U Was w domu też nie jecie tradycyjnych potraw wigilijnych?

Nie ma karpia w galarecie, karpia smażonego, kutii, kapusty z grochem, makówek, barszczu z uszkami, grzybowej, śledzi itp. itd. U nas się tego nie je, bo nikomu to nie smakuje. Jesteśmy odosobnieni?

na wigilie?

no właśnie co??

barszcz z uszakmi, zupa grzybowa, karp smazony i łazanki z makiem dla mus, bo to uwielbiam, i kompot z suszonych owoców. reszta może nie istnieć i nie robię tego na wigilię.

to co Wy jecie?? :) u nas jest zawsze barszcz wigilijny z uszkami, pierogi z kapusta i karp smazony, kompot z suszonych owocow, wszystko nam smakuje, a mi najbardziej barszcz z uszkami, uwielbiam :)

hmmmm sałatkę, pieczarki, smażona ryba (panga albo leszcz, ewentualnie dorsz), ryby w pomidorach, oleju, ryba po grecku, sery, wędliny, bigos, pierogi z kapustą i grzybami, ciasta.

co jemy? Kanapki, ser zolty, itp.

W jakich rejonach polski je się kapustę z grochem ?? U mnie się je ale kapustę z grzybami. Z grzybową też się nie spotkałem na święta ??

spadać podeszwy

Przeglądałam listę świątecznych potraw i trafiłam na kapustę z grochem oraz na grzybową, dlatego wymieniłam.

już nie ma postu

kapusta z grochem jest smaczna, ale jemy ja na co dzien Aaa, te niezapomniane wiatry :)

u mnie w wigilie jemy : zupe pieczarkowa, rybe po grecku, sledzie, kapuste z grochem, jakies ciasto i tyle

u mojego faceta w domu jedza i grzybowa, i barszcz. u mnie tylko barszcz, ale za to lepszy, bo wywar z grzybow tez do niego idzie :)

u na zawsze jest karp smazony, ryba po grecku, barszcz z uszkami, pierogi z kapusta i grzybami, śledziki na rozne sposoby czasami gołąbki z ryzem i grzybami albo kapusta z grochem

Jasne, że nie ma postu ale potrawy przygotowywane na ten jeden dzień są tak wyjątkowe i pyszne, że nie wyobrażam sobie, żeby jeść szynką, którą mam cały rok.

jak to nie ma postu? od kiedy?

U nas jest bardzo podobnie. Przede wszystkim nie smakuje nam karp i zastępujemy go innymi rybami. Nie jemy też żadnego barszczu, grzybowej, rosołu (o tym też słyszałam).

kosciolek zniosl wam post nawet w wigilie :D

w moim domu rodzinnym w Wigilię zawsze na stole musi znależć sie: kutia, grzybowa/barszcz- kazdy sobie wlewa co woli, karp smazony-ja nie jem, ale ojciec się tym zajada, ryba po grecku, ktora z kolei ja uwielbiam, pierogi z miesem, bo tylko takie u nas maja wziecie, oczywiscie sałatka tradycyjna, kupa jakichs sledzi, których ja nie tykam; oczywiscie sa tez sernik, sernik na zimno i takie tam pierdoły. W kazdym badz razie zaden członek mojej rodziny nie je tego wszystkiego, kazdy ma swoje ulubione dania i ma w czym wybierac

Bigos w wigilie?????????? Apokalipsa! u mnie jest karp w cebuli i pomidorach, smażona ryba (przeważnie szczupak) sałatka śledziowa, sledzie w oleju, śledzie po żydowsku, ryba w ananasach, ryba po grecku, kapusta z grochem i grzybami, barszczyk z uszkami, racuszki (nie wiem dlaczego ale zawsze są), kompot z suszonych owoców. Czyli prawie tradycyjnie :) żednych kutii ani zup grzybowych bo i tak nikt tego nie by nie jadł

Ja na wigiljer mam zawsze problem bo stoje caly dzien w kuchni a potem mi sie juz jesc nie chce.POzatym zrobie zawsze tyle jedzenia ze obdarowywuje kazdego kto mnie odwiedzi:)I wszyscy sa zadowoleni.

wlasnie najbardziej nie rozumiem, jak ludzie moga jesc na wigilie takie rzeczy, ktore i tak je sie normalnie przez caly rok. przeciez to zero klimatu :) u mnie jedyna potrawa wigilijna, jaka jem w ciagu roku, sa pierogi z kapusta, ale to i tak rzadko kiedy. barszcz wigilijny jest tylko ten raz roku, bo ma specjalna recepture, w praktyce niemozliwa do wykonania kiedy indziej. uszek nikomu by sie nie chcialo lepic poza wigilia, a ryby je sie inne, owszem, ale karpia tylko ten jeden raz :)

sernik????? fajnie Wam :P u mnie żadnego ciasta w wigilię newet powąchać nie można :(

dlaczego?

ja też sobie nie wyobrażam wigilii z szynką i kiełbasą. Przecież to nie wigilia. I co z tego ze nie ma postu. Kościól go nie zniósł bo go nigdy nie było!! A kościół dopiero niedawno to ludziom uświadomił. Ja o tym wiedział dawno przed tym jak kościól \"zniosł\" post. Ale tu chodzi o tredycje! Kiełbasy i bigosu się w święta najem.

u nas tez w wigilie nigdy ciast niebyło ale widze ze jest to zwyczaj powszechnie stosowany -objadanie sie ciastem u niektorych moich znajomych na wigilie je sie tylko 2 ciasta sernik i makowiec a innych niemozna

nie wiem dlaczego. Moja babcia zakazywała jesc mojej mamie a ona teraz nam :) TYLKO potrawy wigilijne! Moja babcia uważała też ze nie wolno jeść przez cały dzien, dopiero na uroczystaj kolacji. Tylko ja ukochana wnuczka mogłam podjadać. I teraz jakoś sobie nie wyobrażam zjesc kiełbase w wigilie :) boje się ze babcia sie zemści z zaświatów :P

u nas ciasto musi być, wszyscy jestesmy łakomczuchami jesli chodzi o słodycze. W przypadku braku ciasta wszyscy rzuciliby sie zapewne na cukierniczke:P