prosze zajrzyjcie- pomużcie, doratcie

od paru dni czuje się strasznie mniewam zawroty głowy, robi mi się ciemno przed oczami,słabo,niedobrze, i odruchu wymiatne, biegunka doskwiera a nieraz problemy z oprużnianiem. Czy to może mieć wspulnego z przed miesięcznym zabiegiem "fundoplikacją" in. przecie refluksowy czy morze od leków. Aktualnie przyjmuje - Encorton 40 - Spiriva 2x1 - teofiline 300 - Serevent 2x2 - Fliksotide 500 2x2 - Berodual w nebulizacki 30 kropli 5-6 razy na dobe - polprazol 2x1 - singular 10 na noc Bardzo prosze o jakom kolwiek porade pozdrawiam

1. Zglosic sie do lekarza - najlepiej do "swojego", ktory te leki wypisal 2. W przyszlym roku poprosic Swietego Mikolaja o slownik ortograficzny albo wystarac sie o zaswiadczenie o dysleksji/dysgrafii/dysortografii albo innej dys-cos-tam i dolaczac ksero do wszystkiego co piszesz :-O

leki wypisał pulmonolog i chyba wiedział co robi

:( czemu nie kupisz sobie słownika ortograficznego?????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????

na co bierzesz te wszystkie leki?

Osobiście radzę iść do kontroli, ale do innego lekarza, jeśli potwierdzi powinność stosowanie dotychczas przyjmowanych leków, przerwać na chwilę leczenie, a jeśli wręcz przeciwnie, posłuchać go.

myślę, ze od leków....

Ło matko, a co Ty, aptekę okradłaś? Cokolwiek by Ci nie było, to taki zestaw leków może rozwalić człowieka na bank. Domyslam się, ze możesz mieć astmę na tle alergicznym. Tylko, czy akurat kortykosteroid jest tu niezbędny? Singular czesto pozwala wyeliminować Encorton. Te leki mogą powodowaćc objawy, o tórych piszesz, np teofilina, encorton. Koniecznie zmień lekarza, bo ten dał ci chyba wszystkie medykamenty, o jakich słyszał przeciw tej chorobie.. Fundoplikacja nie ma tu nic do rzeczy.

Jesli nastręcza niektórym rozszyfrowanie tekstu z błędami, to ich problem. Nie piszesz na forum polonistycznym, masz typową dysleksję. Spoko.

Chyba zeżarło mi poprzedni post. Bierzesz zbyt duzo leków i być moze niektóre niepotrzebnie. Np Encorton . Może da sie go wyeliminować, to kortykosteroid, na dłuższą metę lepiej go nie brać. Kilka leków ma to samo działanie-rozkurczowe. Na osłonę żoładka niektórym bardziej pasuje Controloc. Skonsultuj się z innym pulmonologiem.

Poczytaj sobie ulotki. Teofilina ma takie m.in. skutki uboczne.Cała ta mieszanka, to obłęd.

pisze się doradźcie :P

Poczytaj sobie te artykuły. Sterydy generalnie pownno sie brać w postaci wziewnej i nie w takich końskich dawkach.Nie, nie jestem lekarzem, ale lubie wiedzieć. http://recepta.interia.pl/astma/news?inf=609542 http://www.alergia.org.pl/pacjent/terapia/moja_astma.htm

Być może skutki uboczne tych leków.

Robienie błędów jest żenujące. CV też wysyłasz z błędami? No to może to jest odpowiedź, dlaczego niektórzy nie mogą znaleźć pracy.

A co do tematu, oczywiście, że taka kompozycja leków może wywoływać skutki uboczne. Weź do ręki ulotkę choćby pierwszego z nich i zobacz, jaka tam stoi ich litania.

Robienie błędów nie jest żenujące, jeśli się jest dyslektykiem. Wyobraź sobie, ze wszelkie egzaminy z przedmiotów humanistycznych(gimnazjalny, matura) piszą za ludzi z taką dysfunkcją poloniści, oczywiście pod dyktando zdającego. więc skończcie z tymi uwagami i odpowiadajcie merytorycznie, zamiast prawić kazania.

I co, będziesz się przez całe życie zasłaniać dysortografią???? Załączysz zaświadczenie do podania o pracę??? Jak klientowi wypiszesz rachunek z bykolami to też się zasłonisz dysgrafią??????? Jak mi taka jedna pinda wystawiła rachunek z ul Półkownika, jako klient złożyłam na nią skargę na piśmie. Odpowiedź: ta pani już tu nie pracuje. I oświecę cię: na studiach twój profesor też będzie miał w nosie twoje orzeczenia, tylko potraktuje cię jak pierwszego z rzędu matoła.

Po prostu ludzie, zrozumiecie, ze te wszystkie papierki, które was chronią jako dziecko i nako nastolatka nie są zwolnieniem z życia. Nie działają w świecie dorosłych. I waląc błędy będziecie przez całe życie odbierani jako niedokształceni. Poza tym coś ci się panienko popierzyło. Polonisty nie może być przy egzaminie z tego samego przedmiotu, a dyktuje się tylko w skrajnych przypadkach nie - walenia błędów, ale nieczytelnego pisma.

Pani miała czas, by wziąć do ręki słownik , podobnie na studiach mozna korzystać ze słownika. Matołem jest ktoś o niskim IQ. Poprawka-egzaminy piszą w zastępstwie tylko w przypadku dysgrafii. Dysortograficy pisza jak piszą, z tym ze nie bierze się pod uwagę błędów, jeno treść. Swoja droga, jestes nieźle upierdliwy. Współczuje ludziom z twojego otoczenia.

i twierdzi, ze zawsze byli ludzie, ktorym ciezko szlo z ortografia i pisaniem i nikt tego nie diagnozowal, ale, ze ciezka praca mozna bylo to wyprowadzic. A dzisiaj zalatwia sie papier, ze jest dysortografia i nic z tym nie robia - lenistwo i tyle.

Robia, robią. Jest odpowiednio dostosowana terapia. Nie daje zupełnego wyeliminowania braków w pisowni, ale trochhę pomaga. Dysleksja (dysgrafia, dysortografia, dyskalkulia) wynika z mikrouszkodzenia mózgu. Problemem jest nie tylko prawidłowa pisownia , ale i trudnosci w nauce innych przedmiotów, mimo prawidłowego IQ . Tak łatwo "papierków" się dziś nie daje. Badania powtarza się kilkakrotnie. Chyba, że ktoś ma dobre układy w PP-P., albo korzysta z prywatnej poradni , niekoniecznie uczciwej.

To prawda, że kiedyś diagnozowano to jako lenistwo i delkwent kończył podstawówkę w wieku poborowym.Nie mam na mysli przypadków opornych na wiedzę z własnego niechciejstwa.

autorko - a więcej leków nie bierzesz ? przecież to od tego są te twoje objawy ! bierz więcej leków a wykorkujesz !

a dlaczego wy nazywacie tą cała chemie lekami???przeciez to trucizny i przykladem jest własnie nasza autorka,poprostu zatruta:(do lekarzy nie ma co chodzic:(

Oni pisza jak najwiecej żeby sprzedaz wzrastała i biznes sie krecił,o czym wy tu piszecie??to nie ma nic wspolnego ze zdrowiem:(

Dobra, dobra, wiem, jak jest z tymi orzeczeniami. Znam ciężkiego flegmatyka ze zdiagnozowanym ADHD tudzież polonistę z dysortografią, dysleksją i czym tam jeszcze. A słyszałaś o dyskalkulii? Będzie zwalniać niebawem z matematyki. 2 + 2 = 5, to przecież też taka przypadłość. A dysprzestrzenia? No niektórzy tak mają, że mylą prawo z lewo, więc może należy im ułatwić życie ma egzaminie na prawo jazdy. Po prostu w ten sposób obniżamy wymagania i kryteria, zwalniamy z życia, zadania domowego, pracy... A potem labidzą tu różni pseudo-magistrzy albo licencjaci, że pracy nie mogą znaleźć albo pracują za 800 zł miesięcznie. No sorry, ale mostów z dyskalkulią budować nie będą, pracować z klientem mając ADHD albo edytować teksty z dysortografią. Produkujemy pseudowykształconych frustratów, którym zaiste byłoby lepiej w życiu, jakby opanowali jakiś fach, a nie pchali się na studia. Zarabiali by przynajmniej dwa razy tyle.

ale sie napisałes hehe a wystarczyły tylko dwa słowa:)no cóz ty teraz tak masz:)hehe

Niestety żadne z tych leków nie moge odstawić, bo jestem w trakcie zaostrzenia. a tak na marginesie choruje na bardzo ciężką postać astmy wieć odpada odstawienia leków co powinam zrobić ? no cuż chyba zostaje mi się dalej tak męczyć.

że nie mozesz odstawic trucizny????hmmmm