upiekłam ciasto na wigilijke kllasową iii...

jest pyszne tylko troszke sie spaliło od spodku i co teraz? kupić nowe czy dac im to ? jak myslicie?

zdrap węgielek;-)

Daj im przypalone Moze sie nie poznaja

Obkrój ładnie i już. Możesz też je obkroić, odwrócić do góry nogami i polukrować albo polać polewą czekoladową to nic nie będzie widać :)

dokladnie..polecj lukrem czy polewa jakas obkroj i chlopaki zjedza az im sie uszy beda trzesly:) nic sie nie przejmuj!!!!

tzn nie wiodac tegoi bo to jest na spodzie ciasta ... a niewiem jak to obkrodzic chyba nie da sie :(

jakie to ciasto?

jabłecznik z kokosową kruszonką... pycha chcecie przepis?

Jeśli pasują do niego wiórki (kokosowe, migdałowe lub orzechowe) to najlepiej będzie jeśli zrobisz delikatny lukier i obsypiesz ciasto wiórkami. Będzie lepsze i nikt nie zobaczy spalenizny :))

Uuuu, to może być ciężko. A czuć w smaku że przypalone? Bo jak nie to nie ma co się przejmować :) Zawsze możesz twierdzić że tak ma być :) A o przepis poproszę :)

więc wiórki pasują:)

odwroc ciasto do gory nogami, wez tarke do warzyw /taka z oczkami/ delikatnie potrzyj i po klopocie:)

abłecznik z kokosową kruszonką Składniki: Ciasto: 2 szklanki mąki, 1 szklanka cukru, 4 jajka, 3 łyżeczki proszku do pieczenia, 1 kostka margaryny (rozpuszczona), 1 kg jabłek. Kruszonka: 1 kostka masła, 1 szklanka mąki, 1 szklanka cukru, 1 szklanka wiórków kokosowych. Jak przyrządzić? Mąkę, cukier i jajka łączymy, mieszając mikserem aż do pojawienia się bąbelków. Powoli dodajemy roztopioną margarynę (ostygniętą) i wsypujemy 3 łyżeczki proszku do pieczenia. Wszystko dokładnie miksujemy i dajemy masę na blachę średniej wielkości (oczywiście blachę smarujemy masłem i posypujemy bułką tartą). Rozkładamy pokrojone w talarki jabłka. Następtnie robimy kruszonkę. Wszystkie sładniki rozgniatamy dłońmi i układamy na jabłkach. Wstawiamy do piekarnika na ok. 1 godz., pieczemy w temp. 180 stopni. Polecam i życzę smacznego:)

a czuć w smaku, że przypalone? jesli nie to daj spokój i tak zjedzą:)

Dziękuję :)

anielciaa.- to jest zbyt delikatne ciasto,,, juz nic z nim nie robię, bo jak odroce to sie rozwali... :( ehh no trudno... zawsze te ciasto wychodziło, jest pzrtepsszne, nie wiem dlaczego teraz sie przypiekło... :(

to tarką obcieram;)

Niekoniecznie musi się rozwalić przy obracaniu. Jeśli jest wyjęte z blachy, to świetnie, połóż na nim deskę do krojenia albo coś zbliżonej wielkości, podnieś wszystko razem, czyli ciasto z tym, na czym leży i przekręć spodem do góry. Jeśli jest w blasze, też nie problem, weź kilka ściereczek kuchennych, rozłóż na cieście tak, żeby warstwa ścierek zrównała się z krawędzią blachy, na to deska czy tam cokolwiek płaskiego i do góry nogami. Na równej sztywnej powierzchni się nie rozwali. Tarką do jarzyn obrób ciacho i tą samą metodą przewróć znowu. Będzie dobrze :)

P06QHym4dN5naabWJsDYYaw7