Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fajgonka

Bardzo duże problemy z pamięcią

Polecane posty

Gość mariankcn
Mam parę objawów ostatnio z wymienionych i zaczynam się bać. Co mi może być? Nie mam upośledzenia czynności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stres to nie jest, bo jestem osobą która się nie stresuje. Stresowałam się może kilka razy w życiu, z tego co pamiętam to chwilkę przed maturą z matematyki i na egzaminie na prawo jazdy i kilka razy u dentysty jak miałam leczenie kanałowe. Także stres odczuwam sporadycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może jesz posiłki w biegu, często gdzieś pędzisz, doby Ci nie starcza... To też jest stresujące...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mariankcn
jeśli chodziło ci objawy Hashimoto to ogólnie w tej chorobie jest tak że mimo np 20 lat czuje sie jak staruszka. Np wejście na 1 piętro do sport ekstremalny:-) ale tak było kiedyś jak zacznie sie leczyć to wszystko mija po za tym nie musisz mieć od razu Hashimoto może twoje objawy spowodowane są czymś innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brainiac
Przeredagowałem trochę swojego posta z początku tego tematu i dorzuciłem kilka cennych uwag. Jeśli ktoś z Was jest naprawdę zainteresowany rozwijaniem sprawności swojego umysłu oto kilka sposobów, które zgromadziłem przez dość długi czas interesowania się tym tematem. • Sen w granicach 7-8 godzin. Nie mniej, nie więcej. Zmęczony umysł gorzej pracuje i nie jest to chyba dla nikogo tajemnicą. Jeśli ktoś się uczy do klasówki/kolokwium na ostatnią chwilę, zarywa nockę niech się nie dziwi, że coś pójdzie nie tak i niech nie myśli, że ma słabą pamięć czy niski iloraz inteligencji. Poza tym sen redukuje ilość kortyzolu we krwi. Kortyzol - hormon stresu, którego ilość nie jest w organizmie redukowana poprzez sen ma wręcz destrukcyjne działanie na mózg. • Ćwiczenia fizyczne, bardzo istotny aspekt. Ćwicząc fizycznie(polecam bieganie, basen, chodzi o zaangażowanie całego ciała), sprawiamy, że nasz układ krwionośny pracuje sprawniej, serce pompuje więcej natlenionej krwi do mózgu, a mózg dotleniony pracuje lepiej. Regularnie ćwicząc oddalamy od siebie mnóstwo chorób, mamy więcej energii a także lepiej sypiamy. • Dieta. To temat na książkę. Jeśli ktoś odczuwa problemy z pamięcią powinien jeść owoce, zwłaszcza te leśne takie jak jagody, maliny,(poczytajcie sobie o antyoksydantach i pokarmach które ja zawierają), warzywa(wszystkie i w każdych ilościach, polecam szpinak), orzechy, nasiona i kiełki oraz chude mięso i ryby. Co się da gotować na parze a nie smażyć – zwłaszcza warzywa!!! Do picia proponuję kawę, zieloną herbatę, najlepiej bez cukru i okazjonalnie wino. Wszystkie trzy ze względu na antyoksydanty, aczkolwiek kawa ma wiele innych zalet i nie chodzi mi tu o to, że pobudza. Ograniczyć proste cukry - batoniki, cukierki, czekolady(chyba, że gorzkie, to tak, bo kakao samo w sobie jest OK - zawiera dużo magnezu). Proste cukry destabilizują mechanizm regulujący poziom cukru. W skrócie to chodzi o to, że proste cukry na chwilę dają dużo energii, ale ta energia ucieka z nas tak szybko jak przyszła, na skutek czego czujemy się szybko zmęczeni. Unikać chipsów i silnie zakonserwowanej żywności! Zawierają dużo soli, która wiąże wodę w naszym organizmie a poza tym zawierają dużo szkodliwych tłuszczów. Potraktujmy wszystko co widzimy białe w kuchni jako złe - białą mąkę, sól, cukier. Jeśli ktoś zje z rana dużą białą słodką bułę i spłucze to colą to proszę się nie dziwić, że nie może się uczyć i w ogóle źle się czuje. • Zrezygnować z częstego picia alkoholu. Wyjątkiem jest wino - kilka lampek tygodniowo ma udowodnione naukowo pozytywne działanie zdrowotne. • Papierosy - rzucić. Krótkie uzasadnienie. Każde wciągnięcie dymu papierosowego wiąże się z wchłonięciem kilu tysięcy różnych substancji, w tym także tych toksycznych dla naszego mózgu - rozpuszczających systematycznie delikatne tłuszcze, z których składa się nasz mózg. • Narkotyki - tutaj to już nawet nie powinienem nic uzasadniać. Związki zawarte w narkotykach często nie są rozkładane lub rozkładają się bardzo powoli. Kumulują się w mózgu powodując coraz większe otępienie. • Jeśli chodzi o suplementy to odradzam szczerze wszystkie niesprawdzone specyfiki z aptek internetowych. Możecie wpędzić się nimi w jeszcze większy dołek. Polecam natomiast przyjmować Omega-3(tłuszcze wielo nienasycone, niezbędne do prawidłowego funkcjonowania mózgu, w pożywieniu przyjmujemy ich na ogół za mało). Omega-3 znajduje się też w siemieniu lnianym. Od czasu do czasu można przyjmować suplementy z żeń-szenia(więcej energii) oraz miłorzębu japońskiego (lepsze ukrwienie mózgu), ale nie codziennie, żeby się nie przyzwyczajać. • Gimnastykować umysł poprzez rozwiązywanie krzyżówek, sudoku, scrabble • Układać sobie wyrazy z liter występujących w innych, długich wyrazach np. z wyrazu „inteligencja” można ułożyć wyrazy takie jak: glina, nit, gen, cena. Ćwiczenie to ma tą wyższość nad wszystkimi innymi, że można je wykonywać wszędzie np. w drodze do pracy, w autobusie • Powtarzać w myślach przed pójściem spać to, co zdarzyło się danego dnia (poprawia pamięć, koncentrację a także jest sposobem na bezsenność) • Nauczyć się żonglować (o korzyściach można przeczytać na wielu stronach internetowych, na prawdę warto!) • Często używać lewej (jeśli ktoś jest praworęczny) ręki, w tym: pisać lewą ręką, trzymać nią szczoteczkę podczas mycia zębów, otwierać drzwi, mieszać herbatę itp. • Synchronizować półkule mózgowe np. poprzez chodzenie w miejscu polegające na dotyku prawym kolanem do lewego łokcia i prawym łokciem do lewego kolana czy też odchylanie lewej nogi, prawej ręki oraz lewej ręki i prawej nogi, albo dotykanie prawą ręką lewej stopy i lewą ręką stopy prawej • Słuchać muzyki klasycznej. Dźwięki instrumentów takich jak skrzypce, fortepian, wiolonczela mają stymulujący i regenerujący wpływ na organizm oraz harmonizują działanie półkul mózgowych. Jak widać, istnieje sporo sposobów, żeby zwiększyć swój potencjał umysłowy. Większość z nich nic nie kosztuje, a korzyści wynikające z trenowania umysłu mogą być ogromne, polecam więc zabrać się za siebie już dziś. Sprawny umysł to klucz do szczęśliwego życia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomasz 1
Witam, wszystkich uczestników forum ! Prawie rok temu bo 04.02 2009r.pisałem w swoich postach, że utraciłem sny .Po wizytach lekarskich i trafieniu odpowiedniego leku, przywróciły mi się sny. Pisałem że były one początkowo z średniego okresu mojego życia .Jest prawie rok jak biorę ten lek .Sny miewam przy każdym przebudzeniu się, są one wyraźniejsze i dłużej pamiętam je, są one już z teraźniejszego czasu mojego życia. Dochodzę do wniosku że lek jednak w jakiś sposób działa .Może ze względu na wiek nie pomaga wyraźnie, ale przynajmniej hamuje utracania tej pamięci. tomasz1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie farbujesz
Nie fajgonka to Ciebie własnie dotyczy,ale ty juz o tym zapomniałas,biedactwo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kryluta
Witam Ja na ten temat mogę dorzucić kilka słów.... Jestem także w podeszłym wieku, więc z pamięcią mogą się dziać już dziwne rzeczy. Ale zaczęło się już kilka lat temu. Sny czasami pamiętam, ale większość to koszmary, ale brak koncentracji, zapamiętywania ważnych spraw skończyła się ubiegłej jesieni małym 3 min. niedotlenieniem mózgu, utrata mowy i władzy w lewej ręce, wszystko minęło niby bez śladu, ale zostal jeszcze gorszy zanik pamięci. Jak sobie poczytałam na ten temat w necie to poszłam do neurologa, ale po lekach nic nie jest lepiej. Tak więc myślę, że leki tu na nic, jak się nie ma dwudziestu paru lat i wszystko się ma w nosie, co będzie potem. Wiem tylko jedno, że stres to pierwszy winowajca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ella888
Witam wszystkich.Przeczytałam wszystko co się dało i wiem że ze mną jest to samo.ciężko mi pisać bo wszystko zapominam i nie moge dobrać słów.Jestem nerwowa nawet bardzo,zapominam co mam zrobić a o czym myślałam przed pięcioma sekundami.Nie wiem co robić pomóżcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jow
Witam! Ja mam 30 lat i mam trochę inny problem. To że nie mogę się skoncentrować na tym co robię albo zapominam co ktoś do mnie mówił 5 minut temu albo nie umiejętność wysłowienia to pikuś. Nie pamiętam jakie składałem obietnice ważne dla związku albo co się wydarzyło rok temu. Obiecałem że już będę się starał dbać o związek a teraz nawet nie pamiętałem że coś takiego obiecałem. takich sytuacji jest jeszcze kilka. To coś ze mną jest nie tak, czy możliwe że po prostu jestem popier.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ella888
To masz taki sam problem jak ja .A co z tym zrobić to nie mam pojęcia czy lekarz rodzinny czy psychiatra już sama nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotany 23 :/
Witam wszystkich zapominalskich. Chciałbym do Was dołączyć i przyłączyc sie do rozmowy. Otoz mam 23 lata wiec tyle co fajgonka, która rozpoczełą dyskusje oraz bardzo podobne problemy dotyczące pamięci i koncentracji. Problemy moje istnieja właściwie od kiedy pamietam ale nie przejmowalem sie zbyt nimi poniewaz zawsze myslalem ze to nie jest cos co przeszkodzi mi w normalnym funkcjonowaniu. Liczyłem na to ze po prostu z wiekiem wraz z poprawą inteligencji polepszy sie rowniez moja pamiec. Zauwazylem jednak ze dzieje sie wrecz odwrotnie i z roku na rok moje problemy sie powiekszaja. Mam problemy z zapamietywaniem wszelkich danych, jak ktos cos mowi do mnie to na ogol prosze o powtorzenie w celu zrozumienia szczegolnie jesli jest to zdanie wielokrotnie zlozone. Jak wychodze z domu musze zawsze na chwile sie zatrzymac i pomysec czy wszystko wzielem, np. do pracy czy szkoly. Bardzo czesto musze sie zawracac gdyz czegos zapomne. A do tego wszystkiego doszly takie problemy jak: zaburzenia snu, leki, depresja, niechec do dalszego dzialania. Wiem ze musze isc do lekarza i prawdobodobnie niedlugo to zrobie ale jest mi z tym ciezko o tyle ze tak naprawde nigdy o swoich problemach z nikim nie rozmawialem. Znajomi i rodzina po prostu mysla ze jestem troszke roztrzepany i to wszystko, a nawet uważają ze jestem inteligentny i bystry. Niestety ja umiejetnie ukrywam swoje problemy i staram sie udawac iz jestem opanowany i nie mam problemow ze soba. Teraz gdy podjelem sie powaznej pracy(z ktorej musze zrezygnowac) wszystko zaczyna wychodzic jaki naprawde jestem i to jeszcze bardziej zwieksza skale problemu. Dodam jeszcze ze skoczylem technikum, zdalem mature i w tej chwili jestem na ostatnim roku studio licencjackich, zabieram sie za pisanie pracy lic. Az sam nie wiem jak tak daleko doszedłem chyba poprzez wiare w siebie i upor dziłania, którego w tej chwili nie mam. Nie potrafie zapamietac i stresc przeczytanej ksiazki czy obejrzanego filmu. Z trudem przychodzi mi przypomienie sobie co robilem kilka dni temu, tzn musze pomyslec i sie zastanowic. Idac po zakupy czesto zapominam kupic wszystko co mi potrzeba i musze isc drugi raz. Mam również problemy z oreientacja w terenie. Bardzo ciekawi mnie sytuacja "fajgonki" jak sie skonczyla poniewaz wypowiadala sie 3 lata temu i na pewno teraz moglaby mi cos poradzic, ale jak widac odciela sie od tematu. Mam nadzieje ze jej sytuacja poprawila sie znacznie i jest w stanie normalnie funkcjonowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotany 23 :/
przepraszam za błędy w swojej wypowiedzi... teraz dopiero przeczytałem co napisałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jareczek85
a wiecie o tym ze problemy z pamiecia, zreszta tak samo jest z koncentracja moga wynikac ze slabego dotlenienia organizmu ktore powstaje w wyniku chrapania? Chrapanie niby takie nic, a jakie konsekwencje moga byc. Nie mowiac juz o tym ze zwieksza sie ryzyko zawalu serca. Tak bylo napisane na www.symfoniachrapania.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga91
Witam. Mam 20 lat i jestem studentką. w ostatnim czasie zauważyłam ogrmne problemy z moją pamięcią. Kilka razy coś mówie i powtarzam sie wielokrotnie... Zaczęło to już przeszkadzać moim bliskim, gdyż cały czas już mówią że mówiłam to wczoraj albo kilka dni temu. nie pamiętam również co robiałm dzień, dwa dni temu. Jeste przed sesją i mam ogromne problemy z nauką, nie moge się skupic wszystko mi przeszkadza. Jak cos mówie lub opowiadam to zapominam sensu mojej wypowiedzi i tego głównego problemu do którego dążyła moja wypowiedz. Mam równiez problem z okazywaniem uczuć i określaniem ich. Bardzo prosze o radę i o pomoc... Z góry dziękuję... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie poza plombami z rtęcią masz problemy z syfem z żarcia jak np. aspartamy itp. ktore niszczą mózg:O.A poprawę marnie widze-podobno prawie nigdy się nie poprawia:O.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!Przeczytałam wszystko co piszecie od deski do deski. Zajrzałam ma forum, gdyż podobnie jak Wy (m.in. Fajgonka) mam olbrzymie problemy z pamięcią i wcale nie jestem staruszką:) Mam 28 lat i zapominam wielu rzeczy: tego co działo się w tygodniu, przedwczoraj, wczoraj, a nawet przed sekundą. Ostatnio coraz częściej się na tym łapię. To bardzo przeszkadza w codziennym funkcjonowaniu (utrudnia życie). I tak uciekają mi ważne terminy np. wizyta u lekarza z dzieckiem. Ciągle czegoś szukam (co najmniej jak pan Hilary - nie żartuję). Poszukiwanie komórki, pilota od telewizora, kluczy, dokumentów jest u mnie na porządku dziennym. Parasol zostawiałam już wszędzie: Urzędzie Pracy, u teściowej itp. Przeczytane rzeczy zdarza mi się pamiętać tylko po przeczytaniu, ewentualnie nieco dłużej a potem już nie mogę ich odtworzyć. Już w liceum po przeczytaniu jakiejś lektury nie byłam w stanie odtworzyć w pamięci jej szczegółów. To co mówią do mnie inni albo nie dociera do mnie w ogóle, albo tylko szczątkowo, chociaż zdarzają się wyjątki. Snów także nie pamiętam. Dawniej pamiętałam tylko koszmary. Czasami mylę się do którego z dzieci mówię np. do syna zwracam się imieniem córki. Kiedy dziecko próbuje mnie o coś zapytać a rozmawiam z kimś innym lub pracuję na komputerze to wtedy wogóle nie rozumiem(nie słyszę) co ono chce mi powiedzieć.Czy ktoś ma podobne objawy, problem, leczył kiedyś coś takiego - błagam napiszcie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość murawka
W podobnym wątku trafiłam na środek Actibion http://www.actibion.pl/ myślę, ze można go przetestować :) Zawiera magnez i witaminy, oraz ekstrakt z żeń szenia i zielonej herbaty, więc jest raczej naturalny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coxeton-korzystacie?
Używaliście leku o nazwie Coxeton? No bo szukałam opinii na temat leku Coxeton i postanowiłam Was zapytać. Możecie coś opowiedzieć mi o tym prepearacie? Jest sens go kupować, testowaliście zamienniki? Na tej stronie jest trochę komentarzy o Coxeton: http://www.listalekow.pl/coxeton/ - uważacie, że to prawdziwe komentarze? Nie w smak mi się rozczarować i roztrwonić bezsensownie kaskę, dlatego mam nadzieję, że coś mi doradzicie. Dzięki za wszelkie porady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rooobert
Witam!!! Ja tez mam prpblemy z pamiecia od roku pytam sie 3 4 razy to samo w ciagu 2 godz zapominam co mam jutro w planach albo co wczoraj robolem mialem badania na slosku i wyniki mam dobre co mam zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spokojnie, znam parę osób które również mają zaburzenia z pamięcia i żyja normalnie i są szczęsliwi. Na poczatek pamiętaj,że duży wpływ na prace mózgu ma to w jakim trybie żyjesz i jak się odzywiasz, następnie jeśli zaburzenia sa na tyle powazne powinnaś faktycznie współpracować z kimś kto pomoże Ci wyleczyć lub zminimalizowac ten defekt. W moim gronie , sporo zwolenników znalazł sobie lekarz http://walentynykaneurologgdansk.pl/ , podobało im się w jaki sposób prowadził cały przebieg leczenia, oraz jak traktował swoich pacjentów. Wydaje mi się,ze z tego tez jest jakies wyjscie, tlko musisz znaleźć odpowiednich ludzi,którzy Ci wtym pomogą;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie zaden lekarz tu ma pomagac tylko sami sobie mozemy pomóc,Potega Podswiadomości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yolandi8652
ja bym jeszcze dodała: jeśli bierzesz jakieś leki, bierz je regularnie!!! Bo inaczej można sobie tylko zaszkodzić... Najlepiej jest uzywać do tego aplikacji (ja mam darmową z http://www.moje-leczenie.pl/), bo z alarmem jest tak, że często się go wyłącza i zapomina. A potem po miesiącu się okazuje, że 1/3 paczki leków jeszcze została jakimś cudem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i dobrze i o 1/3 paczki zdrowsza jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżidżi
Osobiście, podczas powrotu z pracy do domu, nie pamietałam czy zamknełam drzwi w miejscu pracy. Tragedia, jechałam spowrotem robiąc dodatkowo ponad 30km autem. Stracone pieniądze na paliwo, stracony czas, a to wszystko przez brak koncentracji. To nie jedyny przykład na problemy z pamięcią czy koncentracją...mogłabym je długo wymieniać, ale ten jeden, powtarzający się, juz zaczał mnie dobijać... Szukałam info w internecie jak sobie z tym poradzić. Była dietka, był ****** zapisałam sie na trening pamięci. Wtedy dopiero się wszystko unormowało, a nawet śmiem twierdzic, że w życiu nie miałam tak dobrych wyników w zapamietywaniu :) Tylko dzięki regularnym ćwiczeniom pamięci mogłam to osiągnąć. Jeżeli jest ktoś zainteresowany treniniem pamięci w Lesznie, to podam namiary na fajną szkółkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość2499
dżidżi, pewnie chodziło ci o SPW (http://leszno.spw.pl/). W Lesznie są od niedawna, za to w całej Polsce juz ich trochę się napłodziło przez 20 lat, rozwijają się. Ja w Nowej Rudzie 20 lat temu korzystałam :) Do tej pory odczuwam efekty. Sąsiadka z wioski była trenerem. Szkoda, że już nie prowadzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wero1512
Mam 15 lat i od niedawna okropne problemy z zapamiętywaniem bierzących rzeczy... Za przykład mogę podać kiedy jem obiad a po jakiś 20 min musze sie pytać siostry czy mamy czy zjadłam obiad... Albo siostra dała mi 200zł do ręki żeby schować a ja nawet nie wiem co z tym zrobiłam (szukałam cały dzień i nie znalazłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×