Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ja pytam

cholernie mi głupio...

Polecane posty

Gość ja pytam

słuchajcie... wczoraj mi w końcu wyrównali stypendium za 3 miesiące. przez te 3 miechy za szkołę mi rodzice płacili. a, że studiuje zaocznie i we wakacje też płacę czesne, to za sierpień i wrzesień też oni płacili. a moja mama wczoraj wyskakuje z tekstem... musisz nam oddać za te 3 miesiące, bo o lipcu i sierpniu to już nie mówię... wiecie jak mi się głupio zrobiło? :( nie wyobrażacie sobie nawet... pierwszy raz w życiu tak się poryczałam. nie mówię, że to jest obowiązek rodziców opłacać mi studia, ale zrobiło mi się tak strasznie przykro. ja nie pracuję, bo mieszkamy na wsi i tu bardzo ciężko o pracę.. ale nie chce już dłużej mieszkać z nimi, bo niedługo mi pewnie wypomną, że mam 20 lat i mieszkam jeszcze z nimi :O co ja mam zrobić? rzucić studia? chyba tak zrobię. wyjadę do miasta, znajdę pracę w żabce, tak, żeby mi starczyło na mieszkanie i życie od 1go do 1go :O ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykro mi to mówić
ale chcesz byc darmozjadem, ja kiedy poszłam do pracy płaciłam rodzicom swoją dolę, za to, ze mieszkam, przecież używam tak samo wode, gaz i prąd, nie bądź rozpieszczona, dlaczego do cholery obowiązkiem rodziców ma być utrzymywanie Ciebie, a im się już nic nie należy? także laska spoko wyluzuj, nie bądź egoistką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
angielski znasz? jak nie to sie naucz. Jak tak, to bilet do anglii wiele nie kosztuje, a teraz po nowym roku bedzie wiecej pracy, bo firmy przyjmuja nowych pracownikow od stycznia. Popracujesz rok, odlozysz, i bedziesz miec na studia, w razie czego przyjedziesz na wakacja popracowac znowu. Niezaleznosc jest cholernie wazna. Nie wyobrazam sobie byc zalezna od kogokolwiek. Zabki nie polecam, bo syf, wykorzystywanie pracownikow, i bedziesz jeszcze pare razy bardziej zalezna. poizdrawiam bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pytam
no ja właśnie sama się z tym źle czuję, że mieszkam nadal z nimi... i nie mówię wcale, że mi się coś należy.. a to, że mojemu bratu kupili komputer, bo potrzebuje do szkoły, to już inna sprawa.. najlepiej to chyba byłoby dotrwać do końca 2go roku, pozniej wziac rok dziekanki i dopiero wyjechac, ale nie wiem czy tak dlugo tu wytrzymam :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez przesady...
z egoizmem wyjezdzacie... Roznie ludziom sie w zyciu uklada. Ale takie teksty od rodzicow slyszec :O Wspolczuje - moi rodzice nigdy by mi niczego nie wypomnieli. Co nie znaczy, ze na nich zeruje :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pytam
wolę, zeby mnie w żabce wykorzystywali niz zyc tak jak do tej pory:O to jest chyba najtrudniejsza decyzja w moim zyciu. rzucic studia czy nie? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie po to sa rozdice zeby pomagac po cos nas urodzili w koncu fajnie jest byc niezaleznym ale niektorzy po prostu na to nie maja szansy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIE RZUCAJJ STUDIÓW!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nie jesteś egoistką ale też nie spodziewaj się że Rodzice zmienia zdanie. Myśle sobie tak. Rodzice bardzo chcą żebyś sie usamodzielniła. Wierz mi wiem co mówię. Im wcześniej tym będzie Tobie łatwiej. Tu nie chodzi o Rodziców a o Ciebie. Skoro studia robisz zaocznie, przeprowaź sie tam gdzie je robisz, znajdź sobie jakiś taniutkie lokum i rzetrwaj do końca roku. Już nie daleko. Jakąś pracę znajdziesz, może nawet dwie. Studentów chętnie przyjmują, bo nie trzeba za nich płacić ubezpieczenia. Poradzisz sobie. A na wakacje już sobie załatwiaj robotę w Angli czy gdzie tam chcesz i już. TRZA TYLKO ODWAGI!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pytam
kochana a myślisz, ze ja nie szukała pracy w miejscu studiowania? :) ależ... z 15 podań rozniosłam, parę telefonów, nawet na jakimś głupim szkoleniu byłam... i wszystko to na próżno :( studentów zaocznych wcale nie chcą tak chętnie przyjmować, bo chca, żeby w weekend tez pracować :O mam teraz taki mętlik w głowie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczebioczącyyyy
Kurwa do czego to dochodzi! płacili za ciebie, w domu siedzisz, żresz, kąpiesz się za darmo!!!! bratu kupili kompa, a Ciebie to boli, ależ jesteż zawistna, a może Tobie nigdy w życiu też nie kupili? wywalili Cię na ulicę??!!! nie przesadzaj dziewucho! owszem samodzielnym trzeba być, ale nie strzelać focha jak jakiś bachor rozpieszczony, i nie patrz na to co bratu kupili a Tobie nie, bo widac w atkim momencie ta decyzja była dla nich słuszna, moim zdaniem powinnaś oddać kasę, kończyć studia a potem na swoje, a nie wielka obraza i najlepiej ruinować sobie przez to życie, schowaj swoje chore ego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pytam
przestan, wcale nei wypominam... mi kupili telefon ostatnio :) tylko mowie, ze mi strasznie przykro, ze mama w taki sposob to wyrazila! a kase pewnie, ze oddam, za wszystkie 5 miesiecy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy Wy naprawde tak wszystko
kalkulujecie na zimno? :O Czy wg Was dzieckiem sie jest do 18 roku zycia? Czy potem nie mozna liczyc na bezinteresowna pomoc? :O Nikt nie kaze tu nikomu wykorzystywac rodzicow. Mnie dobila forma z jaka sie zwrocili o "zwrot naleznosci". Moze jeszcze oddac im pieniadze za to, ze nam kiedys pieluchy zmieniali? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogólnaa
skoro nie chcieli cie przyjac do pracy to pójdź na staż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×