za 3 tyg ide zalozyc implant antykoncepcyjny,czy ktos juz ma i

moze powiedziec cos wiecej na ten temat?? jak dzialaja jakie sa wady i zalety?? pozdrawiam

nie ma nikogo??????? no nic mam nadzieje ze jednak znajda sie jakies kobitki z implantem:-)

skopiuj link, i polikwiduj spacje miedzy przecinkami i liczbami na koncu.

a wlasciwie to jedna spacje, ta po: /vt

a czemu cie zniechecil jak mozna?? ja sie jakos wwacham jeszcze ale chyba jednak sprobuje bo tabletek nie moge spirali tez nie a chce czegos dobrze zabezpieczajacego a nie prezerwatywy.........

jak przeczytasz to bedziesz wiedziala czemu. tam dziewczyny opisuja swoje doswiadczenia

a zniechacilo mnie np to: Drogie kobitki! ja mam implanon juz od roku i oprocz tego ze nie muszę pamiętać o zażyciu tabletki to nic przyjemnego.od początku miałam same problemy-od założenia krwawiłam przez kolejne 7 miesiecy z 3-ma kilkudnowymi przerwami(3-5 dni),jak zgłosiłam sie do kliniki z tym problemem z prośbą o wyciagniecie mi tego-zaproponowano mi "doświedczalnie" kontrkoncepcje-czyli zażywanie pigułek antykoncepcyjnych równoczesnie przez 2 miesiace(niwelujac hormon wydzielany z implanonu) co miało zpowodować zatrzymanie krwawienia i równocześnie działało że byłam w 100% płodna-totalna głupota!gdzie tu sens(a jak bym zaszła w ciaże w tym okresie to co by to było jakiego potworka mogła bym urodzić po takiej mieszance hormonów i kto by za to odpowiadał?)a jeśli to nie pomogło by, to pomyśleli by co dalej a ewentualnością było dopiero wyciagniecie mi tego. Przez siedem miesięcy krwawienia towarzyszyły mi bóle brzucha,zawroty główy,osłabienie,senność,zmeczenie,anemia-co za tym idzie,no i majątek wydany na srodki higieniczne(tampony,podpaski itp.)no i oczywiscie komfort psychiczny-wiadomo jaki . Pigułek oczywiście nie brałam bo nie bedę królikiem doświadczalnym dla jakichś niedouczonych lekarzy,to ja decyduje co chce a czego nie.postanowiłam poczekać jeszcze jeden miesiac i jakby nic sie nie zmieniło definitywnie kazała bym to ze mnie wyciagnać,na szczęście albo nieszczęście krwawienia ustały po ok 10 dniach po wizycie.w tej chwili mam miesiaczki w miare regularne co ok 30 dni,ale sa bardzo bolesne przez pierwsze 2 dni,krwawienie jest dosc obfite i trwa ok 6-7 dni,oprocz tego towarzyszą mi straszne zmiany nastrojów przed miesiaczką,bóle brzucha,krzyrzy,i nabrzmiałe i obolałe piersi ,no i przytyłam ok 4-5 kg!!!!!!!!!!!! w ostanch 2 tygodniach czuje sie wyjatkowo źle-bolą mnie jajniki,okolice krzyża(juz sama nie wiem czy to nerki czy krzyże),mam bardzo obolałe i nabrzmiałe piersi(do tego stopnia ze mam trudnosci z umyciem sie i ubraniem biustonosza),do tego wszystkiego mam mdłósci,jestem osłabiona i ciagle spiąca(a ostania miesiaczka była 10 dni temu i trwała tylko 3 dni)-i zastanawiam sie czy przypadkiem nie jestem w ciąży-bo dokładnie tak działo sie ze mną kiedy byłam!!!tylko jak to mozliwe skoro zapewniano mnie o 100% skutecznosci???? IMPLANON może i jest nowoczesnym,dobrym i wygodnym środkiem antykoncepcyjnym ale niestety chyba nie dla wszystkich,i radze dokładnie zapoznac sie z działaniami ubocznymi zanim zdecydujecie się na tą metodę drogie panie, mnie dokońca nie uświadomiono co może sie wydażyc ale myśle że to dla tego,że jak mi to zakładali to jeszcze nie wiele wiedzieli o tym i byłam ich kolejnym króliczkiem doświadczalnym.mnie pozostały teraz 2 wyjścia:-jeśli to jest ciąża to będę zmuszona zrobić to najgorsze dla dobra swojego i tego co by sie urodziło,a jesli nie-to poważnie zastanowie sie nad usunieciem tego-bo nie zamierzam męczyć sie tak jeszcze przez kolejne 2 lata. Pozdrawiam Jo. ------------------to jedna z wypowiedzi

no to nie za ciekawie......... mysle jednak ze tak jak ze wszystkim to moze byc i tak z tymi implantami ze niestety na kazdego naczej dzialaja....... ja narazie raczej spotkalam sie z samymi pozytywnymi wypowiedziami juz sama nie wiem w zasadzie to mnie lekarz prowadzacy namowil na to bo musze byc dobrze zabezpieczona a jak juz pisalam nie moge brac ani tabletek ani miec spirali....... wiec nie za wiele mi pozostaje niestety coz pewnie i tak sie zdecyduje a jak bedzie bardzo zle to wyjme zreszta tu gdzie mieszkam duzo kobiet w ten sposob sie zabezpiecza i robia to pod dobra opieka lekarska i gdyby bylo wyjatkowo duzo reklamacji to na pewno by tego nie polecali jak np mi w szpitalu....... sama juz nie wiem:-)

wiesz, w sumie to jeszcze nie zostalo wynalezione cos, co wszystkim odpowiada i wszystkim pasuje. ja po tabletkach antykoncepcyjnych mialam takie skutki uboczne, ze mdlalam z bolu glowy ( choc nigdy wczesniej nie mialam migren ). wszystko zalezy od organizmu, poziomu hormonow itp. wlasciwie to nie moge zrozumiec dlaczego w polsce przed dobraniem srodka antykoncepcyjnego nie robi sie badania poziomu hormonow??? i na tej podstawie dobiera... no ale nie wazne. nie o tym mowa. mam nadzieje, ze u ciebie wszystko przebiegnie ok. napisz o tym na forum jak juz bedziesz po zabiegu:)v pozdrawiam

dokladnie tez nie rozumiem dlaczego.........mi w polsce przed zapisaniem tabletek i to diane35 nic nie zrobili zadnych badan i z tego co pamietam to nawet nie przeprowadzono wywiadu lekarskiego tylko pytanie o ostatnia miesiaczke:-( no coz nie dziwne ze tyle kobiet pozniej ma problemy ja tez fatalnie sie po nich czulam i po 2 miesiacach odstawilam tutaj natomiast masz serie badan pobierania krwi i jeszcze nie wiadomo czego..........szok przezylam na poczatku bo nie przyzwyczajona a tak naprawde tak to powinno wygladac wszedzie:-) pozdrawiam i na pewno dam znac jak sie przyjal implant

niestety nie moge wyswietlic tej strony wyswietla mi sie ze wiadomosc wykasowana ze wzgledu na narusenie regulaminu

witam was dziewczyny.Wlasnie dwa dni temu zalozylam sobie taki implant i jak narazie jestem bardzo zadowolona.Nic mi nie dolega,dobrze sie czuje i nawet szybko mi sie to goi.Tego implanta polecila mi znajoma,ktora ma juz go od ponad roku i stwierdzila ze jest to najlepsza antykoncecja jakiej do tej pory stosowala.Posluchalam sie jej i nie zaluje.Jedynym minusem tego bylo ze musialam jechac po tego implanta az do Wielkiej Brytani i tu go wlasnie zalozylam.W polsce niestety taka przyjemnosc jest strasznie kosztowna i trudno dostepna a tu w Anglii bezplatna.moim zdaniem jest to duzo lepsze niz np.pigulki,poniewaz o nich mozna szybko zapomniec a z takim implantem nie trzeba sie niczym martwic i o tym pamietac.pozdrawiam

ja juz 5 dni po zalozeniu implantu i jak narazie jest ok:-) oprocz tego ze lapka mnie jeszcze boli...........ogolnie samo go zakladanie nie nalezy do najprzyjemniejszych:-) mam nadzieje ze przyjmie sie dobrze i ne bedzie jakis skotkow ubocznych...... piszcie dziewczyny o swoich doswiadczeniach!!! jest nas malo ale jednak a informacji na ten temat nie ma za duzo:( wiec mysle ze warto sie powymieniac doswiadczeniami:)

A ja mm od 8 lutego 2008. Do dzisiaj mialam 2 miesiaczki, trwaly niewiele dluzej od tych przed implantem, byly tez o podobnej obfitosci. Jedyny skutek uboczny to rosnaca waga. Poza tym wszystko jest w pozadku. Jakby nie bylo hormony to naprawde indywidualna sprawa. Nie nalezy sie zrazac jesli komus dana metoda nie odpowiadala (z roznych powodow). Zakladane tego implantu nie jest straszne i bolesne wiec jezeli uzna sie , iz ta metoda nie odpowiada to mozna go zawsze usunac. W koncu tabletki tez nie zawsze podejda

ja tez mialam implanon - mialam go przez 2 miesiace i non stop krwawienia z przerwami 5-7 dniowymi. Mi tez zaproponowal gin,zenym do tego przez 2 miesiace brala tabletki,ale przy tym bym przytyla ladnych kilo,wiec zrezygnowalam i implanon wyciagnelam

Hej Ja właśnie jestem 2 dni po założeniu implantu i jak na razie jest oki założyłam go w pierwszym dniu miesiączki więc wiem mniej więcej kiedy spodziewać się drugiej o ile w ogóle się pojawi heh. Ciekawi mnie jedno czy aby na pewno jest to najskuteczniejsza metoda jak na razie nie słyszałam aby jakaś kobitka zaszła w ciążę mając implant może dlatego że za dużo nas nie ma chociaż z dnia na dzień coraz więcej dziewczyn się na taka metodę decyduje.

pisze do was znowu bo jakos nie mozna za bardzo znalez kobietek z implantem...... no wiec ja mam jak juz pisalam implant od 4 lutego i sama nie wiem co sadzic moze napisze plusy i minusy:) no wiec plusy: -super zabezpieczenie nie trzeba sie martwic o to ze sie zapomni np tabletki , dlugi czas dzialania, dobry dla palaczy, wygoda minusy -hmm chyba po nim wypadaja mi strasznie wlosy , ale nie jestem pewna bo zmienilam diete tez no i kraj wiec moze to nie jego wina ale jest duze prawdopodobiensto -okres nieregolarny i ciagnie mi sie czasami w nieskonczonosc:( mam nadzieje ze to sie unormuje w koncu bo meczy mnie to juz no i napewno nie utylam po nim , a nawet schudlam i to bardzo duzo:) wiec akurat mi w tym sluzy:) piszcie kobietki o swoich doswiadczeniach:) najbardziej mnie ciekawi jak macie z tymi wlosami czy tez tak wypadaja i co z okresem?????? pozdrawiam

czesc wam dziewczyny.Ja mam implanta juz od 2 stycznia tego roku jestem bardzo z niego zadowolona.Ciesze sie ze go założyłam.Bardzo dobrze sie po nim czuje,nie przytyłam,na początku miałam krwawienie przez trzy tygodnie,potem regularnie co miesiac a teraz czasami mam plamienia i to wszystko.wydaje mi sie ze na takiego implanta kazdy kobiecy organizm raguje inaczej.Na jedna kobiete dobrze,natomiast na inne gorzej.Na mnie akurat swietnie!!!!! a i oczywiscie czerpie cała przyjemnosc z seksu bez ograniczen.Pozdrawiam

ja mam Implant od roku plusem jest to, że kompletnie nie muszę martwić się o zabezpieczenie a z moim zapominalstwem regularne stosowanie czegokolwiem byłoby niemożliwe ;) :D minusy: przez pierwsze 2 miesiące miałam nieregularne krwawienia i w dodatku ciągnące się w nieskończoność, przytyło mi się niestety OGÓŁEM jestem baaaaardzo zadowolona (pomimo skoku wagi) i polecam. Warto spróbować!

kurcze sama juz nie wiem co robic i myslec..........wlosy poprostu leca mi garsciami i podejrzewam , ze to wina implantu:( bo jest na ulotce , ze moze byc taki skutek uboczny..........tylko , ze zadna z was nie pisze ze ma taki problem i juz sama nie wiem chyba jestem jakas feralna..........oprocz tego wszystko jest super i nie chce go wyjmowac , ale wlosy wazne tez sa , a teraz chyba mam polowe tego co wczesniej:( biore tabletki , ale nic nie pomaga...........ide do lekarza i popytam co on sadzi o tym i czy jest szansa , ze po tym pol roku co pisza , ze ma sie unormowac krwawienie na wlosy tez to podziala..........bo jak nie to chyba czeka mnie wyjecie , a nie ukrywam ze bardzo tego nie chce

hej, ja nie mam implantu ale mi starsznie zaczynaja wypadac wlosy po tabletkach..juz "jem" 3 rodzaj i nadal garsciami..na sczotce po porannym uczesaniu szczotke odrazu musze wyczyscic bo wstyd taka owlosiona miec ...jak myje glowe mnustwo zostaje w wannie i czesto sie zapycha;/chyba zrezygnuje z tabletek..ale wtedy co?? w gumce nie ma opcji...moze plastry??

kurcze ja tez nie wiem co robic:( nie chce sie jego pozbywac bo ciazy nie planuje a gumki wiadomo.........ciezko mi z tym bo sie stresuje coraz bardzie a lysa nie chce byc........ mysle nad kuracja olejkami sesla do tego witaminy i szampon z apteki na wypadanie.........tylko nie wiem czy to pomoze skoro to od hormonow:(

Ja mam implant od 1.5 miesiąca, włosy wypadają koszmarnie ale jakoś się tym nie przejmuje bo jak rozjaśniałam włosy było o wiele gorzej i jakoś nie wyłysiałam :) co do okresu to nie mam tak średnio co drugi tydzień pojawia się jakieś małe plamienie które w ogóle mi nie przeszkadza wystarcza wkładka a prześcieradeł nie brudzę więc jest ok. Mnie ciekawi czy aby na pewno ta metoda jest na tyle skuteczna aby szaleć w sypialni i nie wpaść w nie planowaną ciążę jakoś nie do końca w to wierzę i jak na razie nie szaleję w sypialni. A jak jest u was dziewczyn które maja implant dłużej nie obawiacie i idziecie na całość czy może jednak nie ufacie tak do końca w tą metodę antykoncepcji?

dziewczyny a jakich firm macie implanty? jak sie nazywaja?

Urzekla mnie wasza historia. Chcecie znac moja? Otoz, zalozylam implant 3 miesiace temu. Wszystko bylo cudownie przez 2 tygodnie do momentu kiedy nie zaczelam plamic. Trwalo to okolo 1,5 tygodnia. Myslalam , ok, bedzie okresik , i byl. Bardzo obfity i tak bolesny, iz myslalam, ze powyrywam wszystkie wlosy. Bolesci ustaly a krwawienie trwa do dzisiaj, tj 8-smy tydzien. Co najlepsze z powodow zlego samopoczucia i stale rosnacej wagi postanowilam wyciagnac to g... . Tak tez zrobilam a krwawienie nie ustalo. Skonsultowalam sie z polskim lek gin , nie jednym zaznaczam, i kazdy z nich powiedzial to samo. GLUPOTA! Zrobilam najglupsza rzecz w zyciu. I pytanie: dlaczego pani nie skonsultowala tego ze specjalista przed zalozeniem. No coz, nie pomyslalam. Teraz niestety czeka mnie kuracja hormonalna bo samo nie przejdzie. Co najbardziej mnie przeraza to fakt iz moge byc czyszczona bo niekoniecznie hormony moga pomoc. Moga byc powiklania typu infekcja, zakazenie badz zapalenie itp.Takze dziewczyny, ja rozumiem, ze kazdy kobiecy organizm jest inny, ale czy warto ryzykowac? Pomyslcie nie dwa razy ale 15. Zycze powodzenia i pozdrawiam

Zapomnialam dodac , przez to iz ciagle trace spora ilosc krwi moj organizm jest oslabiony. Od kilku tygodni choruje. Zaczelo sie od anginy, poprzez infekcje kosci czaszkowych, oczodolow i uszu az do infekcji drog oddechowych. Jestem bez sil, ciagle chce mi sie spac . Nie mam sil zajmowac sie moim 7-mioipolmiesiecznym synkiem , nie wspominajac o obowiazkach domowych. To cos robi wielki balagan w organizmie. Ja mam 32 lata i dwoje dzieci, nie planuje wiecej, ale mlode dziewczyny niech sie zastanowia. Nie krzywdzcie sie na wlasne zyczenie!

to ja bym juz wolała pojechać za granicę i podwiązać sobie jajowody niż tak się męczyć...

Jak zdecydujesz sie na wyciagniecie "tego czegos " to idz do specjalisty. Posluchaj, krwawienie mozna zniwelowac. Ja po wyciagnieciu zostalam gruntownie zbadana, manualnie i poprzez dopochwowe usg. Dostalam tabletki i krwawienie nareszczcie ustaje!!! Ten implanon powoduje przerost blony sluzowej macicy poprzez oglupienie hormonow. Dlatego wystepuje krwawienie. Wszystko da sie naprawic, bez obaw. Jesli sie dobrze czujesz to moze zastanow sie nad pozbyciem sie implanonu. A tycie... no coz to nie jest tak, prawdopodobnie wstrzymujesz wode w organizmie. Poradz sie lekarza , moze ci pomoc przepisujac tabletki na pozbycie sie wody. Tylko nie rob nic na wlasna reke, ja mam nauczke i uwierz mi, ze bez konsultacji lekarskiej (polskiego fachowca oczywiscie) nie podejme zadnej decyzji.

dziewczyny czekam na wiecej info