Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Weronika86

DZIWNE OBJAWY - co to może być?

Polecane posty

Gość Weronika86

Nie wiem,czy powinnam pytać o to na tym forum, ale widziałam posty o zdrowiu , także spróbuję.Chodzi o to ,że już kilka razy przytrafiły mi się ataki czegoś , o czym nigdy wcześniej nie słyszałam i co mnie trochę przeraża.Trudno mi dokładnie opisać na czym to polega.Jest to moment - zawsze występowały w nocy- zaczynam się dusić , serce bardzo mocno mi bije i czuję się tak jakbym była w innej rzeczywistości - coś jakbym zemdlała.Krzyczę -ale jest to bardziej duchowe- bo nikt mnie nie słyszy.Chcę się z tego wyrwać, złapać trochę tlenu , jeszcze chwila i się udusze - i wtedy ,kiedy jestem o krok od uduszenia budzę się nagle - łapię oddech i jestem w takim stanie , jakby ktoś mnie wyłowił z rzeki.Początkowo myślałam ,że mi się to przyśniło , ale teraz, kiedy zauważyłam,ze sie powtarza naprawdę sie boję- najbardziej tego ,że nie obudzę się podczas takiego ataku - bo zawsze wkładam ogromny wysiłek,żeby otworzyc oczy - własnie bo do tego mam zamkniete oczy i chociaz wszytsko słysze i czuję , to nei mogę ich otworzyć. Błagam nie potraktujcie tego, jako żart !!!!! Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź ,jeżeli ktoś z was już o czymś takim słyszał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kujhiuiu
a wierzysz w duchy? pytam poważnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w5435245
wszystko wskazuje na grzybicę pochwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to rzeczywiście dziwne........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weronika86
hehe nie nie wierzę - nie jestem szalona uwierzcie mi .Zresztą co miałyby mieć do tego duchy? :D Wolę zapytać na forum niż lekarza ,bo jest większe prawdopodobieństwo ,że ktoś sie juz z takim czymś spotkał .W miejscowosci ,w której mieszkam lekarze ....no nie są wystarczajaco skuteczni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie, to muszą być duchy :o Duchy sralaluchy chcą Ciebie udusić :classic_cool: Może to coś z arytmią?, idź lepiej do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajt
kiedys czytalam na tym forum o "zjawie" czy czyms podobnym. takie ludowe wierzenia. generalnie chodzilo o to ze umysl budzi sie szybciej niz cialo. mija chwila gdy cialo zaczyna reagowac. czyli tak jakby jestes swiadoma tego ze sie obudzials ale nie mozesz sie poruszyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajt
nie zjawa a zmora:P ktos wyzej juz napisal:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie myśl o tym bo to działa na twoją podświadomość .Czym więcej będziesz o tym myśleć tym gorzej będziesz to ciągnąć dalej .Jeśli to już nie pierwszy raz to myśle ze powinnaś porozmawiać z lekarzem . Może ty się czegoś podświadomie obawiasz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze to jakis bezdech, a moze faktycznie zmory nocne..Pamietam rok temu kolezanka, z ktora bylam na pokoju opowiadala mi, ze w nocy zdarzylo sie jej cos podobnego co Ty opisujesz. Mowila mi ze mnie wolala, ja nic nie slyszalam, a budzi mnie najmniejszy szelest wiec nie ma mozliwosci ze bym sie nie obudzila. Tez cos ja dusilo, jakby cos jej siedzialo na klatce piersiowej, tez nie mogla otworzyc oczu. Ale zmienila strone spania i to juz sie wiecej nie powtorzylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weronika86
Ludzie nie przerażajcie mnie , zaraz się dowiem ,ze naweidzają mnie duchu ,pięknie to to czego potrzebowałam.A co niby ma do tego psycholog?Sugerujecie ,że to moje urojenia? ... sama już nie wiem :( Zdarzyło mi się to jakieś 3 razy w ciągu roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też tak mam niestety
czy podczas takiego ataku możesz się poruszać? bo jak nie to chyba wiem co to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idiooooott
nie słuchaj podszeptów pustogłowych,duchy to one mają wiesz gdzie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weronika86
"Ja też tak mam neistety " nei nei moge się poruszac ,wiec naprwadę też tak masz? czy tylko sie wygłupiasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weronika86
dziękuję bardzo za ten link - ja jestem ateistka i jestem w 100% przekonana ,ze to nei zmory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weronika86
Możliwe - ostatnie dwa dni były rzeczywiscie baaaardzo stresujace - pytam,bo boę się ,ze to ma jakiś ziazek z nerwicą albo czyms takim - nie chce ładowac w siebie proszków :( szczerze mówiąc to miałam nadzieje usłyszec ,ze to całkiem normalne hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie dokładnie to samo,bo moge sie ruszać i to nie jest az takie straszne jak opisujesz.To jest...jakby to opisać. Tak jakbym nie wiedziała chwilowo gdzie sie znajduje i co w danym miejscu robie.Jakby utrata swiadomości,wtedy zazwyczaj serce starsznie mocno mi bije. I mam coś tak jakbym zaraz miała sie udusić.Jakbym miała za mało powietrza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elis33
to o czym piszesz to zmora lub inaczej paraliż przysenny.nie martw się dużo osób to ma.zjawisko to ma miejsce u ludzi,którzy przeżywają jakiś nerwowy okres w życiu.też mnie to dotknęło kilka lat temu ,gdy byłam jeszcze na studiach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też tak mam niestety
to mój nick z innego topiku:). Ale miałam tak w dzieciństwie, że budziłam się, nie mogłam się ruszać, nie mogłam mówić... Myślałam że to jakiś paraliż... Co to jest dowiedziałam się niedawno, z ksiązki. W skrócie to wygląda tak:to są zaburzenia snu polegające na tym że umysł się częściowo lub całkiem już obudził, a ciało jeszcze " nie zdążyło". jest to groźne, ale jest dosyć przerażające, zwłaszcza że czasami występują jeszcze "halucynacje"- sen który częściowo występuje na jawie. Dlatego ludzie kiedyś myśleli że to mary nocne, duchy itd, czesto występuje uczucie duszenia, jakby coś siedziało na piersiach, może być połączone z "halucynacją" osoby która cię "dusi". Ja miałam bez Halucynacji=niedokończonych snów, ale budziłam się chciałam wołać mamę i nie mogłam... to było straszne. Nie ma na to lekarstwa, trzeba jak najszybciej mrugać oczami(tylko oczy mogą się wtedy poruszać) i sparzć się wykonąc jakiś skurcz mięśnia- wtedy mija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale potrafie to opanować.Wtedy zaczynam mysleć zupelnie o czymś innym i dosłownie momentalnie przechodzi.Byłam z tym u lekarza.Nie chciałam leków,Ale postanowiłam sama wziąc sie za siebie,starać nie przejmować i nie stresować niepotrzebnie.Wiesz,kazdy organizm reaguje inaczej na rózne sytuacje stresowe,więc może to o to tu chodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też tak mam niestety
miało być -nie jest to groźne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też tak mam niestety
w bezdechu nie ma "paraliżu"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×