Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość iii...

Czy powinien zaprosic mnie

Polecane posty

Gość a moje zdanie jest takie ze
dodam, ze na skypie tez z nimi rozmawia ehh cuda w slodkich emailach wysyla ....mowi ze tylko tak znajdzie ta jedyna nie wiem nie dociera do niego ze rani w ten sposob inne dziewczyny.... inicjatywa lezy po stronie faceta tak naprawde...nie chodzi mi o to ze kobieta powinna siedziec jak ksiezniczka i czekac na kazdy ruch ale nie powinna wyskakiwac z inicjatywa co najwyzej nakierowac go tak zeby myslal ze to on na to wpadl;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuuuhhhhh
nie sprobujesz nie przekonasz sie! powinnas sprobowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rapoorcik
tez uwazam, ze powinnas sprobowac!! A przynajemniej na poczatku..wybadaj czy juz sobie czegos nie zaplanował :) Powodzenia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moje zdanie jest takie ze
tak przy dluzej znajomosci a raczej w zwiazku a nie podczas jeszcze luznej znajomosci ..... takie jest moje zdanie i koniec.... kiedys mialam dokladnie takie jak Wy i bardzo zle na tym wyszlam nie raz....tez sobie wszystko tlumaczylam , ze niesmialy ze teraz moj ruch itd guzik prawda!!! zmienilam zdanie i podejsci do zycia i jeszcze sie na tym nie sparzylam.... ale autorka niech robi jak chce ja tylko wyrazam swoje zdanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rapoorcik
a moje zdanie jest takie ze : jest duzo racjo w tym co piszesz, ale czasem trzeba pomoc losowi... A jesli Auutorka raz wyjdzie z inicjatywa to przeciez nic sie nie stanie..jesli On odmówi przynajmniej bedzie wiedziala na czym stoi, a tak..moze czekac w nieskonczonosc i sie nie doczekać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem miedzy dwoma opiniami. Wg mnie rozwiazaniem byloby gdybys ty w ramach swojego kroku rozpoczala rozmowe o sylwestrze i planach z nim zwiazanych. Jesli on chce cie zaprosic a jest niesmialy to bedzie wtedy mial okazje. Jesli tego nie zrobi to ja bym sobie kolesia odpuscila. Bo widac mu nie zalezy. zreszta co to, jest zbyt niesmialy zeby cie na sylwestra zaprosic, a wystarczajaco smialy zeby po 1 spotkaniu pisac ze sie zakchal..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rapoorcik
sorki za literówki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuuuhhhhh
no a ja na przyklad mam inne doswiadczenie z moim obecnym facetem, nie jest on niesmialy ale wiele razy juz sie zawiódł i naprawde musialam wykazywać dużo inicjatywy i cierpliwości i nie zaluje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a problem w tym jak Autorka sie zapyta moze byc taki, ze nie odmowi z grzecznosci, bo traktuja ja jak przyjaciolke, ale nie bedzie dla niego to nic wiecej znaczylo, a dla niej moze.. i wtedy tym bardziej nie bedzie wiedziec na czym stoi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moje zdanie jest takie ze
noooo to jeszcze z opinia H is for Hot sie moge zgodzic tzn to zeby zaczac rozmowe delikatna o sylwestrze to jedyna inicjatywa jaka mozesz zrobic..reszte slusznie napisala H is for Hot...jak nie to mu nie zalezy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rapoorcik
H is for Hot :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iii...
juz wlasciwie kiedys zaczelam cos mowic ale mowilam o sylwestrze brata, ze wybiera sie tam i tam o sobie nic nie wspomnialam i on tez nic nie mowil . A teraz jak mialabym zaczac skoro nie mam gdzie pojsc a moze wprost zapytam jak spedza sylwka? No tak to prawda i pisalam ze jestem zdziowna jaki on odnwazny byl na poczatku i te jego wyznania a teraz to on ma problemy ze soba ciezko podejmuje decyzje , brak mu odwagi ale chce to zwalczyc u siebie bardzo chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iii...
moze jeszcze wspomne o jednym dla niego bardzo wazne jest zaufanie a ja ciagle trzyma dystans i on kiedys mi nawet powiedzial ze nie mam o niego wogole zaufania a dla niego jest to bardzo wazne kryterium przy wyborze partnera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iii...
natomiast mnie bardzo ufa i to tylko ode mnie zalezy jak dlugo tak sie wyrazil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a przepraszam jak ty masz mu ufac? skro najpierw tak ladnie pisal a potem przestal, skoro opowiada ci o jakiejs fajnej kolezance, skoro na sylwestra cie nie zaprasza? mi by bylo ciezko ;P zeby ufac trzeba miec co do osoby pewnosc, a nie jak on jest dla ciebie zagadka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moje zdanie jest takie ze
naiwnie tlumaczysz sobie wszystko... widzisz zaczelas rozmawiac o sylwestrze i co ze nie swoim ?? ale mogl pociagnac temat, a tego nie zrobil!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iii...
H is fot masz racje wlasnie tak jest:( on mi daje sprzeczne sygnaly kiedys mu o tym mowilam on stwierdzil ze pisal mi wtedy bo tak czul a kiedy zapytalam kim dla niego jestem teraz odparl zawstydzony ze przyjaciolka ale ciagle pisze do mnie jak do kogos wiecej . A moze powinnam jeszcze ram zainicjowac taka rozmowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iii...
pewnie poraz koljny naiwnie tak naprawde mam juz dosc juz myslalam ze znalazlam odpowiedzialnego faceta i poczuje spokoj a tu niestety nie ciafgle sie zadreczam mimo ze wydaje sie byc dla mnie bardzo czuly . Dodam ze to facet po 30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moje zdanie jest takie ze
no to skoro tak powiedzial to tak czuje....uwaza Cie za przyjaciolke i nikogo wiecej... ocknij sie w pore dziewczyno bo bedziesz cierpiec a faceci nie sa warci naszych lez:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Jesli tego nie zrobi to ja bym sobie kolesia odpuscila. Bo widac mu nie zalezy.\" myśl jest dobra 🖐️ ale nie koniecznie prawdziwa... ale to tylko przy mocno nieśmiałych i beznadziejnych osobnikach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iii...
ale ja juz chyba wpadlam:( kolejnego sylwestra bede cierpiec.. dlaczego on mi mowi zebym snila o nim niemal wymusza to na mnie , dlaczego mowi mi czemu nie wyrazam uczuc tak jakby chcial uslyszec ode mnie cos wiecej no takie mam wrazenie a jesli chodzi o kolezanke to wyczuwam ze chce wzbudzic moja zadrosc ja wygralem zycie--> czyli mam czekac az sam zaproponuje czy moze samej zaczac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moje zdanie jest takie ze
faceci czasem tacy sa....wiesz moze ja brzmi groznie ale wierz mi przeszlam przez to co Ty nie raz wiec doskonale Cie rozumiem tylko jezeli sie sama nie otrzasniesz to bedziesz dalej cierpiec tak duzo... sproboj pounikac z nim kontaktu a jak juz on cos napisze o snie i tak dalej to zartobliwie napisze ze tez ma o Tobie snic i takie tam poprostu zacznij grac w jego gre...moze to cos da....chociaz watpie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moje zdanie jest takie ze
dziewczyno to idz gdzies na sylwestra i nie mysl o nim baw sie dobrze i zacznij nowy rok z czystym kontem ...dobra okazja do tego jest...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iii...
ale jesli ja zaczne tak pisac to on sie bedzie tylko cieszyl kiedys odwazylam sie zapytac czy tesknil za mna to odpowiedzial, ze niemal usychal jak dluzej nie rozmawialismy i przyznam sie ze nie potrafie go unikac i dzisiaj czuje potrzebe rozmowy i nawet nie wiem czy nie sprowokuje rozmowy o uczuciach jeszcze raz bo zaczynam sie tym meczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iii...
ale nie mam gdzie pojsc znajomi w parach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moje zdanie jest takie ze
ehh dziewczyno to ja dzis juz teraz Ci mowie ze nic z tego nie bedzie tzn zwiazku z tego nie bedzie.... Ty wpadlas po uszy on wcale i tyle taka prawda... ja tym czasem znikam... 3maj sie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iii...
nie rozumiem go twierdzi ze jestem w jego typie a teraz takie zachowanie . Mozw to ja zawinilam bo kiedy on zabiegal ja bylam chlodna ale to tylko przez to ze ja musze osobe dobrze poznacc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze Ci radzę
ZAPROPONUJ , daje Ci dobrą radę, jestem w bardzo podobnej do Twojej tylko z tej drugiej strony, jestem facetem. Ten chłopak o którym piszesz to ty sprawiłaś, że on stracił pewność siebie w przyjaźnie szczególnie powstałe w ten sposób nie wierze. Sam też zaproponowałem, przyjaźń choć tego nie chciałem ona też nie powiedziała że tego chce, Powiedziałem a potem wycofałem się z tego. Ona też mnie trzymała w pewnym momencie na dystans i to po całkiem gorącym początku Jednak ostatnia rozmowa z nią bardzo mnie zraniła podpuściłem ją a ona nawet tego się nie domyśliła. Urwałem, kontakt, tego sylwestra nie spędzę z nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iii...
dobrze ci radze--> dziekuje za wpis torche mnie zmartwiles ale tez dodales otuchy ze moze jednak to co czul bylo prawdziwe wlasnie tez jest to dla mnie dziwne bo pamietam ze na poczatek lapalam sie za glowe kiedy on szalal za mna . Musze jednak powiedziec ze od poczatku nazywa mnie kochanym sloneczkiem i to jest bardzo mile. Twerdzi ze jestem bardzo w jego typie i te rozne rzeczy o ktorych pisalam wczesniej . Dlatego dziwi mnie to ze mowi o przyjazni skoro ja wyczuwalam ze szuka czegos wiecej ale teraz chyba rozumiem d;aczego. Ja mu nic nie mowilam o tym co czuje on nie wiedzial na czym stoi bylam mila zawsze ale chlodna. On to mogl odebrac tak ze mi nie zalezy. Teraz zeby wybadac jak zareguje stosuje tricki z kolezanka. Czuje to chociaz do konca nie moge byc pewna. Dobrze ci radze myslisz ze powinnam zrobic teraz jakis krok? Moge cie jeszcze zapytac czy ty juz definitywnie konczysz z nia znajomisc? Rozmawiacie jeszcze ze soba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze Ci radzę
U mnie była sytuacja trochę inna to ona zabiegała na początku o mnie, ja nie byłem za bardzo przekonany, ale chciałem dać temu szanse, otworzyłem się nieco, zapowiadało się coś na prawdę fajnie, a ona w pewnym momencie jak by się wycofała, nasza znajomość ograniczyła się do internetu to ja chyba w tym momencie zacząłem zabiegać, najlepsze jest to że na naszym ostatnim spotkaniu pod koniec tegoż ona była wtulona we mnie i mnie nawet w tym momencie nachodziły też wątpliwości, powinienem chyba wtedy ja odsunąć od siebie, a tak dostała co chciała. Potem coś się rypło ona odsunęła się ode mnie. Był wyczuwalny wyraźny dystans. Szkoda mówić. Poczułem się mniej więcej tak "zaliczony odstawiony". A tego bałem się najbardziej że jak okaże trochę uczucia to się ta druga osoba od mnie odwróci. Zerwałem definitywnie chcąc zachować resztki honoru, wykasowałem jej nr tel, gg wszelkie sms'y i archiwa. Uważam że powinnaś zaproponować sama tym bardziej jeśli byłaś chłodna i zauważyłaś, że on jak by zaczął się wycofywać w tym momencie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×