Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

claudia schiffer

Jestem w ciąży z żonatym!

Polecane posty

Gość a ja sie zgadzam z oferma
fisiowna jak mi sie przytrafi wpadka to z mezem i nie ma problemu. a z tymi czynnikami obniazajacymi dzialanie to gruba przesada, wierz mi. tak jak pisalam potrafialam sporadycznue nie wziac kilku tabletek bo zapomnialam i w efekcie 3 tabletki bralam co drugi dzien i nigdy nic sie nie stalo a kochalismy sie. wiesz ze do jajeczkowania potrzeby jest pewien poziom hormonow przez caly poczatek cyklu zeby w ogole doszlo do uformowania jajeczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja sie zgadzam z oferma
fisiowna nie w kazdej chwili tylko w trakcie jajeczkowania, lub zaraz po nim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja sie zgadzam z oferma
a jak juz nawet jest jajeczko to znow potrzeba odpowiedniego poziomu hormonow zeby po pierwsze doszlo do zaplodnienia a potem jeszcze do zagniezdzenia sie jaja w macicy. takze kiepska bajka z ta wpadka przy tabsach. no chyba ze sie ich nie bralo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja powiem jedno... kot sieje, ten zbiera... Nie bardzo rozumiem dlaczego facet pomimo, że podobno kocha swoją zonę i dzieci spotyka się z kochanką i twierdzi, ze ja tez kocha... hmm.. serce ma pojemne, nie ma co.. Dziwi mnie też naiwnośc kobiet, które wiedzą, że wiążą się choćby na chwilę z mężczyznami, którzy juz sa zajęci, jakkolwiek nie wyglądałoby małżeństwo... Moim zdaniem on po prostu chciał sobie zaliczyć skok w bok, zony nie opuści, bo pewnie ma tysiąc innych powodów niż tylko uczucia... Z tej całej historii jak zwykle zresztą najgorzej na tym wychodzi kochanka, bo zostaje sama z problemem... facet - egoista potraktował sprawe lekko... Nie liczył się z konsekwencjami... w sumie on się otrząśnie i pójdzie dalej, żona być może nic się nie dowie (choć w to watpię), a kochanka zostanie z dzieckiem zamieniając się w matkę samotnie wychowująca dzieci. Nie sądzę, że poczuje się odpowiedzialny i powie wszystko żonie, tylko pewnie będzie namawiał do aborcji, bo jego krystaliczne życie mogłoby się mocno zarysować. Dziewczyno, zamiast spić smietankę, zebrałaś cięgi. Porozmawiaj z nim, mam nadzieję, że facet będzie miał jaja i pomoże Ci rozwiązac problem. Nie pytaj tu na forum, bo tę sprawę musisz załatwić Ty i on. To wy braliście w tym udział za obopólną zgodą, a jesli coś się pogmatwało, to oboje musicie ponieśc tego konsekwencje... Masz lekcję życia i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Puma,dziekuje. Odnosnie tabletek,no brałam,najwyrazniej zapomniałam moze 1 lub 2 dni w pierwszym tygodniu,nawet tego nie pamietam.Kurde,same chamy na tym forum i prostaczki (mówie o tych co mnie wyzywaja od szmat,pewnie same sie boją,że je facet zdradzi,bo piękne nie są i stąd te słowa). Ale z Was jad cieknie,jezory niewyparzone. Gdzies kilka postów dalej podałam swój adres mailowy.Kto jest powazny,niech napisze.A świete pituchny niech dalej szukają cierpiących lasek na forum i je wyzywają od kurew.Przynajmniej się dowartosciujecie ich kosztem. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
claudia, nie zdziw się, jak na ten adres przyjdzie ci wiele obraźliwych maili. A ile ludzi, tyle wpisów i w ogole forum nie jest moim zdaniem odpowiednim miejscem do tego typu porad, bo sama widzisz, co z tobą ludzie robią: ocena jest w większości jednoznaczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tez jego dziecko
musi wziac odpowiedzialnosc za swe czyny. Kocha zone???? nieprawda gdyby naprawde kochal nuigdy by jej nie zdradzil...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oferma
najbardziej właśnie osłabia mnie ten tekst jak to on kocha żonę, dzieci, kochankę i jej kota. ogólnie bardzo kochający jest. ciekawe jak to będzie z jego "miłością" gdy się dowie że ma dziecko. naprawdę niektóre laski lecą na każdą bzdurę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadal zgadzam sie z oferma
claudia jesli chodzi o moja urode to zareczam ci ze masz czego mi zazdroscic chocbys byla claudia schiffer:) poza tym ja cie nie wyzywalam. to co zrobilas jest ponizej krytyki, to co zrobil ten facet tez. teraz oboje poniesiecie konsekwencje. that's the way life is. widzisz teraz przyznajesz sie ze zapomnialas kilku tabletek na poczatku cyklu. a wczesniej pisalas :najwyrazniej cos musialam zrobic zle" :) moja droga nie wiem jak ten twoj lovelas ale ja ci nie wierze - po prostu zrobilas sobie tego dzieciaka swiadomie, chcesz go tym odzyskac. tylko ze tak sie nie da, a nawet jak sie da to na krotka mete.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"nadal zgadzam sie z oferma\" - odpuść, bo kobieta ma naprawdę problem, nawet jeśli wynikający z jej "niedopatrzenia". Działanie z premedytacją ma na ogół to od siebie, że jest konsekwentne. Autorka nie pisałaby tej historii na forum, gdyby cała ta misterna strategia była przemyślana i z góry zaplanowana....tylko by ją po prostu realizowała. I jestem przekonana, że facet dowiedziałby się o tym zdecydowanie przed nami. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzajace jest to
ze przez to ze kobitka mysli d.. i nie ma skrupulow dawac zonatemu, jakies dziecko bedzie nieszczesliwe. Tak ciezko znalezc wolnego faceta, czy trzeba robic swinstwo jego zonie??? Czulas sie bardziej dowartosciowana czy co??? Skoro wiedzialas, ze on nie odejdzie od zony - po co z nim sie spotykalas. Smialas sie pewnie z biednej nieswiadomej zony, jak to z niej frajerka.A zostalas sama i w ciazy. Wspolczuje nienarodzonemu, bo nie zasluzylo na taki los. Nie jestem mezatka, ale szlag mnie trafia jak ktos sie wpieprza w cudze zwiazki. Przez swoja glupote i egoizm spieprzylas kobieto zycie paru osobom, nie tylko sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze ale laski gdyby koles nie chcial to by do tego nie doszlo...dlaczego nie widzicie drugiej strony medalu??nie zdradzilby zony z ta to zdradzilby z inna...jak zwykle mieszacie z blotem kobiete ale faceta juz nie...nie zebym jej bronila ale nie rozumiem tego mechanizmu...co sila zaciagnela go do lozka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspollokatorka rottweilera
musisz mu poiwedziec i KONIEC facet jak bzyka - nawet jak bierzesz tabletki JEST wspolodpowiedzialny - w koncu to jego plemnik stworzyl dziecko masz problem, aleon ma wiekszy ma iwecj do stracenia - i straci ale taka jest cena za seks pozamalzenski i trudno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspollokatorka rottweilera
to nie kochanka rozpieprzyla jego zyice, ale ON sam na wlasna prosbe nie mam litosci dla kolesia bo wiedzial co robi, nie byl w spiaczce koles zawsze ma pamietac ze moze sie zdarzyc lub laska moze chciec go wrobic - ponosi takie ryzyko - prosze bardzo - ryszykuje wszystkim jesli penis i zaspokojrenie chici jest wazniejszy niz rodzina .... NO TO JEST

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fisiowna wiesz tu faceta nikt
nie wybiela, ale jakas kobieca solidarnosc moglaby istniec. zastanow sie ty tez moglabys byc zdradzona zona. bylabys wsciekla na meza ale chyba i na kochanke tez? no chyba ze sama nia jestes i dlatego tak sie oburzasz i bronisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie nie jestem niczyja kochanka...moglabym byc zdradzana zona, ale poki co nie mam meza...ale spotkalam sie juz wielokrotnie ze zdradzane kobiety obwinialy zawsze kochanke o romans meza...on zawsze byl ten biedny wykorzystany...a w koncu on ponosi taka sama wine a moze nawet wieksza, bo w koncu autorka jest singlem a ten koles nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fisiowna wiesz tu faceta nikt
zgadza sie wieksza, ale kazdy z nas jest czlowiekiem czyz nie? a czlowieka od zwierzat cos powinno odrozniac. tylko tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jestem zwolenniczką wchodzenia z buciorami w czyjś związek, ale zgadzam się z tym, że dziewczyna była sama i nie jest jej obowiązkiem myśleć za kogoś. To facet miał zobowiązania wobec żony i dzieci i on jest odpowiedzialny za swój związek, nikt inny tylko on a autorka jest o tyle naiwna i głupia (niestety taka jest prawda), że pozwoliła sobie zrobić dziciaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadal zgadzam sie z oferma
ma ten problem na wlasne zyczenie. ona sie tylko martwi jak najlepiej mu powiedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oferma
nasza droga claudia jest idiotką bo nawet teraz pisze coś takiego: "urodziłabym gdyby on był ze mną.Kocham go i on mnie też kocha.Jednak żonę i dzieci kocha bardziej.Tak,jesteśmy w zgodzie,kontakt mamy na razie emailowy,on nie dzwoni do mnie,ale często pisze.Uczucie między nami istnieje,tylko że on doszedł do wniosku,że to nie ma sensu i że my nie mamy szans.Okazał się mądry,ale sprawił,że ja cierpie." to nie my tu na forum a ona sama uważa że ten myślący fiutem sukinsyn jest po prostu wspaniały. mnie po prostu taki tekst "tylko że on doszedł do wniosku,że to nie ma sensu i że my nie mamy szans" powala na łopatki. claudia, spróbuje po dobroci. czy jeżeli ten twój wspaniały i kochający mężczyzna kocha i kochał swoją żonę i dzieci to jak to się stało że w ogóle się tobą zainteresował? czy wcześniej nie wiedział że "to nie ma sensu i że wy nie macie szans"? dopiero jak sobie pobzykał, znudził się troszkę i zobaczył że sprawy się troszkę komplikują to "doszedł do takiego wniosku"? kurwa mać, zabijasz we mnie wiarę w choćby ślady inteligencji u kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudopseudo3
musisz sie najpierw zastanowic czy chcesz urodzic dziecko , samotne macierzynstwo to nie sielanka ale z drugiej strony daje tez duzo radosci i nie przekresla szans na bycie z kims. co do tego czy powinnas mu powiedziec- tutaj zadna nasza rada nie bedzie dobra bo sama znasz go dobrze, my nie, i sama potrafisz ocenic jego reakcje.Kwestia wspolodpowiedzialnosci za dziecko jest oczywista, pomysl tez ze dziecko moze miec kiedys zal do Ciebie ze jego ojciec nic o nim nie wie. Na razie choc wiem ze to trudne radzilabym sie wyciszyc i przemyslec to w samotnosci gdzies z daleka od pracy i znajomych, wyjedz gdzies jak masz mozliwosc do takich decyzji potrzebny jest przede wszystkim spokoj. Cokolwiek zrobisz zycze duzo sily i pogody ducha mimo wszystko. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głupia jestem.Boje się,że jak mu napiszę o tym,to on juz się nie odezwię,więc chce to zrobic jak najlepiej no i tu wlazłam z zapytaniem,bo a nuż widelec... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm.. jeżeli kontaktujecie się tylko mailowo, to po takiej wiadomości jest szansa, że może się nie odezwać i słuch po nim zaginie. Masz jego telefon , adres, jakieś dane ? Poczytaj co pisze "oferma". To nie to, że mi się podoba jego zdanie, ale on reprezentuje męski punkt widzenia. Inny .... bo rozumowy i cholernie trzeźwy. Pan od szaleństw w końcu też jest facetem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość next
rozbwiłes mnie swoimi ypowiedziami..a moze ich forma mnie rozbawiła...ale sa ok i bardzo prawdziwe.. piszesz tak jak by np. uczucia były tylko białe albo czarne....a to nie prawda...sa czasami takie ktorych nie da sie wyjasnic wytłumaczyc a jednak sa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość next
zapomniałam dodac kto mnie rozbawił oczywiscie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×