Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tralalaaaalaaaa

to chyba nie ma sensu

Polecane posty

Gość tralalaaaalaaaa

jestem z facetem pół roku, a czuję się tak jakbyśmy wcale nie byli razem. Tzn on potrafi nie odzywać sie tydzień bo jest zajęty, w ogóle nie pamięta o jakichś ważnych dla mnie wydarzeniach a o miłym geście z jego strony mogę tylko pomarzyć. Owszem jak czegoś potrzebuje i mu o tym powiem to mnie nie zawiedzie, ale wydaje mi sie że robi to z obowiązku. do tego seks tylko z mojej inicjatywy :-o pare tygodni temu postanowiłam wyjaśnić sprawe- powiedziałam że jak mu nie zależy to chyba powinniśmy sie rozstać. Facet sie rozpłakał, przepraszał że mnie zawiódł i że będzie inaczej. Ale nie jest :-( o co mu właściwie chodzi? skoro wygląda na to że mu nie zależy to po co męczy siebie i mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsff
ciekawe ze sie rozpłakał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalaaaalaaaa
dla mnie też to było niezwykle ciekawe, albo on chowa gorące uczucie do mnie gdzieś na samym dnie serca i sprytnie je maskuje, albo jest dobrym aktorem. Tylko po co miałby oszukiwać że mu zależy? bo mu wygodnie? wcale nie jest tak różowo. bo ma seks kiedy chce? ale on rzadko kiedy wykazuje inicjatywe. to co nim kieruje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwny facett
albo z nikim nie był i nie umie się zachować albo Cię zlewa i lepiej to skończyć.ja tez jestem z facetem pol roku,przynosi kwiaty bez okazji,ale nigdy nie powiedział czy cokolwiek do mnie czuje,tzn powiedział ze mnie lubi...tez nie wiem czy warto się męczyć i czekac na cokolwiek czy skończyc to poki nie jest za pozno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwny facett
z tego co piszesz wnioskuję że on nie wiem czy coś czuje...jakby Cię kochał to miałby ochotę na sex a tak... a wogóle powiedzioał Ci że Cię kocha czy cos takiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalaaaalaaaa
nie, mówi że mnie uwielbia, że jestem dla niego wszystkim, ale że mnie kocha nigdy nie powiedział. no on niby ma ochote na seks, ale to ja zwykle wychodze z inicjatywą. Wiem, że jestem jego pierwszą partnerką wiec może to jest przyczyną. jak już zainicjuje zbliżenie to jest ok, nigdy mi nie odmówił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chodź z nim dalej do łóżka
aż w końcu cię rzuci. spełniaj wszystkie jego zachcianki. a on ma cię w dupie jakoś tak mi sie wydaje, a ty jesteś bardzo naiwna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boli mnie bardzo
dziwne ze sie rozplakal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwny facett
wiesz co poolewaj go zobaczysz czy się będzie starał czy nie bo co widzę że facet wogóle sie nie stara nie zabiega o Ciebie bo chyba wie ze wszystko juz ma,Tobie nie może bardziej zależeć niz jemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia33
Widocznie twój facet po prostu już taki jest. Mój mąż np nie przytula mnie tak często jakbym chciała, nie sprawia niespodzianek...itp dlatego może porozmawiajcie szczerze. Skoro do końca nie jesteś pewna jego uczucia. czasami trzeba zaakceptowac drugą osobę taką jaką jest. Życzę powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekiniecznie
oznacza to, ze on Ciebie olewa, moze juz taki jest. poobserwuj, staraj okazywac mu uczucie, pokazuj rowniez ze Ty tez bys chciala poczuc sie kochana.. zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalaaaalaaaa
no właśnie staram się nie okazywać mu więcej uczuć niż on. ale może on właśnie tego potrzebuje? kiedy rozmawialiśmy na ten temat to przyznał że kiedyś sie sparzył. Może boi sie okazywać wiecej uczuć? sama już nie wiem. Jak chce z nim o tym rozmawiać to on nie widzi problemu, mówi że sie stara i bardzo mu zależy. A ja czuje że wykańcza mnie ta niepewność :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fhfdg
wg mnie jemu nie zależy na tobie, a ty źle robisz, że tak wszystko mu podajesz na tacy. o nic nie musi sie starać. źle go wychowalaś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekiniecznie
nie, nie nie.. do osoby wyzej. moge powiedzec, ze u mnie bylo podobnie tez mial kiedys przejscia z dziewczynami i nie umial z nimi postepowac, ale go nauczylam! przede wszytskim mowilam mu czego oczekuje i potrzebueje. a on staral sie coaraz bardziej. i jak kiedys o kwiatkach marzyc mogla to teraz dostaje je bez okazji i takie tam... a on widzi jaka radosc mi sprawia i naprawde polubil to. takze, rozmawiaj z nim duzo i czesto!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×