Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Poczatkujacy kierowca

Zadawalnosc egzaminu na prawo jazdy

Polecane posty

Gość Poczatkujacy kierowca

Za ktorym razem zdaliscie egzamin i w jakim miescie? wiem,ze ciezko jest zdac ten egzamin, nie wiem natomiast dlaczego.Mi sie udalo na szczescie,a moze i troszke jezdzic potrafilam i zdalam za pierwszym razem,a jak jest u Was kochani?moze ktos jest przed egzaminem i potrzebuje jakis rad?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja potrzebuję
gdzie jest to sprzęgło ? mam w aucie tylko dwa pedały :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szajbqs
ja za pierwszym we wroclawiu.a na egzam czekalam tylko tydzien od zakonczenia jazd;) udalo mi sie hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poczatkujacy kierowca
bez sprzegla to automatyczna skrzynia biegow;p;p chyba szajbqs---> to super Ci sie udalo ja sie zamisywalam 7 wrzesnia a egzamin zdawalam 20 listopada;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szajbqs
no kaszana,slyszalam ze teraz ciezko sie zapisac bo tak dlugo sie czeka na termin. ja zdawalam 14.09. w sumie to juz wtedy ludzie gadali ze tyle sie czeka itp itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poczatkujacy kierowca
ja zdawalam w Gliwicach ale z tego co wiesz znajomi zdajac pol roku wczesniej tez juz czekali tak dlugo.Kurcze czemu te terminy takie sa? jak Ci idzie samodzielna jazda autiem?przyklejalas listek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poczatkujacy kierowca
ja zdawalam w Gliwicach ale z tego co wiesz znajomi zdajac pol roku wczesniej tez juz czekali tak dlugo.Kurcze czemu te terminy takie sa? jak Ci idzie samodzielna jazda autiem?przyklejalas listek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szajbqs
poki co nie posiadam auta wiec nie przyklejam listka,czesto jezdze autem chlopaka,bardzo to lubie;) jego auto w porowniu z pandeczką to istna ciezarowa;) no ale wolalbym miec cos swojego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poczatkujacy kierowca
ja tez nie mam swojego jezdze autem mamy ale litek przykleilam tasma klejaca i jak ja wsiadalam to byl a jak wychodzilam to go odklejalam a teraz jakos tak zostala i mama tez z nim jedzi chociaz prawko ma od 30 lat:) ja autem chlopaka sie boje jedziec bo jest nowiutkie wiec wole nie ryzykowac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluje:) a rade jaka mozesz mi dac... to co poradzic na stres? Bo ja za 1 razem nie moglam nogi na sprzegle utrzymac..a serce walilo jak opetane :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szajbqs
no ja nigdy nie parkuje bo ostanio jak zjechalam z krawenizka to zawadzilam zderzakiem;] ale nie moja wina ze ma tak nisko. no ale parkowac nie lubie. no chyba,ze zatoczka tylem;] tyle ze czarne szyby i tez nic nie widac. nie ma to jak panda :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poczatkujacy kierowca
jak poradzic soebie ze stresem u mnie z tym moze byc problem.Ja (wiem,ze to dziwne i prawie nizemozliwe) nie stersowalam sie wcale!jadac na egzamin myslam ze jak juz bede na miejscu to sie zacznie,a tu nic.Calkiem na luzie do akuta wsiadlam jak na zwykla jazde.Dodamze jazdy top sama przyjemosc i w sumie spotkanie towarzyskie w atmosferze milych rozmow i nauki oczyscie ale wszytsko tak swietnie prowadzone:):) szlam i bylo mi troszke obojetne czy zdam,Wo\iedzilam ze rzadko kto zdaje za 1 razem.Poza wiedzilam ze jak zdam t sie bede cieszyc a jak nie to jeszcze troszke bede mogla pojedzic z moim sympatycznym instruktorem.//Jak zdalam to az mi przykro bylo ze juz do eLki nie wsiade;p;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak nie zdałam czwarty raz
to już taki stres mnie dopadł, że aż mam nerwicę żołądka na samą myśl o kolejnym egzaminie. na pierwszy tez szłam na luzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Bo ja za 1 razem nie moglam nogi na sprzegle utrzymac..\" Miałam identycznie!!! Już się bałam, że nie będę mogła jechać bo tak mi stopa skakała!! :/ Facet to zauważył, i się spytał co tak puka :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma chyba recepty na ten stres, trzeba zmienić całe nastwienie do egzaminu, a tego chyba nie można zorbić w jeden dzień :) Ja też tak miałam, że mnie zaczynał strasznie boleć brzuch jak pomyślalam o egzaminie, już na 2 miesiące przed nim... Ale pomyslalam, ze nie może tak być :) no i się już tak nie denerwowalam, chociaż wiadomo, że bardzo chciałam już mieć to za sobą :) Dopiero na egzaminie, rekacje mojego ciała zaczęły mi się wymykac spod kontroli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×