Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gugiii

jak to jest z rozwodem???????

Polecane posty

Gość gugiii

pytam , czy jesli bedzie z mojej winy to bedzie miało wpływ na podział majątku? dodam , ze wszystkiego dorobilismy sie w czasie trwania małżenstwa , ale ja tylko bardzo krótko pracowałam zawodowo, natomiast zajmowałam sie domem i dziecmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulaaaaa
nie wiem :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idź na dział: \"Rozwodnicy,\"eks\",wdowy/wdowcy\".Tam się wszystkiego dowiesz.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gugiii
byłam i tam jest ciszaaaaaaaaaaaaaaaaaa żywej duszyyyyyyyyyy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość albo się dogadacie
albo sprawa będzie się ciągnęła. Często sędziowie wyłączają podział majątku ze sprawy o rozwód i trzeba zakładać odrębną. To, że nie pracowałaś nie ma znaczenia, jeśli nie podpisaliście intercyzy, majątek jest wspólny Natomiast wpakowanie komuś wyłącznej winy wiąże się z możliwością wystąpienia o alimenty dla siebie NA ZAWSZE strony niewinnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość albo się dogadacie
nie daj sobie wcisnac wyłącznej winy, coś na niego przecież znajdziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A w tym,co tam napisane,też nie znalazłaś odpowiedzi? Teraz ludzie są w pracy.Albo sprzątają,gotują.........Jak to przed świętami. Popołudniu na pewno da Ci ktoś odpowiedź.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gugiii
dzieki bardzo Marketa , pewnie ze nie tylko moja wina ( raczej moja w 70 % )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powazny problem
Na wstepie powiem ze nie jestem prawnikiem, aczkolweik moja matka ma podobny problem tzn rozwód juz jest z winy mojego ojca...ale niestety jesli chodzi o podział majatku jest po połowie. chyba ze Twój małzonek przedstawi dokumenty dzieki którym zaswiadczy ze w czasie trwania małzenstwa dostał jakies pieniadz np od rodziców a oni poswiadcza, niestety sad odejmie te sume i odpowiednio podzieli. Ale z drugiej strony jak sadze dzieci zostana przy tobie. (co prawda dziecia sie nic nie nalezy, chyba ze rodzic wykaze dobra wole i odda co jego), zatem nie sadze aby sad kazał ci sie wynosic z domu..moze nakazac spłate jego, w gre moga wchodzic raty. to juz lezy w gestii sadu. tak wiec mozliwosci jest wiele ..ale jedno jest pewne twój maz jesli bedzie chciał wyegzekwój to co do niego nalezy. Najbardziej niepokoi mnie mozliwosc twojej winy przy rozwodzie. powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to za wina i jak on może
udowaodnic? zdradzałaś go i ma jakieś zdjęcia albo świadków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wina strony nie ma bezpośredniego wpływu na podział majątkuwg prawa majątek zdobyty w trakcie trwania małżeństwa nalezy w rónej części do obydwu małżonków tyle prawo reszta zalezy od sprytu prawników

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wina ma znaczenie po rozwodzie
jesli np. on za kilka lat bedzie miał jakiś wypadek i nie bedzie mógł pracowac to może wystąpic o rente od Ciebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość albo się dogadacie
jak w 70 % jest twoja, ale w 30% jego, to sąd orzeknie o winie obopólnej...Jest takie orzeczenie Sądu Najwyższego, które mówi, wina to wina i nie można jej dzielić na większą i mniejszą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ** ** ** ** ** ** *** *** ***
jak się zraz po rozwodzie z orzekaniem o winie nie ustali alimentów na partnera to później można nakukać. a nie jakąś "rentę" od eks załatwić...alimenty na partnera są ściśle związane z pogorszeniem się warunków bytowania osoby niewinnej na skutek rozwodu...nawet jak zostanie orzeczona wina autorki to jej eks ma marne szanse na alimenty jako że był głównym żywicielem rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość albo się dogadacie
mylisz się. Jak się skraksuje po 10 latach i zostanie bez środków, może się ubiegać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ** ** ** ** ** ** *** *** ***
taaa jasne...powodzenia z takim ubieganiem się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość albo się dogadacie
żadne powodzenia, takie jest prawo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
osoba niewinna rozkladowi może się starać o alimenty na siebie tylko w ekstremalnych warunkach i to najwyżej do 5 lat po uzyskaniu rozwodu lub do wejścia w kolejny związek małżeński

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gugiii
czyli wina ma wyłacznie zwiazek z ewentualnymi alimentami na niego? czyli nie ma wpływu na podział majątku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wina ma znaczenie po rozwodzie
mnie to powiedział prawnik więc wolę jemu zaufac niz jakiejś pannie z kafeterii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ** ** ** ** ** ** *** *** ***
gugiii--> dokładnie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość albo się dogadacie
Ewa, 5 lat to może się starać każda ze stron, gdy nie ma orzekania o winie. Nie pisz bzdur jak nie wiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ** ** ** ** ** ** *** *** ***
ja ma tez informacje od prawnika...warto się w wielu rzeczach na bieżąco upewniać, bo prawo się zmienia...jednak prawnika należy mieć zaufanego, bo zdarza się ze prawnicy wkręcają klientów w bardziej skomplikowane sprawy by więcej zarobić na konsultacjach, pisaniu pism i reprezentacji. najbardziej godni zaufania są prawnicy którzy biorą jedna stawkę za całość postępowania nie zależnie od jego długości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ** ** ** ** ** ** *** *** ***
tak z tymi 5 latami to bez orzekania o winie tu się zgadzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gugiii
czyli wina ma znaczenie? jesli tak to jakie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem, czy to są bzdury, mi tak powiedziała prawniczka, która prowadzila rozwód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ** ** ** ** ** ** *** *** ***
przy alimentach...przy orzeczeniu o winie mogą być dożywotnie i łatwiej je orzec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gugiii
czy to ze nie pracowałam zawodowo ma jakis wpływ na podział majatku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość albo się dogadacie
jeśli twój ex zachce np. opieki nad dziećmi, alimentów na siebie, obniżenia alimentów na dzieci (też!) rozwód z twojej winy bardzo mu w tym pomoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość albo się dogadacie
gugi, czytać nie umiesz? JAK NIE MIELIśCIE INTERCYZY NIE MA TO ZNACZENIA. PRACOWAłAś PRZY GARACH I DZIECIACH

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×