Nigdy nie rozbiore sie przed zadnym facetem

a ja myslałam ze jestem sama identyczne słowa jak ty w tym watku ja mówie dzien w dzien mojej mamie ja nawet nie szukam faceta bo wiem ze wtedy to juzna maska zdoluje sietymi piersiami.tez nigdy sie nie rozbiore

ja tez nie wyobrazam sobie rozebrac sie przed facetem:O.mam minimalny biust, praktycznie togo nie mam i jak patrze na jakiegos facet i wyobrazam sobie,z e mialabym sie przed nim rozebrac to az mnie dmli i od razu odechciewa mi sie kogokolwiek miec:D a tak serio to smutno mi troche z tego powodu, no bo co? nigdy nikogo nie miec?nie kochac sie? to smutne:O z drugiej strony sobie powarzam, ze skoro nie mam cyckw, to chcoiaz niech zakocha sie w mym charakterze i mowie sobie, ze nie moge sie dolowac i myslec o tym co mnie boli. a czasme jak widze, ze jest mna zaiteresownay pewien facet ale mam na sobie kurtke zimowa, wiec nie widzi do konca mojej figury to jak sbie pomysle, ze gdybym nie miala tej kurtki i widzialby, ze mam maly biust(chco nosze push up'y, wiec cos tam mi odstaje:P) to, ze to jego zainteresownie od razu by sie rozplynelo w powietrzu:D.fajnie sobie wkrecam co? poza tym mam wloski na piersiach:O i co?porazka, ide wlansie je maltretowac woda utleniona.nie mam zaburzen hormonalnych, tylko jestem brunetka i coz:Oi to nie jest 5 wloskow, tylko normalnie owlosona powierzhcnia ciala, tylko,z esa krotkie i delikatnijesze ale ciemne wiec widoczne:O

tez mam opory przed rozebraniem się. ale powoli zaczynam się leczyć z tych kompleksów. I z przeświadczenia, że miłośc i seks są tylko dla ładnych, o pieknych ciałach.

Łaj, tam mi mały cyc nie przeszkadza ;). I jestem pewien, że znakomitej większości chłopa też nie.

Ciesz się ze jesteś chuda! Ja jestem za gruba i mam za duży biust a i tak lecą na mnie jak muchy do miodu:-D No ale od czasu do czasu zdarzają się niesmaczne uwagi, zwłaszcza na imprezach -od osób które mnie nie znają. Mój ma świra na punkcie moich okrąłosci, z jego kumplami super mi się gada całkiem po kumplowsku, wśród bab nie wzbudzam zawiści bo uważają mnie chyba za mało atrakcyjną z tym dużym tyłkiem i cycem przebrzydłym!;) NO i w rezultacie układa mi się swietnie i z facetami i z babami. Nie przejmuj się, na pewno masz piękne ciało. Ja tam bym chyba chodziła nonstop bez stanika.. ech... jakby to było mieć malutkie śliczne cycuszki... :-D

autorko jaka masz roznice w i pod biustem? bo ludzie chyba mysla, ze jak ktos pisze, ze ma maly biust to mowi, ze ma B.a ja np mam 10 cm roznicy no ti co?to jest maloooooooooooooooooooooooooooooooooooo i bez stanika to porazka:D

oj dzieci, dzieci.... kiedyś dorośniecie :)

ewa33--->ty masz pewnie piekne B czy nawet C i nie rozumisz problemu:P

dziecku w wieku 30 lat? ;)

mam A i jak miałam naście lat, to też było to dla mnie problemem

Zgaś światło :P

dla trzydziestolatki z takim problemem to tylko psycholog....

:) kurde jednej strony wiem, ze trzeba sie postawic i ie dac sie kompleksom ale naprawde mowie wam, ze jak pomysle sobe, ze jakis facet moglby zobaczyc mnie bez staniola to mi slabo:O

:D Co mu powiedziec?? Ze sie swojemu mezczyznie nie podoba?? :D

zwisalo mi jak wygladam i co o mnie mysla ludzie, dobrze sie ze soba czlam... Do czasu jak sie, kuzwa zakochalam :O Milosc to mocno przereklamowana sprawa

psycholog powie, że o wartości i atrakcyjności człowieka nie świadczy rozmiar jego biustu czy innej części ciała :) że trzeba się cenić za inne trochę sprawy ale ja tu nie jestem od darmowej terapii :)

w zyciu nie mialam kompleksow -->ale co face gadal, ze cos nie tak z twoimi piersiami czy jak? czy ty sama po produ nabralals kompleksow?

kompleksow... Facet nie mowi nic zlego. Tylko, zebym sie nie martwila, bo "on tez jest brzydki" :D COs w tym zlego, ze chcialabym byc dla Niego piekniejsza? Psycholog w tym nie pomoze :P Najwyzej chirurg plastyczny

sama jestem szczupla i piersi tez mam znikome... i nie jestem juz malolata ktorej urosna jak podrosnie i teraz wymysla sobie kompleksy... w poprzednich zwiazkach nie rozbieralam sie a jak juz to bylam zawsze w staniku i koszulce (no moze z raz zdarzylo sie ze bylam w samym staniku) jak poznawalam chlopakow to tez nie chcialm sie angazowac bo zawsze sobie myslalam ze po jakims tam czasie w koncu przyjdzie moment zeby sie rozebrac i co wtedy..? zdejme push-up a tam nic... w obecnym zwiazku (mimo ze i tak mimo wszystko czasem czuje opry - mysle ze kazda z tym problemem to rozumie) ale jestem golusia przy moim narzeczonym :) i mozemy razem sie wykapac i nago pospac jest o wiele przyjemniej i lepiej :) zreszta to On przekonal mnie do tych zmian... kocha mnie i powtarza wiele razy ze podobam Mu sie ze jestem sliczna seksowna i najpiekniejsza :) choc w glowie siedza i tak glupie mysle to wiem ze podobam sie Jemu - bo podobam sie cala i kocha mnie cala i nie rozdziela ta czesc mi sie podoba a to mniej a ta w ogole... jestem cala dla Niego! i powodzenie tez mam i to nie tylko jak jestem w kurtce

chociaz to ze On mnie zaakceptowal i podobam sie Jemu nie zmiena faktu ze i tak nie jestem z moich broakow ksztaltu zadowolona... bo to niestety siedzi w glowie i mimo wszystko ciezko tak w 100 % polubic je jesli mialo si eczy ma kompleks z tego powodu

ale jestescie dziwne..... ja mam A i mam je mietoszone przynajmniej pol godziny kazdego dnia przez mozego faceta :P Kazde piersi sa fajne do zabawy :P