Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Annemarie

Co ja mam biedna zrobic...

Polecane posty

Gość jak można się zaręczyć po pół
roku??????????????????????????? i błagam Cię nie wmawiaj sobie że go znasz!!!!! i nie myśl też ze można takie przekręty robić bezkarnie albo kryminał albo go gdzieś zakopią... Pomyśl tylko czy taki ma być ojciec twoich dzieci???? Też jestem zakochana :( mój się łajdaczył i wiem jak jest ciężko odejść ale Ty to dopiero wdepłaś :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepszy taki ale kochajacy
i wierny niz taki co sie "lajdaczy" :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak można się zaręczyć po pół
Gratuluję pomysłu "lepszy taki ale kochajacy i wierny niz taki co sie "lajdaczy" co za kreatywność.... Ja jednak poczekam na normalnego :)) Chyba że dla Was liczy się sztuka-byle jaki aby był :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakby ktos nie doczytal
to autorka nie wziela peirwszego lepszego, tylko wlasnie wybrala sposrod innych. Pokochala zanim sie o wszystkim dowiedziala. A teraz analizuje wszystkie za i przeciw ;) Rozne ludze bledy popelniali w mlodosci. Te kredyty to jszcze nic strasznego. Pewnie sam chcialbym zrezygnowac ale nie tak latwo rzucic ten biznes :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annemarie
Ktos tu cos napomknal o zareczynach...Ja nie jestem zareczona!!!! Nawet nie mieszkamy razem. Widze, ze opinie sa podzielone na ten temat. Boje sie jednego...nawet gdyby skonczyl z tym wszystkim, moze komus sie kiedys przypomni o nim i moze jakies problemy z tego beda. Juz sama nie wiem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzeka
pomyśl...skoro juz wiesz, musisz dokonać wyboru, jeśli z nim zostaniesz( bo on niczego nie zmieni) to wybierasz życie na wulkanie..jak znam życie to bedziesz z nim ale skoro pytasz- odpowiadam- wycofaj się !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość batalia baxis
przeciez ten zwiazek juz wlasciwie nalezy do przeszlosci...czy ty myslisz, ze to sie nigdy nie wyda?..przeciez kiedys wpadnie i co wtedy?...to jest reakcja lancuchowa...jak sie wyda, pojdzie siedziec + bedzie musial oddac co ukradl....czyli jego mieszkanie, samochod pojdzie w piz..u..a do tego bedzie musial jeszcze dlugo i ciezko pracowac na splate tego co ukradl...czy jestes gotowa najpierw na niego czekac..a potem robic na splate tych dlugow....teraz jest wszystko pieknie...ale potem...takie rzeczy zawsze sie wydaja..za miesiac, za rok..a nawet za 4 ..ale to wyjdzie...a kumple, jak beda mogli duper uratowac, to wsypia wszystkich...eh szkoda gadac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×