niego jak coś się działo, on robił mi usg i chociaż nie nazywało się to genetyczne to wszystko sprawdzał, robił mi usg połówkowe. Mówił o wszelkich witaminach, co może mi doskwierać jak tego uniknąć itd. Życzę ci wszystkiego najlepszego, zdrowego dzidziusia i lekkiego porodu. Pozdrawiam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie tez mam takie wrażenie, że jak z ciążą będzie ok, to fajnie, ale jak coś się będzie działo to boję się że kobitka może to zlekceważyć. Ona nie zachowuje się tez jak mruk, jak zapytam to odpowiada, jest przy tym miła, ale mnie jakby spławia. Nie wiem jak to opisać - po prostu niespecjalnie rozwija temat, jakby najchętniej poprzestała na zwykłym \"wszystko jest ok\" i już, a ja przecież chciałabym wiedzieć wszystko - skoro np. czasem brzuch mi twardnieje, to dlaczego, jaki może być skutek itp., a nie zadowolić się odpowiedzią że jak do 10 razy dziennie to jest ok. Numer na komórkę mi podała, ale mam opory już teraz żeby do niej dzwonić. Wcześniejsze doświadczenia mam takie że babka jest ciągle zajęta więc bardzo rzadko odbiera, spławia mnie szybko i mam wrażenie że nigdy nie kojarzy z kim dokładnie rozmawia (przedstawiam się ale chyba nie kojarzy mnie z konkretnym \"przypadkiem\". Dodam że ona przyjmuje tylko w jednym miejscu, raz w tygodniu, więc pacjentek wcale tak dużo nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaaaaaaaaaaa
mam nadzieję,że mnie nie zjedziecie za te opinię ale co tam mam prawo napisac:) ten lekarz jest normalny a teraz uzasadnienie na pewno nie jest ideałem ani pewnie nie jest w mniejszości b.fajnych lekarzy ale ja patrze na to z innej strony(i no weźżcie pod uwagę)bo jestem prawie położną no i z ginami mam do czynienia na co dzień i w dużej ilości oni właśnie sa tacy(przeciętnie)bywaja lepsi bywaja gorsi jeśli chodzi o to czy go zmienic to już twój wybur bo masz prawo do zmiany i do komfortu nie popełnił błędu,a nawet jakbys napisała że coś tam zrobił to ja byłabym ostrożna w ocenie bo nie widze z bliska sytuacji oraz nie mam stosownej wiedzy aby oceniac postępowanie lekarskie ja na twoim miejscu nie przejmowałabym się tak bardzo,ale to ja... ale jeśli ktoś poleca ci jakiegos super lekarza to skorzystaj-liczy sie tez Twoje dobre samopoczucie sory za błędy i małe litery przy pisaniu zaimków ale pisze prace i śpieszy mi sie i mam dośc pisania na kompie rzygam jużtym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guuuuga
lepiej zmien , ja tez mialam nedznego lekrza i urodzilama przedwczesnie , tez myslalam ze po co...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parparara
Droga położno, nie wiem jaką pracę piszesz, ale używaj słownika ortograficznego, lub zatrudnij filologa do sprawdzenia poprawności właśnie ortograficznej Pozdrawiam Do autorki: zmieniaj, lekarz powinien Cię informować o wszystkim co dzieje się w danym miesiącu ciąży, na co powinnaś zwracać szczególną uwagę a czym się specjalnie nie niepokoić. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zmieniłabym lekarza na pewno będąc w Twojej sytuacji. Ciąża to zbyt ważny okres dla Ciebie i Twojego dziecka by coś przeoczyć czy o czymś zapomnieć:O To może kosztować życie albo zdrowie Twojego dziecka. Nie ryzykowałabym tak w żadnym wypadku. Lekarz ma być autorytetem w kwestii ciąży;) Ja mam świetną ginekolog, która sama wszystko mi mówi:) nawet o rzeczach, które nie przyszłyby mi do głowy by o nie spytać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!!!!! Może ja napiszę o swoim,który prowadził moje dwie ciąże.Chodziłam do niego prywatnie.Zawsze zjawia się przed czasem - jest może troszkę wstydliwy,że tak powiem,ale odpowiada na wszystkie moje pytania.Z początku zawsze zalecał branie kwasu foliowego a jesli morfologia wychodziła słabiej witaminek dla cięzarnych typu Elevit, Prenatal.Zakładając kartę ciązy - wypytał o wszelkie przebyte i obecne choroby, grupe krwi, przebyte poronienia, choroby w rodzinie oraz ciąże bliźniacze.Wszystko wnikliwie analizował - nic mu nie umknęło, nawet używki go interesowały.Każda wizyta trwała 40 minut z zegarkiem w ręku - ważenie,mierzenie ciśnienia,analiza zrobionych badań,wywiad na temat dolegliwości, badanie ginekologiczne i usg, jeśli coś było nie tak wyjasniał i przpisywał odpowiednie dla ciężarnej lekarstwa.Wszystkie badania typu cytologia, toksoplazmoza,hbs,cukier,obciązenie glukozą,badanie moczu,posiewy moczu,morfologie z rozmazem,WR,nawet tarczycowe miłam porobione według jego zaleceń.Oczywiście numer telefonu na komórkę do niego otrzymałam i nie powiem kilka razy z niego korzystałam.Pierwszą ciąże dzięki wcześnie zrobionego usg i troski tego lekarza udało mi się utrzymac - choć łożysko miałam już prawie odklejone - przepisał odpowiednie leki i wszystko było już potem w porządku - za co jestem mu ogromnie wdzieczna,że w porę zareagował i nie olał.Pod koniec ciąży zawsze umawiał się ze mną na ktg w szpitalu w którym pracuje i gdzie ja miałam rodzić - tez zawsze był o umówionej godzinie i nigdzie nie musiałam go szukać - od razu przebadał mnie i ginekologicznie czy nie ma rozwarcia.Fakt źle wyliczył termin porodu,ale to z mojej winy,bo zamiast datę ostaniej miesiączki podałam mu date plamienia międzymiesiączkowego i termin przesunął się o prawie daw tygodnie do przodu.własnie przez swoją głupotę jak się potem dopatrzyłam,ale było już za późno - wywoływali mi poród choc to nie był czas, brzuch mi się nie opuscił - miałam tylko skurcze przedpowiadające.Oksytocyna - zrobiła rozwarcie na 5 cm ale dziecko było wysoko i nie wstawiło się w kanał rodny.Dzięki temu lekarzowi leżałam tylko 4 godziny pod oksytocynką a nie 18 godzin jak niektóre kobiety, a potem z braku postepu zrobił mi cc nie chcąc zostawiac samej,bo o 7 rano schodził z dyżuru.druga ciąza podobnie prowadzona - tez cc,ale przez wczesne odejście wód i spadek tętna - dziecko lekko niedotlenione wskutek małowodzia i ususzone jak sliwka.Gdybym miała komus polecic to tylko tego lekarza - nawet moja siostra do niego chodzi - super ginekolog i nigdy bym nie zmieniła na innego lekarza. Tobie autorko topiku radze zmienic jesli nie podobają ci się wizyty u tej Pani ginekolg - choć czytając wywnioskowałam,ze załatwia trochę na sztuke i tasmowo.Pozdrawiam;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fufciu,czy my mamy tego samego ginekologa?????:D sytuacja identyczna jak u fufci,indywidualne podejście do pacjentki,nic taśmowo....Takiego gina jak twój cyniczko to ja bym zmieniła,bo jak ktoś napisał jeśli ciąża przebiega super to ok a co jeśli nie jest już tak super?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sarkatyczn cyniczna tych minusów jest dużo więcej.Zmieniła bym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kanapka z pomidorem a skąd jesteś mniejwiecej moze to ten sam lekarz?????Niezłe by to było prawda???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to nie ten sam,bo moj ma inicjały B.Ł.:-) A wstydliwy to mój jest ogromnie- jedynie nigdy nie bada piersi choc to błąd- on by się ze wstydu spalił i łapki by mu się napewno trzesły hehe.Nie szkodzi sama sobie badam - nie musi mnie obmacywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no identycznie u mnie!!!!!!!:D może to taki zawód????:D pewnie nic fajnego dla faceta tak co pół godz inną oglądać:D:D:DMnie to nawet bawi,że on taki wstydliwy.Ważne,że wie co robi i ma moje zaufanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaaaaaaaaaaa
no przeprosiłam za błędy przecież...a już mam dośc tego pisania na komputerze...poza tym to był jeden błąd-nie liszę ą,ę ś itd bo ich nie stawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo się cieszę że poświęciłyscie mi tyle czasu i bardzo mi Wasze opinie pomagają. Spróbuję namierzyć lepszego lekarza. fufcia--> To co opisujesz brzmi jak marzenie! Moja lekarka kiedyś top jeszcze poświęcała pacjentkom ok 20 minut, a teraz w ciąży nigdy nie spędziłam u niej więcej niż 10-15 minut. Nawet mnie nie waży i nie zawsze mierzy ciśnienie - sama jej muszę podawać jak się sprawa ma. Wagę mam od dawna, a już ciśnieniomierz pożyczałam od mamy. No i też wydaje mi się, że jak na wizytę w pełni płatną, to tym bardziej powinna poświęcać pacjentkom więcej czasu i uwagi, a już na pewno się nie spóźniać godzinę. Rozumiem że może się zdarzyć, ale na 5 lat wizyt u tej pani, tylko raz weszłam o czasie i z rozmów z innymi pacjentkami wynika to samo. Pamiętam jak raz (dawno), kiedy przyjmowała w innym miejscu, spóźniała się 1,5 godziny i jako jedyna miała klucze od gabinetu i budynku. Był październik czy listopad i lało jak z cebra, a my w trzy pacjentki czekałyśmy na nią pod drzwiami :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
troche chyba przesadzasz. Co bys powiedziala na \"lekarza\", co na pytania mojej kolezanki o jej stan zdrowia opowiedzial cyt;\" a jest pani lekarzem?\" -ona na to ze nie, a on \"no to i tak pani tego nie zrozumie\". co wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, ja sobie zdaję sprawę że są też lekarze dużo gorsi, sama na takich też kiedyś trafiałam, ale to nie znaczy że muszę sie trzymać każdego kto jest chociaż ciut lepszy. Moja poprzednia (darmowa) lekarka pytała \"jak pani nie jest chora to po co pani tu przyszła?\" (z pretensją w głosie), jak wchodziłam do niej na coroczną kontrolę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, ale to nie znaczy ze jak DARMOWA to zawsze zlewajaca. wiem, bo czesto lekarz \"darmowy\" pomoze wiecej niz platny. Chodzilam raz to takiej co sie placilo za wizyte, wywalila mnie z gabinetu bo powiedzila ze w czasie @ sie do ginekologa nie chodzi! a ja mialam bolesci i grzybice do tego. kawal idiotki.A za wizyte sie placilo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmień ją
Gdyby ta lekarka przyjmowała Cię na kasę chorych, to jej zachowanie byłoby zrozumiałe (tzn. chamstwa nie rozumiem, ale dałoby się to wytłumaczyć), ale skoro płacisz jej za każdą wizytę, powinna traktować Cię tak, żebyś z jej gabinetu wyszła zadowolona. Masz rację, że z takimi lekarzami da się wytrzymać dopóki nic złego się nie dzieje. Coś nie tak z dzieckiem, jakieś problemy, a ona machnie ręką i powie: "to nic takiego". I tak podziwiam Cię, że tak długo wytrzymałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez sobie zdaję sprawę. RAZ udało mi się trafić na lekarkę z NFZ - cudo po prostu i skarb narodowy! Niestety moja była przychodnia nie przedłużyła z nią kontraktu. Próbowałam ją odszukać na własną rękę ale nie wyszło, a w przychodni też nie chcieli mi podać żadnych namiarów na nią. No i z moich doświadczeń wynika że jednak zazwyczaj w prywatnych gabinetach jest dużo większy komfort i standard. Np. zawsze używają jednorazowych wzierników i odpowiednich szczoteczek do cytologii, czego nie można powiedzieć o państwowych. Zresztą mniejsza z tym - zależy mi przede wszystkim na KOMPETENTNYM lekarzu, któremu można zaufać i który poświęci mi czas i uwagę, a nie będzie mniej czy bardziej uprzejmie spławiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poszukaj kogoś lepszego
A skąd jesteś? Może ktoś na kafe poleci Ci jakiegoś lekarza. Ja kiedyś założyłam temat, że szukam dobrego ginekologa w Poznaniu i tą drogą udało mi się znaleźć kogoś poleconego. Lekarza powinnaś zmienić jak najwcześniej. Im później, tym więcej będziesz miała pytań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poszukaj kogoś lepszego
Wpisałam w wyszukiwarkę na kafe: "ginekolog w Łodzi" i sporo mi tego wyskoczyło. Powodzenia.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaaaaaaaaaaa
no to teraz przyznam,że jednak mogłabyś zmienic albo stanowczo upomniec p.doktor myślałam,że to lekarz na NFZ, a wtedy byłby w 100% normalny nie zrozumcie mnie źle, ale to nie chodzi o to ,że lekarze przywatni są lepsi i milsi za kasę.po prostu maja więcej czasu a za badania i tak Wy płacicie.w zwykłej przychodni po prostu brakuje czasu i dlatego pacjenci są traktowani taśmowo,a jakby za badania kazali wam zapłacic to wywołałoby to oburzenie...im więcej pacjentów chce się dostac do lekarza tym mniej czasu ma on na jednego pacjenta.gdyby miał każdej kobiecie poświęcac godzinę to kolejki wydłużyłyby się niemiłosiernie...a co z ciężarnymi,które muszą regularnie przychodzic?rzadko lekarze są źli-to system jest zły. a Twojego lekarza zmieniłabym za niemierzenie ciśnienia.w przychodni mierzenie i ważenie należy zazwyczaj do położnej.prywatnie przyjmujący lekarz musi przejąc ten obowiązek,trudno.a mierzenie ciśnienia jest b.ważne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×