Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nowaIczesna

kto z was preferuje partnerski model małżeństwa?

Polecane posty

Gość nowaIczesna

ja tak,i szczerze mówiąc jako kobieta narazam się takim podejściem na złośliwości ze strony rodziny i którzy uważają,ze normalny dom to taki gdzie za porzadek,obiad i czyste ubrania odpowiada kobieta. Mnie to nie zraża,ale wkurza tak,ze zaczynam tracic cierpliwosc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
{ porzadek,obiad i czyste ubrania odpowiada kobieta. } Nie chciałabyś abym ja odpowiadał , za którąś z tych rzeczy.. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowaIczesna
dobiła mnie moja babcia,która jak się dowiedziała,ze urodzę dziewczynkę palneła:bardzo się cieszę,tylko wiesz -dziewczynkom jest trudniej na swiecie bo MUSZĄ prac,gotowac,sprzatac.Nie miałam ochoty wdawac sie w dyskusję bo babcia ma swoje lata i nic to nie da,ale przykre jes to,ze przez całe swoje długie zycie nigdy nie pomyślała,ze ma gorzej bo sama tak chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz -dziewczynkom jest trudniej na swiecie bo MUSZĄ prac,gotowac,sprzatac} Mieszkam sam 4,5 roku.. i stwierdzam że to nic trudnego. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowaIczesna
to może dam Ci nt telefonu do mojej babci-bo ona uważa,ze mężczyzna nie musi takich rzeczy robic bo od tego są kobiety.A jeśli mieszka sam to pewnie ma chlew-ale to zrozumiałe bo brakuje w tym domu tzw. kobiecej ręki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kazda z was urodzila sie w innych czasach i z innymi przywilejami, nie ma co sie klocic...moja babcia uwarza podobnie jak twoja, bo tak wychowali je ich rodzice, tak wtedy bylo, a my zyjemy juz w innych czasach, czasach i to tez ma swoje prawa, ale jest takie powiedzenie \" starych drzew się nie przesadza\", więc pozwol myslec swojej babci tak jak mysli, a raczej daj jej odczuc, ze ma racje a rób swoje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowaIczesna
gdyby to tylko chodzilo o moją babcię...moje koleżanki też niby nowoczesne,robią kariery i próbują stwarzac pozory,ze to nie na nich spoczywa 100proc.obowiązków związanych z domem.Ale jak kiedys jedna z nich opowiadała,ze była u klienta w domu podpisac umowe i zastała syf to od razu pomyslała-ta jego żona to okropna fleja..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdngndgn
U mnie jest po partnersku. Inaczej po prostu sobie nie wyobrażam. Chociaż ostatnio to ja piorę (ale pralką) i gotuję bo mój mąż pracuje a po pracy remontuje nasze mieszkanie. Ale pomimo tego wszystkiego on i tak jeszcze nadąża z przedświątecznymi porządkami gdzie np wręcz zabronił mi myć okna (mi to nie wychodzi).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam inaczejj
mieszkam z chlopakiem od 3 lat i NIE GOTUJE MU|(ani sobie)bo nie umiem-zreszta on lubi fast fudy:P po drugie nie piore mu!!! nie prasuje-ani sobie-mam rzeczy ktore nie potrzebuja prasowania wiec odpda to zmudne wiszenie nad zelazkiem sprzatam raz na 2 albo 3 tygodnie :D[on swoj pokoj sprzata SAM:P] ale w domu nie ma brudu!!-no czasmi w zlewie talerzy sie nasklada :P i nie ma komu wyniesc smieci ale to bajka!! Moj chlopak chce sie ze mna ozenic..i ciagle mu powtarzam ze NIE NADAJE SIE NIE ZONE!!! ze nie bedzie mial pysznych obiadkow po powrocie z pracy itp. nie chce miec dzieci..w ogole nie cierpie prac domowych ani wiszenia nad garami i gotowanie czegokolwiek-ale dzis zrobie kotlety z ziemniakami-wyjatkowo-a to tylko dlatego ze mam smaka:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowaIczesna
no to umiesz czy nie umiesz gotowac? u mnie jest taki podział-prasowanie,pranie mycie podłóg i kibelka-mąż,ja większośc rzeczy zwiazanych z dzieckiem,gotowanie,zmywanie,zakupy-w sumie chyba to wszystko.Moj tata jak opowiadałam mu-jak to mąż swienie prasuje stwierdził-tylko sie głosno tym nie chwal bo to wstyd (dla mnie i dla niego)żenua..,nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myrevin dla samego siebie
to zadna filozofia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowaIczesna
no żadna -to koniecznośc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj tam, nie przesadzajcie z tym, ze babcie to tak maja, bo zyly w innych czasach. moja babcia i moj dziadek juz niestety nie zyja od paru lat, tez przeciez z racji swojego pokolenia wychowali sie w "tamtych" czasach, a jakos nigdy nie bylo tak, zeby tylko babcia zapieprzala ze wszystkimi pracami domowymi. wrecz przeciwnie, zawsze dzielili sie obowiazkami, dziadek robil zwlaszcza wszystko to, co wymagalo sily, biegal z odkurzaczem, ze smieciami, przynosil wegiel z piwnicy, w kuchni rzadzila raczej babcia, ale to dlatego, ze lepiej sie na tym znala :) a i tak zawsze, kiedy potrzebna byla pomoc drugiej osoby, to zaprzegala dziadka do roboty, zwlaszcza do upierdliwych czynnosci, takich jak tarcie warzyw na tarce. heheh, druga sprawa to taka, ze oboje pracowali zawodowo, wiec nic dziwnego, ze oboje dzielili sie po rowno obowiazkami domowymi, co innego pewnie sytuacje, w ktorych tylko jedna strona pracuje. tak czy owak, podejscie do podzialu "ról" w malzenstwie jest raczej wynikiem przyzwyczajen i stereotypow wyniesonych z domu, a nie czasow, w ktorych sie zyje, przynajmniej jesli mowa o jednym - dwoch pokoleniach wstecz, bo to nie sa znowu az takie dawne czasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie wyobrazam sobie jak kobiety moga byc takie glupie i pozwolic mezom siebie pozbasc Ja bede dzielila obowiazki domowe z mezem do polowy bo nie wyobrazam sobie zebym miala czyjas poslugiwaczka a jesli mu sie nie spodoba to najlepszym rozwiazaniem gbedzie rozwod tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
twoja babcia ma racje i widze ze w twojej rodzinie sa prawidlowe relacje tylko ty jestes taka ograniczona i nie umiesz przyjac nauk rodzinnych tak sprzatanie gotowanei i prasowanie to moralny obowiazek kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jacek chyba cie porylo A kto cie tak oszukal ze to moralny obowiazek kobiety Glupoty piszesz Ja sie nie czuje w moralnym obowiazku robieniatego I zaden kretyn traki jak ty na mnie tego nie wymusi Jestes zalosny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość keksowka
ja jestem jak najbardziej za partnerskim modelem zycia i taki preferuje w moim malzenstwie.Dzieciaka wychowujemy wspolnie,mamy wspolna prace,wiec nikt w tej kwesti nie ma do siebie pretensji.A w chacie-ja sprzatam,piore ,gotuje,czasem prasuje,ale on tez sie udziela.On rebie drwa do kominka,kosi trawnik,jest ''zlota raczka'' w domu ,a ja dbam o oprawe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj kolega powiedzial
wstyd jak facet zyje z kobieta i brudny chodzi xD---oczywiscie dla kobiety wstyd? nie dla niego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamitatti
no proszę nie jestem odosobniona.Mnie szlag trafia jak oglądam reklamy typu płyn do mycia naczyn,proszek czy calgon.ZAWSZE pokazuje się,ze brudne gary czy koszule to wielki problem kobiety a mezczyzna w reklamie występuje jedynie w roli eksperta,który pomaga wyjśc biedaczce z tarapatów.Myśle,ze dopoki beda istniały reklamy i seriale niestety nic sie nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość keksowka
Jacuniu...wroze Ci szczesliwe i dostatnie starokawalerstwo z dmuchana lala :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacek a co powiesz na model w ktorym oboje pracuja?Mezczyzna siedzi przed telewizorem a kobieta biega ze szm,ata gotuje obiad i sciera kurze\?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość keksowka
Anyzowka🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mezczyzna zawsze ciezej pracuje od kobiety i ma prawo wrocic do domu zmeczony i odpoczac przed telewizorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cosie stalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamitatti
jacus nie stac cie na kogos lepszego to sie zadowalasz kims kto umie tylko wycierac kurze i zmywac gary.Na swiecie sa jednak wartosciowsze kobiety.Ale one wybieraja tych za ktorych się nie trzeba wstydzic-mimo,ze uwazaja sie za kregosłup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mowie ze maz ma caly czas siedziec przed telewizorem i nic nie robic jak chce cos robic to ok niech robi. Ale niech to robi z wlasnej woli i jak mu sie chce a nie na zasadzie ze jest zmuszany przez babe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cosie stalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość keksowka
Jacusiu,ja z mezem mam ten sam zawod i te same pieniazki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×